Mamusie luty 2013 !

Dominia ale masz malutki ten brzunio.
Michasia ładne sukieneczki mam nadzieję, że malutka do lata z nich nie wyrośnie.

Hello mamusie!

Kasia śliczne ciuszki za 4zł perełki

Monia ale super zdjęcie to chyba dzieło męża

Dominia to 2kg tylko przytyłaś, heh jak Ty to robisz:D ja już 11,5kg+

3mam kciuki dziewczyny za dzisiejsze wizyty:)
ja nawet się wyspałam, choć na początku nie mogłam zasnąć, chyba z 6razy byłam siku- co 10min wychodziłam. Pozycji nie mogłam obrać, bo na jednym boku malutkiemu nie pasowało- wypinał mi główką na samym dole, że aż bolało. Na drugim boku znowu czułam tak jakbym mu rączkę przycisła i tak mnie łaskotał heh. Miałam trudny orzech do zgryzienia, ale jakoś na szczęście udało się zasnąć

Domi to duża ta Twoja córa

Natalko szkoda, że akurat teraz takie wynikły epizody z autem, kasą, ale pamiętaj że są ważniejsze rzeczy:* dobrze że z M wszystko oki, że dzidzi rośnie jak na drożdzach:) tylko dziwne że gin Ci powiedział że za dużo przytyłaś.. Mi jakoś mój nic nie mówił.

Princess daj znać od razu jak wrócisz z wizyty, 3mam mocno kciuki za Ciebie i dzidziusia

dominia ja też mam mały brzusio ale za to sie mocno poszerzyłam w biodrach.A Ty szczuplutka jestes Faktycznie masz chude nogi Po porodzie szybko wrócisz do formy

michasia ale ładne sukieneczki

super te sukieneczki

michasia teraz nie mozna sprzedac auta bez waznego oc tak mnie poinformowano u ubezpieczyciela ale wiesz wystarczy jedno zdanie w umowie i facet mogl ich zostawic bez oc

co do szefa no jak on taki jest to co sie dziwic sposobu tymbardziej ze ja znam kilku panow w mundurach bo to rodzice moich uczniow ja dzis siedze z dupka i zawijam kase w papierki heh te drobniaki dziele na zlotowki ale mam prace mowie wam

Michasia byłam w sklepie samochodem a na uczelnie zawsze jeżdżę pociągiem wygodniej, można się rozłożyć i np. coś powtórzyć albo się zdrzemnąć ale mam nadzieje, że w niedziele przyjedzie po mnie mąż bo wracać tak późno no nawet się boję

Chomiczka mojego M siostra cioteczna straciła narzeczonego przed ślubem, to był mój dobry kolega. Jechali razem samochodem i w bok, w jego stronę uderzył TIR, on umierał przy niej, zamknęła mu oczy i zmarł... Oprócz urazu psychcznego również fizycznie ucierpiała, ma teraz problemy z kręgosłupem, przy uderzeniu piła, która leżała na tylnym siedzeniu przebiła się przez fotel i wbiła się jej w kręgosłup. Boże, jak wspominam tą sytuację to mam łzy w oczach. Szkoda mi chłopaka, że umarł tak młodo, a siostra... cierpi teraz strasznie... Mówi, że chyba zostanie starą panną...
Ja miałam wypadek 3 lata temu, wpadłam w poślizg i podwójne dachowanie do rowu. Wyszłam z tego cało bo miała zapięte pasy. Jak zadzwoniałm do M to od razu zawrócił (jechał na służbę) i jak mnie zobaczył, przytulił z całej siły i popłakał, że nic mi się nie stało... Ja przeżywałam samochód, że co ja zrobiła, że samochód totalnie rozbity i do niczego się nie nadaje. Dopiero po kilku dniach doszło do mnie, że mogłam zginąć...
Fajnie, że jesteś już na zwolnieniu.

DOMI cieszę się, że z małą wszystko dobrze Biedna się pewnie wstydziła, albo światło ją raziło Za to mój na 3d walił pięścią w łożysko, pewnie się denerwował, że go podglądamy

Satine DOMI ma rację z nawilżaczem powietrza. Mnie też często męczyły katary w nocy, niedawno kupiłam elektryczny nawilżacz powietrza przez internet, codziennie go włączam i nie mam katarów

Andzia to też się widzę masz z dolegliwościami bólowymi... Dobrze, że leki chociaż pomagają...

Dominia Ty chudzinko jedna Gdzie ten Igi się mieści? W sumie to moja mama też jest taka drobna jak Ty i jak była w ciąży to też się dziwili, gdzie to dziecko się jej mieści ja dziś założyłam jeansy ciążowe po miesiącu nienoszenia... i ledwo je wciągnęłam na uda przytyło mi się już konkretnie...

Natalka ja mam dwie koszule typowo do karmienia ale myślę, że i jakieś moje zwykłe koszulki będą się nadawały

Monia ale fajny wesoły brzuszek A powiedz, jak łóżeczko, jesteś zadowolona?

Alina co za nieodpowiedzialny pracodawca ! Z policją bardzo dobry pomysł, jak pracodawca ma w dupie stan techniczny to wcale nie będzie mógł jeździć i jeszce grzywnę zapłaci.

Paula życzę zdrowia dla Twojej córeczki, oby z kataru nie rozwinęło się nic więcej.

Kasia śliczne ciuszki. Cena też zajebista

Michasia śliczne sukienusie. Wizytę miałam na 10.30

No to teraz zdam relacje z wizyty. Na usg wszystko ok, łożysko bez cech odklejania, ale jak mi gin powiedział, że zmieniło położenie ze ściany tylnej na przednią i dół macicy to się przestraszyłam, jednak uspokoił mnie, że to jest prawidłowe i mam się w ogóle nie przejmować. Najważniejsze, że się nie odkleja. Adaś zdrowy, duży, waży 1530 g, wszystkie parametry wskazują na 30 tc. Szyjka długa 34 mm, zamknięta i twarda, wody płodowe 16. Bóle najprawdopodobniej spowodowane są tym, że Adaś jest ułożony nóżkami w dół, i mi daje czadu po nerwach, jelitach itp. Gine powiedział, że marne szanse, że do porodu się obróci i że będę miała cesarkę a za miesiąc skieruje mnie do szpitala na mechaniczne obracanie płodu przez brzuch w gotowości operacyjnej. Powiedziałam, że się tego boję i nie chcę, że wolę mieć już tą cesarkę. Ale mimo wszystko będę namawiać Adasia, żeby się obrócił Luteinę mam cały czas brać (pewnie już do porodu ) leżeć i na następną wizytę zrobić HBS, morfologię i mocz. Kolejna wizyta za 2 tyg. Odetchnęłam z ulgą, że to nic strasznego, tylko lekarz mnie zaskoczył z tą cesarką... No i jeszcze zastanawia mnie ta czkawka, czuję ją na samym dole a mały jest ułożony pośladkowo... ciekawe czemu tak.

Adaś i ja dziękujemy Wam kochane za kciuki i pozytywne fluidki

Princess a ja myślę, że jeszcze się odwróci Ma trochę czasu.

Ale mam napady gorąca...też tak macie?

princess oby Adaś sie jeszcze odwrócił. Jest jeszcze troche czasu. A jesl.ic hodzi o to mechaniczne obracanie płodu to chyba tez wolałabym mieć cc niżtakie cos, bo już sama nazwa mnie przeraża
Dobrze,że z łozyskiem i z szyjka wszystko ok. Powiem Ci żepierwszy raz spotkałam się z czymś takim, że łożysko zmieniło położenie.Nawet nie wiedziałam, że takie cos może się zdarzyć. Myślałam, że jak jest doczepione do tylnej ściany to tam jest już do końca ale ja jakaś taka niedouczona
a Adaś to już duży mężczyzna masz co dźwigać
Dobrze, że wszystko jest ok To najważniejsze

Satine0 napisał:

Ale mam napady gorąca...też tak macie?

Ja ma napady gorąca jak mi skacze puls do góry. Nagle czuję, że robi mi sie słabo i gorąco, robie sie czerwona i zaraz mi potem skacze puls do góry i zaczyna mi leciec krew z nosa

Princess super, że wszystko w porządku. Ja też chyba bym się bała tego obracania chociaż mojej siostrze położna obróciła pierwsze dziecko i wszystko było dobrze. A u mnie jak dzieci są odpowiednio ułożone to jak na złość nie ma możliwości porodu sn.

Satine też tak mam,otwieram okno,czesto jak gotuje i stoje to duszno,na katar kup Nasic aerozol udrażniający nos,nawilża i regeneruje,piszą w M jak mama że można w ciąży

Princess Adaś spory chlopiec,ciesze sie że jest dobrze ma jeszcze czas na odwrócenie

DOMI, Mała chyba duża nie będzie, a sukienki są od 3 m-ca więc na maj-czerwiec akurat.
Princess też bym się przestraszyła tym mechanicznym przewracaniem. Jak to brzmi w ogóle. Przecież jest jeszcze 10tyg, sporo czasu na przewrócenie chyba, nie?
Dobrze, że z łożyskiem ok.

Princess to bardzo dobre wieści że z dzidzią i łożyskiem ok a co do tego mechanicznego odwracania też bym wolała cesarkę.

Princess super ze ok.Adas juz duzy chlopczyk.a na mechniczne obracanie bym sie niezgodzila...tak jak na wypychanie i inne cuda.mojej kolezanki corka ma dzieciece porazenie mozglowe bo przy porodzie ja wypychali i glowke niechcacy ucisneli...balabym sie ze przy obracaaniu dziecko ucisna....