MAMUSIE LIPIEC 2012:)

bidol biedna..współczuję też bym przeżywała i wściekała się,w końcu juz byłaś nastawiona na wypoczynek ze swoją wspaniałą rodzinką

Ja tez bylam nastwiona na wyjazd do Polski jak Maly bedzie mial miesiac a tu okazało się,że trzeba kilka miesiecy czekać też siedziałam i wyłam.

aa ten szef meza jakis niepoważny...jakbyście wykupili jakieś drogie bilety lotnicze na wycieczkę np. na wyspy kanaryjskie to co zwróciłby Wam pieniądze ?.... tak się nie postępuje..


U Nas po ciężkiej nocce Mały w koncu zasnął..teraz odsypia
Mąż się smieje,że Oli Go nie lubi. bo jak tata wraca z pracy to Maly robi się niemożliwy... ale faktycznie tak jest ,ze akurat codziennie wieczorem Malemu zaczyna odbijać i strasznie histeryzuje..

Daria -
to pierwsze poważne forumowe święto
Solenizantowi życzę zdrówka

Anszka- tak to jest z tymi inżynierami

na wekend się nie opłaca z lublina nad morze -za daleko na 2 dni

Daria - WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA TYMCIA

my swoje przegapiłyśmy - 14.lipca mamy

M_M - współczuję tego wyjazdu do Polski - pwenie wyła bym codziennie bezsilności

Hej, jak za starych dobrych czasów - kilka dni nieobecności kilkanaście stron do nadrabiania

Nie jestem w stanie wszystkim odpisać. Odnośnie pieluch - od jakiś 3 tygodni używamy już "3" Pamersa. Nie wiem ile Mati waży, ale zaraz zbieramy się na szczepienie, to się zważymy. Wybrałam opcję 6w1 - będzie tylko jedno kłucie. Zastanawiam się jeszcze nad pneumokokami, ale jeszcze przedyskutuję to z pediatrą.

Od środy byłam z Kuba i Mateuszem na działce. Tylko na sobotę zjechaliśmy na nockę do domu, bo nam wodę wyłączyli. Wróciliśmy wczoraj. Było super. Non stop na powietrzu - Mateusz do 22 lub 23 na dworze. Dzisiaj i jutro w domku. A w piątek wyjeżdżamy na weekend z masa znajomych w miejsce gdzie jeździmy od kilkunastu już lat, a stamtąd w niedzielę ruszamy nad morze. Całą rodzinką posiedzimy tydzień, a 2.09 mój B z Kamilem wrócą do Poznania (szkoła się w końcu zaczyna), a my z Kubą i Mateuszem zostaniemy tak tydzień, albo dłużej. Zobaczymy jak się ułoży.

Mam w planie kupić jakiś mobilny internet, to może uda mi się być z Wami na bieżąco.

Bidolku kurcze, mam nadzieję że może uda się to jeszcze zmienić i jednak wyjedziecie

Postaram się później coś więcej napisać. Ściskam Was baardzo gorąco. Nie sądziłam że kiedykolwiek uzależnię się od jakiegoś forum/społeczności w internecie - to niesamowite

Bidol a wiesz że jest taki przepis że w takim wypadku szef musi kasę zwrócić za rezerwację o ile mieliście takową? ja to bym się zagotowała jak cholera najogólniej rzecz ujmując, ale Tobie nie wolno bo masz małe dziecko a jak Ty się denerwujesz to Kamilka też. Jak chcesz to sie możemy umówić że ja się pozłoszczę za Ciebie, a Ty zagłosujesz na Emilkę pl.lennylamb.com/user/show_photo/5035 pasuje?

A najlepiej wszystkie zagłosujcie bo Emilka bardzo potrzebuje głosów, ma naprawde wielkie szanse na wygraną, ale każda pomoc się przyda, szczególnie pod koniec, a konkurs trwa do końca sierpnia.

Witam was.

Ja już po usg piersi,wszystko jest w porządku,nie ma żadnego ropnia na szczęście,weszłam bez kolejki,moja mama to wszystko załatwi,a tak bym pewnie czekała ze 2 godz.Przy okazji zważyłam małego i znów mnie zadziwił,bo ma już 6100,a dzisiaj kończymy równe 6 tyg.
Właśnie zrobiłyśmy z Olgą krówki domowe,ciekawe jakie w smaku będą

Pytałam pielęgniarek w przychodni jakie mają zdanie na temat szczepionek skojarzonych,bo nie wiem,czy kupić za ostatnie pieniądze,czy nie,ale mnie wszystkie sprowadziły na ziemię,żeby nie cudować,bo po to są,żeby nimi szczepić,a te skojarzone to po prostu rynek kasowy i nic więcej.Oczywiście każdy ma na to inne zdanie,ale ja się uspokoiłam.Mówiły,że z roku na rok zmniejsza się liczba matek,które chcą szczepić tymi płatnymi

Kejtin,a czemu uważasz,że kolegi synuś jest przekarmiony.Mój ma 6 tyg.i waży 6100 i wcale często nie je i nie jest jakiś rozlazły,po prostu nabity i pani doktor powiedziała,że duży z niego facet,a w porównaniu z córkami,to wcale często przy piersi nie jest,a nawet gdyby,to nie słyszałam,żeby piersią można przekarmić dziecko

bidol współczuję,też bym się wściekła

Daria wszystkiego najlepszego dla Tymusia my już pierwsze imieninki obchodziliśmy 31 lipca

gdyby wziac wyliczenia pod uwage www.rodzinko.pl/karmienie-piersi/6461-il...karmione-piersi.html

to dziecko nie powinno przybrac w miesiac wiecej jak 1kg;)
przy urodzeniu ich dziecko mialo 3550

Mój przybrał równe 2 kg przez 4 tyg i dwoje pediaterów mówi,że jest wszystko w porządku,widocznie tyle potrzebuje i tak rośnie.Córki równe 1 kg przybierały,a na zdjęciach wyglądają na grubszego od Ignasia.Ignaś w gondoli długo nie pojeździ ha ha,muszę go zmierzyć dzisiaj,ale bardzo się cieszę,że rośnie i ma apetyt i nie martwię się,że może głodny i dokarmiać nie muszę.
Z tego linka wychodzi,że mój jest tym niemowlakiem co przybrał 2 kg przez 4 tyg,a teraz już mniej bo przez 2 tyg.600g,ale to też ładnie.

Olga ja wolałabym wykupic te płatne i nie męczyć dziecka dodatkowymi wkłuciami,ale każdy ma swoje zdanie na ten temat no i oczywiście ,jesli byloby mnie na nie stać..... jesli byłabym w trudnej sytuacji i miałabym wydawać ,tak jak piszesz,ostatnie pieniądzę no to nie...

Z tego co ktoś mi mówił,to tylko już w Polsce są te zwykle szczepionki a tak to wszędzie już wprowadzili skojarzone bezpłatnie


kejtin masakra z tym dzieckiem....


ja juz 3 tabletke antybiotyku wzielam i poki co to dalej napiernicza mnie jak cholera.... nawet ketonal mi nie pomaga......

m m ja Olgę szczepiłam tymi skojarzonymi i mam złe wspomnienia,a Marika była szczepiona normalnie i było ok.Teraz faktycznie nie cuduję,za to co wydam na szczepienia to mam prawie książki dla jednej córki kupione,a mały przeżyje,a może nawet lepiej to zniesie,niż Olga wtedy-zobaczymy.Wiem,że to są 3 ukłucia,ale nie on pierwszy i nie ostatni,a może jak podzielone na trzy to nie będzie to miejsce tak obolałe,jak wszystko razem.Ja mam przykład jak chodzę się odczulać i też mi na początku dzielił lekarz szczepionkę na dwie ręce,bo jak miałam wszystko w jedną,to przez 3 dni nie mogłam nią ruszać.

Witajcie,ja załamana mój synek na skazę białkową,ma całą twarzyczkę wysypaną i pod włoskami główkę płacze marudzi pewnie go swędzą te krostki dostaliśmy syrop,wapno i maść,ale trudno smarować takiego malucha,bo się drapie,tak mi go szkoda
Daria najlepszego dla maluszka Mój miał imieninki w dzień moich urodzin 4 sierpnia a dziś mamy z mężem 3 rocznicę ślubu

Anna - daj znać, jak mały zniósł szczepienie.
Ja też będę szczepić na pneumo i meningokoki, ale to później, tak ustaliłam z pediatrą.
Kamyczka - biedny maluszek i Ty też, bo pewnie dieta Cię czeka?
Najlepszego rocznicowego

KamycZka biedny ten Twoj-oby mu szybko zeszło, wiec zas dieta Cie czeka.. Jakie to sa krostki czy raczej plamy? moj dostal jakis plamek na rączkach hmm jejciu

i zas dzien pelen histerii placzu itd az sie dzis cala spocilam z tego wrzasku ;/ po dwoch godzinach usnol na sekund piec eeech

Anszka ja juztro ide na szczepienie i sama sie boje tych igiel i placzu

Synuś śpi od 20.20,dzisiaj był jak aniołek,czas posiedzieć na necie.Laptop w naprawie,mam nadzieje,że obejmie go jeszcze gwarancja.
Jak się spaceruje tak pod wieczór,to czyje już się zbliżającą jesień.Tak szybko robi się ciemno na dworzu

Olga ja tez przyszlam na mały relaks;] z maseczka na twarzy aaaa co ;]