Testy owulacyjne - stosujecie?

16 lat i dziecko, tosz to 16-latki to dzieci...

kurde chodzi mi po głowie ten oscypek, no

eh pojechałam na zakupy po rybke bo mężusiowi się zachciało i kurde wróciłam zjesc i tak mnie jakoś na dole po prawej kuje

Porto pytałaś o brzuszek czy Aggi? już nie boli, teraz zaczął tak po prawej jak napisałam wyżej, ale nie tak jak wczoraj..

Goś kurde to 3mamy kciuki

Dziewczęta dostały dzieci-lalki na całą noc, a po niej odłożyły swe macierzyńskie plany

Issska ja obydwie was pytałam co tam i jak się czujecie ;** to dobrze że lepiej już

Anuuusia świetny motyw nie? Jak szybko dzieciakom sex bez zabezpieczenia moze się znudzić. Jak mi przykro Szkoda że jest tak dużo bezmyślnych małolat.. wkurzyłam się oglądając jak w nocy się 'opiekują'

aggi czasem słowo "bezmyślne" to za mało
Dziewuszka starała się o dziecko, więc kochała się ze swoim 15-letnim partnerem w dni płodne, a w niepłodne stosowali gumki, żeby "nie złapać jakiejś choroby". A wszystko pod okiem mamy, która wychodziła z założenia, że uświadomiła córkę w sprawach antykoncepcji

Gosia, jakie kozy przyniosłaś?

Chudzinka, dobrze, że @ się rozkręciła i nie zrobi psikusa na zabieg czyli masz spokojną głowę Znaczy w sumie lepiej jakby jej nie było, ale już jak tak chciała bardzo przyjść, to dobrze, że nie robiła większych problemów. No.
Chudzinka co tam, że nie masz papierków liczy się podejście (a masz dobre) i wiedza, która dla Nas w zupełności wystarcza Ale ze mnie lizus

Asiaa, a kto Ci obiecał dziś to słońce?? U mnie nawet odrobinkę się chmurki nie rozpostarły, a jest ich pokaźna warstwa a w pracy pewnie się w końcu jakoś wyjaśni, na pewno będzie dobrze, jakby nie było

Aggi ciekawa jestem jakie wyjdą Twoje wyniki. Żeby tak udało się szybko wyplenić to paskudztwo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anuuusia, to już zaciskam kciuki za "po niedzieli". A jeśli chodzi o Rozmowy w toku, to widziałam dziś zwiastun w DDTVN. Masakra. Masakra. Masakra. Nie wiem, jak rodzice pozwalają na takie coś. Po prostu brakuje słów. Dla nich to macierzyństwo czysta zabawa. Tylko rodzice. Ja nie wiem. Mając świadomość, że za ścianą 16latka robi sobie dziecko (inaczej tego nie da się nazwać, bo nie jest to raczej "owocem" miłości), to matka spokojnie może spać. Świat schodzi na psy. Nie wiem. Może ja jestem zbyt rygorystycznie wychowana, nie na czasie, ale są jakieś granice. Dziecko nie może być jakimś kaprysem. Bo jak nie będę miała to się obrażę, tupnę nogą i nie będę chodziła do szkoły. Bezstresowe wychowanie. Jak to piszę, to tak sobie myślę, że moje dziecko będzie miało przerypane ale może wyjdzie na ludzi.

Iss, może z wysiłku Cię boli brzucho. Chociaż mnie kuł, jak się zdenerwowałam. Więc odpoczywaj i staraj się nie denerwować niczym. A jak tam wielkość brzuszka?

Anuusia, ale tekst właściwie to nie ma co się uśmiechać, tylko trzeba siąść i płakać. "Za moich czasów" (kurde zabrzmiało jakbym stara była ) może nikt tak otwarcie nie mówił o sexie, w szkole to tylko lekcja biologii, ale gdzie tu logika jest ja się pytam Kurde w dni niepłodne uprawia sex z gumką, żeby nie być chorą, ale w płodne bez. Nie no jasne wtedy nic nie złapie. Boże widzisz i nie grzmisz. Chociaż lepiej w to Boga nie mieszać.

Ale się uniosłam.

Oj z tego wszystkiego Wam nie napisałam, że byłam u dentysty, bo byłam ciekawa jak tam sytuacja z odwapnianiem. I to chyba nie jest takie proste, żeby coś się działo. No więc przynajmniej o to jestem spokojna.

Porto1987 napisał:

Gosia, jakie kozy przyniosłaś?

no brązowe



acha i chyba możecie puszczać kciuki bo mi się znowu coś wyzwala
te plamienia jedne+ drugie+ trzecie, które pewnie się rozkręcą na małpiszona= wizyta u gina

Anuuusia śmiechu warte nie wiadomo czy śmiać się czy płakać

Porto dziękuję za miłe słowa naprawdę ! Dopiero dziś idę ten wymaz zrobić, mam nadzieję że szybko dowiem się co we mnie siedzi i że da się to wyleczyć A co do małża to na L4 siedzi ciągle w domu po tym zabiegu i z wynudzenia truje mi dupsko stosując niezbyt fajne odzywki mimo iż ja przychodzę po 8h pracy :/ No masakra mam go dość jak nie pracuje bo w pracy się przynajmniej wyżyje.. pojechał sobie na noc ze swoim bratem gdzieś w góry 'bo coś tam musieli zrobić w domku'.. a mam to już gdzieś, wkurza mnie.

goś mimo wszystko trzymam kciuki ej!

aggi, przybij piątkę, bo ja z kręglem też od rana na wojennej ścieżce i też mam go dość

gosia, no co Ty mówisz

Gosia, to będziesz miała ciepło w stópki w tych kozaczkach brązowych

Aggi, mąż posiedział trochę, pewnie się popieścił i już zdrowy. A facet cały czas w domu, to masakra. Bo się nudzi i głupoty do głowy przychodzą. Teraz olej go i się nim nie denerwuj, bo złość piękności szkodzi O W każdym bądź razie będziesz mu mogła teraz mówić, że przecież jest już zdrowy. A kiedy zdjęcie szwów?

edit: widzę, że nas jest więcej, co nie mogą się dogadać z tymi osobnikami od dzielenia łoża. Ach nie mamy lekko, ale co zrobić, skoro to taki gatunek ... I tak sobie damy z nimi radę

Ferri no to przybijam piątkę ! Jezu faceci to taki dziwny gatunek :/ bezmyślny. Ja z moim nadal wojna. Wielce chce po mnie do pracy jutro przyjechać motocyklem (nagle taki zdrowy jest!) ale powiedziałam mu że ma padać więc wcale nie musi. A fe ! Niech ma za swoje :/

Porto zdjęli mu szwy we wtorek ! ale ma się oszczędzać. Niby może jeździć motorem czy autem ale nie chciał cały czas, nawet nie proponowałam mu żeby mnie odebral z pracy czy coś tylko na nogach chodzę.. Ale wkurzył mnie bo brat go wyciągnął na wojaże na noc w góry do jego domku bo coś tam zrobić musiał (elektrycy mieli przyjechać czy nie wiem co) no i wielce jak już mu nagadałam i się wkurwiłam to nagle chce po mnie do pracy jutro przyjechać motocyklem (nagle taki zdrowy jest!) ale powiedziałam mu że ma padać więc wcale nie musi.

Ponadto kobitki melduję że materiał do posiewu pobrany, gin walnął we mnie Orungal 4szt i mam nadal brać clotrimazolum dowcipnie dopóki wyników nie będzie.. DObrze że za wizytę nie skasował bo mój portfel by się załamał... także jutro ktoś podrzuci mi próbkę do szpitala i jak tylko będą wyniki to pędzę do lekarza.. Generalnie powiedział mi że jest w szoku dlaczego mój organizm jest tak słaby i wszystko nawróciło nawet po najsilniejszych lekach

Jestem na stanowisku , zwarta i gotowa na dobre wieści

Melduję, że ja też, ja też

I ja również czekam