MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Iva, za to IKEA to u Was chyba jest na każdym rogu i w dodatku tanio, bo to szwedzkie jest?

Kusicie tymi pluszakami My dla Ola myslimy o tej lampeczce , no ale jeszcze się na razie wstrzymam.

Milla wielki dzięki za te stronki

Te lampki super. W planie też mam taką kupić. W niedziele jedziemy do Ikei.

Iva, a Ty kiedy do Polski planujesz przyjechać?

Milla jeszcze troszeczkę i grudzień zawita

Oj Luśka ja też tak mówiłam co do psów, a teraz jak już ją mamy to jest inaczej. Dobre jest to, że nie linieje.
Jak była mała pogryzła mi nowe okulary. Chyba z 3 dni płakałam.
Własnie przyszedł do mnie sąsiad z karmą dla niej. Dobrze mam, bo zawsze z dostawą do domku

Zabieram się za obiadek. Spagetti znowu. Mój to by ciągle to jadł

Suari dobrze, że tak daleko jesteś, bo Vestusia to by Cie chyba udusiła za te żyrafki

Ankol fajna ta lampeczka

No nie, Suari teraz to znowu pojechałaś mi po majtach. Ja chcę tę żyrafkę!!! Ale cholera szkoda mi troszkę tyle pieniędzy. Normalnie zawału zaraz dostanę przez Ciebie Ale mam wrażenie, że Ty mi ciągle wynajdujesz takie Żyrafki i sprawdzasz granice mojej wytrzymałości

Anakol, fajna ta lampka. My mamy w sypialni pomalowane ściany na taki ciemny łosoś? sama nie wiem, co to jest, i wieczorem przy tej naszej lampce z Ikei też jest fajne światło, taki półmrok właśnie w odcieniach czerwieni. Też po zamontowaniu tej lampki siedziałam w fotelu i zachwycałam się efektem

Faceci to sieroty. Mój ciągle, jak ktoś go pyta kiedy rodzę, mówi, że jeszcze ze dwa miesiące co najmniej. Upominam go i mu mówię, że nie dwa miesiące, że niech nie robi mi siary i raczej skraca ten czas, bo nie dość, że taka wielka jestem, to jak mówi ludziom, że za ponad dwa miesiące urodzę, to co oni sobie pomyślą? Że rośnie taki wieloryb, a gdzie tam koniec ciąży? No z chłopami to nie urobię czasami.

Docia ja mam u rodziców swojego pieska , spał ze mną i tez taki hrabia , ale teraz sobie nie wyobrażam .Miałam dostać na gwiazdkę yorka od brata i szwagierki ale odmówiłam im Mykam ogarniać , a mi się nie chce .Młodzież wstała sobie o 3 , bawił się chwile u siebie w pokoju i przylazł do nas do sypialni.Tak wiercił tyłkiem , ze z Łukaszem połamani wstaliśmy w końcu o 4.30 zażyczył sobie mlimli, i spał do 8 a my po 6 wstaliśmy

No a przyszło mi dziś wszytko:)Musze ta koszule przymierzyć czy mi dupsko wejdzie hehe , no i dla małej legginsy w panterkę słodkie są

Ja licytuję inne sukieneczki.
Dziś mi się śniło, że tych wczorajszych nie wygrałam, bo mi Batmanik sprzątnęła je sprzed nosa i się tutaj na forum przyznała he, he, he Ale durny sen

Wkleję Wam mojego brzuchola. Przed chwilą foty robione. A co tam 34 tydzień i 6 dzień


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

luska napisał:

hej kobietki


Mila no to juz duży chlopak .Moj własnie rozpoczyna po raz kolejny, probe nocikowa, dzis doszedł nocnik .Wiec mamuska mu wytłumaczyła , ze to prezent , ze teraz susiu tu robimy i kupke itd......on jest kumaty chłopczyk wiec teraz moja kolej w wykazaniu sie .bo siada na ten nocnik bez problemu A pisałam wam jak poprzedni traktował..........no od 10 w sumie raz siusiu zrobił do nocnika ale siada chetnie , ale i tak kupsko zwalił koło nocnika hehehe .Ale jak na pierwszy raz to i tak super.No smoka sobie nie wyobrażam , żeby Olo jeszcze ciągnął i mam nadzieje , ze teraz albo nie dam wcale , albo tez szybko zrobimy papa

No yorki sa cudowne , ale sie przekonałam do pogladow rodziny meza , że zwierze w domu.....nawet mowy nie ma.Chyba bym oswiała jak by mi wskakiwało na łozko latało po dywanie itd Raczej sie przymierzam na dużego na podwórze ale to tez musimy siatkę zrobić no i dzieciaki muszą podrosnąć , bo chce naprawdę dużego nowofunlada wodołaza

O kuzwa hehe no jak by pies mojemu Łukaszowi pogryzł telefon.........pewnie już by było po psie

Vestusiu nie zaopatruj sie za dużo w jedynkę , bo już 2-3 miesięczna dzidza to na 2 przechodzi No niestety z tymi pampkami to masakra , dlatego tak mi zależy na nauce siusiania Oleska

Dziewczyny nie ma sie czego bać , podstawa to chcieć i nie szukać na sile problemu No ja to wogole nie widzę innej opcji jak cycem No ale tez się nie zapieram bo nie wiadomo jak to wszytko się potoczy, rożnie to może być

JO anka boska ta owieczka

A z butami nie mam problemów chodzę na obcasie ogólnie nie mam problemu i chodzę w tym co przed ciąża(no wiadomo , ze szpile konkretne odpadają)

Mila teraz ci żyć dziewczyny nie dadzą hehehe

Doti prosze ciebie , krus to porażka hehe .Ale co tam ponarzekać można .W sumie jestem bezrobotna a dostaje za l4 hehe 10zł za dzień , i do tego mi zajeb.......za jeden kwartał co mieliśmy opóźnienie z opłatą z tydzień.No ale jak by nie patrzeć te 3 tys wpadną + z gminy no i nam się należny z mopsu , ale mój się honorem unosi i powiedź , ze jak złoże jakiś wniosek to wpier...... z jednej strony ma racje Ale co pieniądze piechota nie chodzą

Luska ja małemu kupiłam nocnik i nakładkę na kibelek już ponad rok temu. Ale zamiast na niego siadać nakładał go sobie na głowę Nic na siłę. Dojrzał w lipcu tego roku. Nie od razu oczywiście. Najpierw latł w majtkach lub bez po domu i po dworze jak była odpowiednia pogoda no i sikał na trawę, czasami na tarasie. Jaką miał radochę. Trzeba wyczuć ten moment kiedy on jest już świdomy że chce mu się siusiu. Ze dwa razy naroił w przedszkolu (babki chyba nie obserwują tych dzieciaków), w domu jak rano wstanie to od razu idzie do łazienki.
Teściowa ma psa wielkiego w domu (jakaś rasa myśliwska). Fuj. Wszędzie pełno jego sierści.
Dlatego też jak będę miała psa to na dworze.

vestusia napisał:

Ja licytuję inne sukieneczki.
Dziś mi się śniło, że tych wczorajszych nie wygrałam, bo mi Batmanik sprzątnęła je sprzed nosa i się tutaj na forum przyznała he, he, he Ale durny sen

Wkleję Wam mojego brzuchola. Przed chwilą foty robione. A co tam 34 tydzień i 6 dzień


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Vestusiu śliczny brzusio. Jak dorwę aparat to też zrobię fotkę i wrzucę.

Jak zrobiłam te fotki z bliska, to jakoś normalnie ten brzuch wygląda. A na tej pierwszej z daleka taka wielka Bambaryłka ze mnie. No ale... trudno się mówi he, he, he

Vestusia- ale masz fajny brzucholek

może jutro się skuszę i też zrobię fotkę

Vestusia mój to ostatnio wypalił, że ostatnio w sklepie w czasie robienia zakupów jak stałam tyłem do niego to stwierdził, że widać że jestem w ciąży Co ja poradzę na te schabiki? Przecież chodzę już w ciąży 16 mcy z trzymiesięczną przerwą

Luska- a może Olo potrzebował kilku nocniczków żeby wybrać sobie do którego chce robić a że nie miał nic do wyboru to robił obok

anakol napisał:

My kupiliśmy dla Natalki taką lampkę www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90150976/

Jest super, jak mój mąż ją przywiózł to sami siedzieliśmy jak dzieci w ciemnym pokoju i świeciliśmy sobie Aż się śmialiśmy z siebie, że to dla nas bardziej niż dla niej

Można ją ustawić tak, ze świeci na różowo cały czas, a można tak że co jakiś czas zmienia kolor świecenia (różowy, czerwony, żółty, zielony). Bajerka W dodatku tak sobie myślę że poza zielonym to te kolory są takie mniej więcej jak dzidziuś widzi w brzuchu przez skórę, to może się będzie czuła bezpieczniej? I może będzie łatwiej zasypiać, jak jej się będzie co jakiś czas zmieniał kolor poświaty na ścianach, raz czerwona, raz żółta Fajne są takie gadżety dla dzieci

Świetna lampka Ja niestety najbliższą Ikeę mam w Poznaniu lub w Gdańsku. W atkim zadupiu mieszkam, he, he.
Rok temu na Allegro zamówiłam lampę Dudero z ikei- fajna jest a le niestety mały zronił w niej 2 dziury-papierowy klosz. Wracając z urlopu nad morzem wstąpiliśmy do Ikei ale już takich kloszy nie robią

tak tak ikea to szwedzkie
a do polski wybieram sie dopiero we wakacje z mezem samochodzikiem
ale vestusia masz sliczny brzuszek