Mamusie marzec 2013

Wiecie co jest najgorsze, że jak kiedyś zerwała ze mną kontakt to ja po 3 latach pierwsza wyciągnełam rękę...teraz jak wyjechała za granicę to jej kibicowałam z całego serca, żeby tylko jej się poukładało, jestem głupia i naiwna.
Lenusia teraz upcham się pąkiem!
Patrycja gdzie się podziewasz? Uczysz się?

Taaaak, piszcie jeszcze więcej o pączkach i drożdżówkach a ja chowam przed samą sobą czekoladki po szafkach, żeby ich nie widzieć ostatnio schowałam pudełko mojej ukochanej malagi.

Paulina 77 napisał:

Taaaak, piszcie jeszcze więcej o pączkach i drożdżówkach a ja chowam przed samą sobą czekoladki po szafkach, żeby ich nie widzieć ostatnio schowałam pudełko mojej ukochanej malagi.

ja aż boję się pomyśleć co będzie w świątecznej paczce dla Dominika od męża z pracy

Patrycja się uczy. Wszystko u niej dobrze

Aj, jak się objemy po porodzie

Do szpitala sobie wezmę czekoladki, a po porodzie sobie zażyczę słodkie cappuccino z pianką, w automatach są takie dobre

alez sie zmeczyłam rozbieraniem choinki lo matko ide zrobic kawe

po porodzie paulina to nie bardzo czekolad może uczulać

Lenucha217 napisał:

alez sie zmeczyłam rozbieraniem choinki lo matko ide zrobic kawe

też muszę rozebrać ale mi się nie chce

Wiewiórka tak przypuszczałam że znowu dziobie w książkach
Paulin Boshe jaki mi się chce cappuccino!!!

Ja zmykam,będe pózniej
Miłego dnia

kika1985 napisał:

po porodzie paulina to nie bardzo czekolad może uczulać

he he moze ale nie musi

mam nadzieję, że u nas nie będzie tak jak u mojej siostry - że nie mogła sobie nawet odrobiny mleka dolać do kawy, bo młody się uczulał

Paulina 77 napisał:

kika1985 napisał:

po porodzie paulina to nie bardzo czekolad może uczulać

he he moze ale nie musi

no jasne że nie musi


ja spadam coś odgruzować chałupę

Dzień doberek

Agnieszka widzę,że miałaś "owocną" noc. Tak myslalam,że wypróbujecie od razu łóżeczko

Gosia nie przejmuj się. Baby są zawistne i wredne. co ja obchodzi jak będziesz rodziła. Przecież nie wyryjesz sobie na czole tego A może jeszcze ona mysli,że mialas jej wysłać specjalne zawiadomienie... wrr Zjedz pączusia i będzie ci lepiej

A jeśli chodzi o słodkie to chyba dziś dzień "chcicy słodyczowej", bo tez rano kupiłam sobie drożdżówkę w piekarni no i wlaśnie ją pochłonęłam hihi

AniaCzajka daj znac jak po wizycie. a te bóle to pewnie ze stresu przed wizytą. Ja zawsze w dzien wizyty się mega stresuję czy wszystko ok.

a jeśli chodzi o przewracanie sie z boku na bok to też czuję mega ból ale żeby nie budzić stękaniem męża przy każdym obracaniu sie na drugi bok, opracowałam sobie technikę przewracania się i jest duzo lepiej robię wszystko by przy obrocie nie wylądowac na plecach tzn leżąc na boku podnoszę sie rekami do pozycji siedzącej, przewracam sie dupskiem na drugi bok i bokiem sie od razu kładę

Miałam dziś zacząć prać dzieciowe ubranka ale pada i jest mega wilgotno więc znow musze sie wstrzymać, bo jak bym dzis wyprała to po pierwsze by mi nie doschły,a po drugie by smierdziały taka jakby stęchlizną od długiego suszenia Nie ma to jak mieszkanie w wilgotnym domu Często mam wilgotność 80% Koniecznie musze kupic osuszacz powietrza.

Dzień Dobry
Jej jaki słodki temat z samego rana pączki aż i mi się zechciało, chociaż jakoś nie mam soecjalnej chcicy na słodycze
Aga coś Ci się śniło?? podobno takie sny w nowych łóżkach, w nowych miejscach się sprawdzają
Gosia, wszystkim nie dogodzisz, olej
AniaCzajka, tez mam dziś wizytę

o przewracaniu to napiszę tylko że mi nic nie pomaga, żadna strategia nawet jak lezę i nic nie robię to mnie boli, wkurza już mnie to

a ja gotuję zupkę owocową..

andzia ja już prasuję trzeci dzień chyba

Adze chyba nic się nie śniło, bo zdaje się, że nie spała do rana

Ufolka nie chcę Cię straszyć, ale na leżąco brzuch powinien być mięciutki. U mnie, jak był napięty i obolały, to już było bardzo źle... bo to były skurcze porodowe.