Mamy Kwietniowe 2013

widziałam go na zywo.
kolezanka szwagierki ma. uzywaja go jednak wqyłacznie w krakowie.
mnie on nie przekonuje. szwagierka go ogladała u nich bo sama teraz rodziła i szukali wózka ale tez im sie nie spodobał
wiem jednak, ze sa osoby które marza p tych wózkach
kwestia gustu i oczekiwań

a co do małych kółek to nie uwierze ze takie malenstwa przejada przez dzikie sciezki lesne czy przeprawia sie przez potoki przepływajace przez szlaki - a 'bj z 12 calowymi kołami dawał rade

gdybym jednak załozyła ze chce kupic ten wozek to brałabym uzywke bo u nas wózek słuzył antkowi tylko 1,5 roku

Anabelle ale nie popadajmy w skrajnosci, ja nie zamierzam z dzieckiem jezdzic po potokach i innych trudnych terenach, a osoba ktora sie na to decyduje napewno wybierze bardziej terenowy wozek
ale my chyba jednak bugaboo nie kupimy, M sie nie podoba, mysle jeszcze na mamas&papas sola albo sola city ale oczywiscie u nas nie ma gdzie go zobaczyc, oj juz mi wali na dekiel od tych wozków, w koncu kupie taki jak miałam z Jaskiem i po kłopocie

Młody padł po 22 dopiero a takie ambitne plany miałam na wieczór,cóż idę zaraz myć się i nastawię budzik na 6 może gad dłużej pośpi to sobie podziałam
(naiwna,pewnie nie będzie chciało mi się wstać ) Tomek wyrwał klawisz spacji i teraz na lapku nawet ciężko mi się pisze
Dziś gorączki nie było,ale straszny miałczek z Toma dziś,o byle co ryk,plus pełno śliny,dalej 5 wychodźcie wszystkie na raz

Azja co do wózka to się nie wypowiem bo nie miałam styczności,ale podobnie jak Anabelle, te malutkie kółeczka,nie uwierzę,że dają radę na wiejskich drogach, ja to tylko wielkie pompowane koła widzę u siebie,i muszę coś poszukać dla mojej córki Azja ale Ty nie wsiowa i co innego oczekujesz niż ja
może poszukaj na tej stronie: mamygadzety.pl dużo recenzji wózków,może coś pomoże

Dave jak po wizycie??

Kupiłam dziś w lidlu,topy ciążowe i leginsy,i piersze "różowe" bodziaki ale się cieszę

Spadam do kąpieli

Hejo.
tak jak mówiłam z mojego planu nici
Tomek obudził się przed 6 chciał pić,dałam mu pobawił się chwilę na łóżku sowimi garami i książką,ja leżałam udając,że spie,przytulił się i zasneliśmy do 9, a miał Tomek jeszcze pospać ehh..

Próbowałam posprzątać samochód na podwórko ale się nie dało Tomek mi piachu nawrzucał,ledwo co wyciągnęłam wycieraczki
ogarniam obiadek,i dom szybko bo dziś do roboty.

Azja - oczywiście, że ktoś szukając wózka terenowego wybierze co innego. Odnosiłam się tylko do tego, że nie można pisać, że wózek z takimi kółkami daje rade w terenie. No chyba, że dla kogoś teren to uszkodzony asfalt, bo na codzień jeździ alejkami rowerowymi po osiedlu (nie pisze tego złośliwie - sama mieszkałam w krakowie to wiem, że tam wszedzie idą alejki rowerowe lub dla rolkarzy). Spod domu jeździłam rowerem na uczelnię, codziennie 45 min w jedną stronę. Dlatego w większych miastach takie wózki mają sens. Ale pisanie, że super sobie radzą w terenie - jest delikatnie mówiąc - naciągane.

Natomiast znajomi szwagierki mieszkają w krakowie i ten wózek spełnia ich oczekiwania bardzo dobrze.

U nas miała byc wycieczka na plac zabaw i poczte, ale antek odstawił taki cyrk, że skonczyliśmy w ogrodzie -.-

Hej

Magda
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agat u nas też swierdzili ŁZS, po maści sterydowej wszystko pięknie zeszło, ale co tego jak za kilka dni znowu się pojawiło w czerwcu jesteśmy umówieni do CZD.

Azja weź po uwagę ile w rzeczywistości będziesz używała tego wózka podejrzewam, że gdzieś góra 1,5 roku, ja swój bardzo lubię, ale jednak im więcej Zuzka chodziła na swoich nogach to do samochodu czy na spacer wolałam jakiś lżejszy wózek, łatwiej składany itp. Podejrzewam, że teraz też tyle nam posłuży. W gondoli jeździł ledwie 4 miesiące, bo zaczął się wkurzac że nic nie widzi. z perspektywy czasu nie kupiłabym tego pierwszego wózka za więcej niż 1300-1500 zł (akurat nasz kosztował 1200 ) Mamas&papas mają fajne wózki, my mamy taką najprostszą parasolkę tej firmy i jest porządnie wykonana

Alex_87 napisał: Agat u nas też swierdzili ŁZS, po maści sterydowej wszystko pięknie zeszło, ale co tego jak za kilka dni znowu się pojawiło w czerwcu jesteśmy umówieni do CZD.

No i u nas podobnie. Tzn skóra już nie jest sucha, tylko gładziutka, ale placki pod pachami najpierw zniknęły, a teraz wracają. Także może to ŁZS plus coś alergicznego. Mam też "białą papkę", dopiero drugi dzień stosuję. Ależ to upierdliwe, dziecko całe białe jest, bo to na bazie talku.

Adasiowi apetyt siadł, humor również. Czyzby w koncu te zęby nieszczęsne? Dziś o mało nie stracił tych, które już ma.. Zaliczył niezły upadek, na szczęście skonczyło się na otartej skórze na nosie. Szałaput próbował zjechac rowerkiem z podjazdu dla wózków przy klatce w bloku sąsiadującym z placem zabaw. A podjazd wysoki, bo tam 8 schodków jest. Zjechać zjechał, rąbnął dopiero na chodniku, z niemałą prędkością :/ Zaczyna się etap strupów, rozcięć i innych urazów.

Co do wózków to na szczęście ja takich dylematów nie miałam Jagodę wożę w wózku po Adasiu, na razie gondola, pewnie do wakacji pojeździmy, bo jeszcze się mieści. Spacerówka wprawdzie już zniszczona, ale przez parę mies w niej pojeździ, a później, gdy juz będzie stabilnie siedziała kupię jakiś lżejszy wózek.

kurcze napisałam mega długiego posta i sobie okienko zamknełam fuck nie chce mi sie pisac jeszcze raz, pozniej napisze

hej

Mamuski przywołuje Was tu wszystkie pisac ja wiem ze ciepło i wszyscy spedzamy czas na spacerkach, no ale tak porzucic grupe

Gagatek spi, obiadek w piekarniku, a ja mam chwile dla siebie

wczoraj byłam na wizycie, ale bez usg, wyniki mam dobre, doktorek powiedział zeby 3 tyg wytrzymac i mozna rodzic bo to juz bedzie ciaza donoszona, a ja jak to usłysząłam to panika, jak to 3 tyg, jak ja daleko w lesie z przygotowaniami przyszłam z wizyty odrazu sie wziełam za pranie ciuszków i powoli bede szykowac torbe, ale jak znam zycie to i tak pewnie Mlody sie za bardzo spieszył nie bedzie
ale wczoraj wieczorem miałam takie bole jak na miesiaczke długo nie trwały, ale mowie do M ze mnie tak boli i ze cała ciaze nie miałam takich boli ze cos podejrzane, a on mowi " no ale przeciez jeszcze nie rodzisz, jeszcze masz czas" a ja mowie ze nie wiem co za bol, widziałam przerazenie w jego oczach, a dzis mi sie przyznał, ze troche mu sie nogi ugieły dobrze nie mysli,

Agat powiem Ci ze Adas odwazny ze tak z podjazdów zjezdza, Jasiek to bojuch, nawet jak schodzi z podjazdu to ostroznie

a co do moich przemyslan wozkowych to sie bardzo nie przejmujcie ja sama ze soba w zwiazku z tym tematem nie moge wytrzymac, w pierwszej ciazy szybko sie zdecydowałam, no i prawie byłam zadowolona, a teraz mam chyba za duzo czasu wolnego i wymyslam

no dobra starczy narazie, co by mi sie znowu nie skasowało przez przypadek

Dziżas - nadrabiam, jestem na 1733, ide zaraz do pracy i wieczorem dokończę......
U nas wszystko ok, tylko mam juz dosc tego bycia bez meza, chodze spac z Leosiem i stad chyba ze 2 tyg mam do nadrobienia..................

Ja przy dwójce też nie mam za wiele czasu, chociaż Daria jest bardzo grzeczna, złote dziecko mi się trafiło , ale Dawid zajmuje mi dużo czasu no i telefon wyrywa.
Także tylko na fb jestem.
My już na mm jesteśmy, niestety tak jak z Dawidkiem moje sutki tego nie wytrzymały, chociaż dobrze przystawialam, sutki też nie poranione, ale chyba taki mój urok, nawet laktator elektroniczny, nie daje rady, boli okropnie.

Tu Foteczki dla cioteczek

Eeeeeej co z wami?
Ja mam wywoływać każdą z osobna?

Kaikai, Monia, jak tam wasze maluchy? Wiem, że jesteście w niedoczasie, ale wpadnijcie na chwilę, najlepiej ze zdjęciami

Suzi, nie udawaj, że Cię nie ma, na fb się kręcisz Wróciliście znad morza? Jak tam przed weselichem?

Creo nadrobiłaś już forum? Mało kto pisze, a strony się jednak produkują?

Alex jak tam skóra Tymka? U Jagody podobnie jak u Was, na kilka dni skóra się zagoiła a teraz znowu zgięcia czerwone :/ A nie będę jej przecież sterydem smarować cały czas :/

Tysiak jak tam u Ciebie w wyprawką? Jesteś w lesie, jak Azja? A Ty Madzia jak tam? Fotę brzucha byś pokazała

Pogoda jakaś taka nie wiadomo jaka, wczoraj była burza z gradem Mama mówiła, że truskawki poniszczone buuuuu ;(
Adasiowi apetyt trochę siadł, kupy rzadsze, wróżę zęby, ale nie widać nic na horyzoncie :/ Gada chłopak coraz więcej, buzia mu się nie zamyka

Widziałyście, że w Reserved -40% na wszystko? A w Lidlu za parę dni będą zabawki dla dzieci - duzo samochodzików i innych pojazdów

Buziaczki dla Antosia :*

Ooooo i wywołałam Kaikai

Jaki maleńtasek cudowny z Daruni Dawidka bym chyba nie poznała na ulicy, zmienił się chłopak. Wykapana mamusia

Hej jestem i ja. ANTONIO DZIĘKUJE ZA BUZIAKI
Kaikai jaki Dawidek dumny brat
U nas ok raz kepiej raz gorzej dziś np Antoś poczęstował Olusia kinderkiem...
ale generalnie to kochający Starszy Brat
Nie chce zapeszać ale pozbywamy się od wt pampka i to sukcesywnie wczoraj jedne mokre majty za cały dzień i to z przyczyn nie zdarzeniowych pampka mamy na noc i na drzemke.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agat miałam Ci napisać wcześniej, u nas zdziałał cuda krem z firmy Demsa, tani nie jest, 50zł za 70ml, ale skóra na twarzy jest gładziutka. niestety na ciele zaczynają mu się pojawiać jakieś zmiany, jakoś bardzo suche to nie jest...trochę wysypki, trochę plam, nie widzę żeby się drapał.., echh w poniedziałek idziemy do jeszcze innej pediatry zobaczymy co ona powie. Bo dermatolog dopiero za miesiąc. Póki co nie umawialam się do tej pani dr od Suzi, zobaczymy co w czd powiedzą.

Ja Dawidka też nie poznałam jakoś mu włosy pojaśniały? a Daria mała księżniczka


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.