Wrzesień 2011 cz. 2

Hejjj my caly dzien poza domem jak wyszlam o 10 tak wrocilam po 16 Lila przeszczesliwa ze dzis pojezdzila autobusami i tramwajem w zyciu nie wiedzialam ze moje dziecko bedzie dzis takie grzeczne strasznie jej sie podobalo na miescie spotkalam sie ze swoim przyjacielem po 6 latach jejjjj jak to dobrze powspominac i zalatwilam z mama urzad kUpilam Lili brystol nowe kredki i akwarele Jutro moze bedziemy malowac

Matko Agusia jaki wieeeelki Arturek jejku

Emisia i soweczka tez slodziutko Lila za pluszakami nie przepada o lalkach tez nie wspomne najlepsza pielucha

Pyskaa no dawaj tu nam imiona

Gosia i jak mama odezwala sie cos??

Iwonka zapraszam do siebie jestem we Wrocku teraz

Dalej cisza ... :9 byl u nas tata,tez sie denerwuje ! Kurde Tyleeeee godzin juz jedzie ?
Pocieszam sie ze nic nie mowia o zadnym wypadku autokarowym

Przyjechala ....
jutro dostanie taki ochrzan na dzień dobry
jak my bysmy nie dali znaku zycia przez caly dzien to by bylo, a ona od polnocy cisza.

Gosia - najważniejsze, że jest cała i zdrowa.

Witam sie wieczornie

bylismy do kontroli - wszystko ok:) jutro ostatnia dawka summamedu inhalacje jeszcze z soli bo rano jeszcze pokasłuje na mokro !dzieki Bogu jest lepiej

gosia - to faktycznie trochę długo biedna Jagódka

Emi z sówką monia Ty szyłaś tą sówkę - czy to jest ikeowska

ja tez nie przepadam za pluszakami lolek ma oczywiscie trochę (ale w pudle )nie przepada za misiakami - a jak już sobie coś wymyśli ze chce kogoś do przytulania to sa to mis Adaś albo dwie takie małe średnio urodziwe foczki

pyska - między jakimi imionami wybieracie??

iwonka

co ja miałam napisac??

aha sylwia super karuzela dla pluszaków:)

mgielka - cieszę sie ze miałąś miły dzień z Lilką oby tak dalej

No to super, że Loluś już prawie zdrowy

Kurde obżarłam się lasagne i mi teraz ciężko

Witam gaduły
Słowiczek jak ucho?

Pati u mnie też dziś lasagne była

Gosia i jak Jogo, już ok? Biedna się wymęczyła Dobrze, że mama juz jest, bo mi się nerwy udzieliły

Gosia ale to nie chodzi o limity nfz tylko o to, że w naszym kraju planowe operacje się robi dzieciom powyżej 15 kg i 3,5 roku Dzięki dziewczyny za wszystkie propozycje, kochane jesteście Dziś znów byliśmy u lekarza, bo Ola w nocy miała 40 stopni gorączki, świszczący oddech i drgawek dostała, normalnie myślałam, że zawału dostanę Dostałą pulmikort w razie powtórki z duszności. Najlepsze jest to, że cały dzień jej było mega zimno, że chodziła w sweterku w domu. Ciekawe co przyniesie noc? Wiecie już mi głupio chodzić do tej naszej pediatry i pisać Wam, że któreś dziecko chore też, bo normalnie jakbym matką hipochondryczką była

Agusia jaki Arturo długi jaki podobny do Emilki, a Emi jakie ma włoski gęste

Pyśkaaa w przyszłym tygodniu jedziemy na konsultacje do szpitali.

Loluś no super, że już zdrowy

Mgiełka super, że mieliście fajny dzień

Ufff to dobrze Gosia ze wszytsko ok z mama

Mala nie powinno Ci byc glupio bo od tego jest lekarz zeby zbadal dziecko szczegolnie jak masz watpliwosci oby Olence wszystko przeszlo

mala - biedna Olcia no coś ty mała jaka hipochondryczka??w tej kestii to chyba wszytskie mamy są takie same poprostu chcesz jak najlepiej dla swoich dzieci

Mała Matko, niech te choroby WAS już opuszczą !

A Jagódka dzis ok, caly dzień sie śmiała, świruska jedna
A Kuba mial biegunkę, uz mu nie dawałam na noc antybiotyku, żołądek już ma dość ....
Najpierw adrenalina potem antybiotyk

Mała - niepotrzebnie ci głupio. Ja Cię podziwiam, że ty wszystko ogarniasz i jeszcze nie osiwiałaś ze zmartwienia jak Kamilek albo Olcia tak chorują

Gosia - a probiotyk osłonowo Kubie nie pomógł?

pati-m napisał:

Gosia - a probiotyk osłonowo Kubie nie pomógł?

juz nie bo ile mozna ? antybiotyk od 22go, wczesniej przez 3 dni adrenalina,
wczesniej (2 lata temu) tez tak mial ze przy ostatnich dawkach juz sie zle czuł, wymiotowal i mial biegunkę, i odstawilismy ostatnie 2

Gosia no nieźle Kuba nafaszerowany, biedaczek

Pati już osiwiałam a tak serio dziś z tej bezsilności ryczałam po kątach, nie lubię jak nie mam na coś wpływu

mała

gosia - biedne te dzieciaki