MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

Mamusie ja również życzę Wam wszystkiego co najlepsze, no i obyśmy niedługo już cieszyły się wspólnymi chwilami z naszymi maluszkami! Niech wychodzą! A no i łatwego porodu

O jejku u mnie dalej nic, poza dzisiaj prawie całodziennym bólem/kłóciem w kroczu, mała tak wariuje że czuję jakby mnie tam drapała na żywca. Serwuje mi dzisiaj też ostre szpice swoim kolankiem ;p i niby święta idą, ale ja dzisiaj humor mam kiepski. Tak jak i u Was jak ktoś dzwoni, albo widzi mojego męża to tylko o jedno pytają :/ ja już 5 dni po terminie... i nawet tego czopa nie widać.
Moja mama już swiruje, wysyła smsy rano w południe i wieczorem ;p heheee oj męczące to oczekiwanie męczące.
Ja dzisiaj zrobiłam sałatkę kurczakową z ananasem, miałam stertę prasowania, trochę porządków no i generalnie mogę się brać za próbowanie ciast tak za mną chodzi coś słodkiego ahhhh

A może jednak któryś kurczaczek zdecyduje się wyjść w te święta?

Iwuś dzielna kobieto;] jeszcze troszke:D a moze malenka chcce poczekac zeby mamusia sobie dogodziła jescze w święta:D i nabawiła sie atmosfera rodzinna a nie szpitalem:D kochana masz corcie:D troskliwy miś

Tak madzia masz rację, jeszcze troszkę, innego wyjścia nie mam w razie jakby się zdecydowała jutro opuścić swój ulubiony kącik to dzisiaj muszę jeszcze pojeść smakołyków
Może to i dobrze dziewczyny, spędzimy święta w domach z rodzinkami, a tak mogłbyśmy leżeć w szpitalu i oblizywać się smakiem widocznie tak musi być.

I dla przypomnienia

Iwcia - 3 . 04 - Oliwia
Ewelinda83 - 4 . 04- Kinga !!! Rozpakowana 28.03.2012 r.
Karola1990 - 5 . 04 - Ola
migotka - 6 . 04 - Wiktoria
Moniq - 7 . 04 - Ewa!
Wiki81 -10 . 04 - Alicja !!!Rozpakowana 27.03.2012 r.
kala321 - 14 . 04 - Patryk
szolrak1 - 16 . 04 - Bruno
Nelka - 17 . 04 - Zosia
zora85 - 19 . 04 - Alan
Karii - 19 . 04 - Adaś
Elwerka00 - 25 . 04 - Aleksander
Agata250885- 30 . 04- Leoś

no własnie kochane:D wiec nic tylko dziekowac tym naszym małym barankom wielkanocnym:d hihihi kurczaczkom:D

a ja ide dorwac lody kawoweeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

macie, dziewczyny rację; ja nie rodzę w Święta, bo ominą mnie tewszystkie pyszności; chociaż już wsadziłam dzioba prawie w każdą potrawę, która już zrobiłyśmy; przecież muszę wszystkiego spróbować tak na wszelki wypadek
moja Mała w dzień jest dość spokojna, za to wieczorami i w nocy daje mi się ostro we znaki, jakby mi tam nożykiem wyjście torowała :/

dziś mi sąsiadka po dzień dobry powiedziała: "to Pani jeszcze się tak toczy?" :/ toczę się, toczę a co mam robić???

No moniq dziś Twój termin heh toczy się, co za bezczelna babka, kurcze wkurzające to jest, mnie też kto wczoraj zobaczył, bo byłam w kościele na chwile to widzę te znaczące spojrzenia na mój brzuch hehhhhh. Ludzie są dziwni, jeszcze swoim się nie dziwie ale obcym? dajcie spokój, kiedy urodzę to urodzę, a z tego wszystkiego zapomniałam nawet się tym całym porodem stresować ;p
a co myślicie o tym gazie rozweselającym? działa to coś czy nie działa?

co za baba... toczy... ale mnei wkurza taka gadka ;] a ona sie kulo i wpino wrrrr powiedziałabym jej" tez pani polecam"

hahha nie sadze zeby było mnei cos w stanie rozweselic chyba puszczanie baków połoznej w twarz hehe:P ja to olewam skoro nei ma zewnatrz - oponowego to juz zlewam wszystko ;]

szolrak, trzeba szukać dobrych stron, ostatnio czytałam badania, że zewnątrzoponowe wydłuża poród średnio prawie o 3 godziny

iwcia, ta... mój termin- chyba nic z tego nie będzie

masz racje ... bedzie co ma byc;]

Hehehe bąki dobreee, idziemy na rzeź w takim razie ;p już niedlugo ;p

Moniq poczekaj poczekaj jeszcze się dzień nie skończył

Mój m ostatnio był ze mną na ktg i pytał się położnej: no to jak prosze pani będzie co na święta? A ona mówi: no proszę pana babka będzie ;p

Ginek znowu mi mówił, że ten cały gaz to można wdychać ile się chce, że nie szkodliwy, niby ma jakieś tam właściwości znieczulające i że jak szyją krocze to np tylko na tym gazie, ale coś mi się wierzyć nie chce, ja mam strasznie niski próg bólu więc u mnie wątpie żeby to przeszło, a z tym zewnątrzoponowym to nawet niewiem czy jest.

no własnie;] iwus;] niski prog to i tak nie pomoze zaden gaz. Najwazniejsze jest psychiczne nastawienie ... jesli sie pozytywnie nastawimy i skupimy na prawidłwej wspołpracy z połozna to mysle a jedynie to moge:P , że powinno byc w miare znosnie:P;] najwazniejsze ze to ostatni etap 9miesiecznego czekania a potem bedzie juz tylko słodziej:D rodzinniej i zacniej mmmmmmm i o wszystkim zapomnimy:D za kilka miesiecy zwykła miesiaczka i bole z nia zwiazane okaza sie pryszczem:D hehe

kala poszła do kosciołka ;] elwi pichci;] my dychamy ehhh uwielbiam swieta;]

ja skonczylam juz ;D i odpoczywam... Zjadlam salatke az maly czkawki dostal ;D jeszcze prysznic wezme i laba ;D ahhh milego wieczoru ;*