Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

byłam dzisiaj u swojej kolezanki i widziałam zdjecia z jej meza 18stki jak moj maz majac 19 lat obciskiwał sie ze swoja dziewczyna,znam ja bo bardzo blisko siebie mieszkamy i jest mojej bratowej kolezanka i nawet u niej swiadkowała bedac juz z moim mezem jak ten swiat jest mały a ja miałam wtedy 16lat ,i koleguje sie z M siostra ,jak ujzałam te zdjecia to było mi przykro jak on mogł sie z nia przytulac i wogole chodził z nia 8miesiecy ale to własnie ze mna stracił DZIEWICTWO,powiedział mi ze chciał to zrobic z osoba ktora naprawde pokocha,ale i tak jestem strasznie zazdrosna,nawet czasami dochodziło do głupich sytułacji jak ja do niego pojechałam to ona własnie przyjechała do M siostry,czułam sie wtedy strasznie głupio,fakt to on z nia zerwał bo jej nie kochał i niechciał jej robic nadzieji itp ale on powinnien byc tylko moj!!!!!sorry dziewczynki ze pisze wam takie głupoty ale chciałam sie troche wam zwierzyc

Renata zazdrość do narmalna rzecz...ale mąż Ciebie kocha i z Tobą jest


Coś na poprawę humoru:

Renata po to jest forum!Też nie znosze byłej mojego meza.Dom jej wybudował a ona Go zostawiła i jeszcze na nk mu pisze jakieś życzenia okolicznościowe Popier.... a teraz mąż ja leje
Mam nadzieję że to był żart ze strony Emme

Alutka obawiam się że nie

JA na szczęście nie mam styczności z byłymi męża

Mam nadzieje że to żart.
Wiecie co nie lubię fałszywych osób i donosicielstwa!
Asiersa czekamy na zdjęcia

Taka się czuję jakaś nijaka więc postanowiłam się wybrać do fryzjera

to nie był żart a ja znów nie widzę czym poprawiacie sobie humor

ok już zrobiłam zdjęcia tzn, na razie samego nosidła zaraz zrobię niektórych ubranek
Nosidło jest bordowe, ale na zdjęciu widać choćby było różowe bo lampa błyskowa tak rozjaśnia.

moj M miał wtedy 19 lat wiec sobie tłumacze ze był głupi,mowimy sobie czesc bo niechce mniec w niej wroga itp ale gdzies głeboko w sercu mam ja chec .....,ona nadal go kochała bo płakała do niego zeby dali sobie jeszcze szanse ,pisała listy itp i jak ja zaczełam chodzic z M to ona do mnie przestała sie odzywac i jak bylismy na dyskotece to specjalnie koło nas chodziła jak bylismy na sywestrze to ona tez tam była ,ja miałam wrazenie ze moj M wtedy jeszcze chłopak na nia sie ciagle gapi i chciałam z nim zerwaz on sie na mnie wku,, ignorował mnie przez całego sylwka i zatanczył z nia bo ja mu powiedziałam Koniec przed północa,a jak powiedziałam ze zartowałam to on i tak był wku wszystko robił zebym była zazdrosna a nastepnego dnia wyznawał mi Miłosc i wogole jak on mnie kocha ,ciezko mi było w to uwierzyc po tym sylwestrze ze mnie kocha,kazdy mi mowi ze mam spaniałego meza ,to fakt

humor poprawiny dziekuje SISUNIA88

Paulinka nie ma za co

Asia fajne takie nosidło...zawsze to będzie lżej dla rąk..

Oh, brakuje mi słów, zresztą, mam mętlik w głowie. Ale chyba dochodzę do wniosku, że się myliłam co do niektórych z nas...

Ja miałam bardzo udany dzień, pojechałam do swojej koleżanki z małym i fajnie spędziłam czas szkoda, że takich fajnych osób jak ona jest tak mało. ale jestem przekonana, że właśnie takie siedzą u nas w listopadówkach
Co do byłych naszych połówek... Znam osobiście 2 byłe mojego męża. Jedną nienawidzę do szpiku kości, chociaż jej narzeczonego (który jest naszym przyjacielem) uwielbiam. Życzę mu wszystkiego dobrego, ale nie chcę żeby z nią był. A z drugą się koleguję Wiem, dziwne to jest, ale ona jest fajną babką, wiem, że dalej coś czuję do mojego męża (widzę jak na niego patrzy), ale on ma ją gdzieś, więc mi ona nie przeszkadza. szkoda tylko, że sypiali ze sobą, jak sobie o tym pomyślę, to robię się strasznie zła, ale tylko na męża, bo on ją zwyczajnie wykorzystał, nie był nigdy w niej zakochany.

Mariosponge ja też się myliłam. Chyba każda z nas.

A to reszta ubranek. Oczywiście nie wszystkie tylko te najfajniejsze

A jka się nie myliłam bo od razu się na pewnych ludziach poznałam Zależy kogo mariosponge ma na myśli
Asiersa świetne te ciuszki!

Dzięki Alutka Niektóre są większe niż te co Tomek aktualnie nosi ale w końcu dorośnie do nich

Alutka a troszkę wcześniej wkleiłam to nosidło