- Posty: 2480
- Otrzymane podziękowania: 24
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIE O CIAZE cz.2
STARANIE O CIAZE cz.2
- ilona
- Wylogowany
- Moderator
- 12.05.2010 Wiktor 26.09.2014 Weronika
Missy bo jeszcze nie mialam okazji gratulowac. Takze z calego serca gratuluje.
Aggi spokój najlepszego lekarstwem. trzymam kciuki.
Ingrid jak zdrowko?
Boze dziewczyny bylam dzis na pogrzebie kuzynki taty.
37 lat zmarla nagle 6 grudnia. Nie chorowala, podejrzewali udar ale nie wiem co tam w sekcji wyszło. Mniejsza z tym, ale zostawiła meza z 4 letnim synkiem. Przeryczalam cala msze, ktora trwała 2 godziny i 45 minut na cmentarzu.
Masakra. Cale popoludnie chodze i lzy same sie cisna do oczu.
Edit.
Ann jak moglam zapomniec. Rowniez gratulacje ogromne.
Nessa witaj
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nessa3107
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
Widzę, że dużo dziewczyn ostatnio ma szczęście do dwóch kreseczek Gratuluję szczęśliwym Mamusiom
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Mi się też już marzy <3
Tak słucham o tych sierpniówkach i już bym chciała u nich pisać, no nic, może wrzesień? Na 3 rocznicę by nam się pociecha urodziła - byłoby pięknie.
Na razie sprawy mają się tak, że po połogu wróciliśmy do aktywności i od tamtej pory się nie zabezpieczamy - czekamy na fasolkę
Moja mama by mnie chyba zatłukła jakby się dowiedziała, że znowu w ciąży jestem ;D Uważa, że powinnam wrócić do aktywności zawodowej, ale ja mam odmienne zdanie
Ilona - przykre wydarzenie, szkoda tak młodej mamy. Dobrze, że dziecko ma jeszcze tatę - choć z pewnością wpłynie to na jego życie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nessa3107
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
Sierpień to bardzo ładny miesiąc, ale wrzesień też nie najgorszy hihi
Słyszałam, że zajście w ciążę po porodzie to jest szybciej niż nowe buty.. Ale pewnie to zależy od organizmu każdej kobiety, więc trzymam kciuki
U mnie to będzie pierwsza ciąża, więc się troszku stresuję tym wszystkim.
A jak tam Antoś? Grzeczny był od początku?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
Anabelle oj tam ja Cię popieram bo karierę czy też spełnić się zawodowo można na każdym etapie życia, z kolei dziecko może nie zechcieć przyjść wtedy kiedy my już będziemy opływać w tych luksusach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabi28
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 907
- Otrzymane podziękowania: 33
Niestety nadal nie czuje się dobrze,a lekarze nie mają pomysłu co mi może byc.. hmm..wchodzą w gre nawet wrzody żołądka.Dzisiaj jest mi odrobine lepiej,ale mam zawroty głowy i jest mi słabo.Może jutro dowiem się czegoś wiecej od lekarzy.
Missy gratuluje-wiedziałam
Ann również gratuluję.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Kreseczki się pokazały i stareczek przybyło. Za wszystkie trzymam kciukaski i czekam na więcej kresek, podwójnych offcourse.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Nessa powiem takAnabelle - Tobie też życzę powodzenia
Sierpień to bardzo ładny miesiąc, ale wrzesień też nie najgorszy hihi
Słyszałam, że zajście w ciążę po porodzie to jest szybciej niż nowe buty.. Ale pewnie to zależy od organizmu każdej kobiety, więc trzymam kciuki
U mnie to będzie pierwsza ciąża, więc się troszku stresuję tym wszystkim.
A jak tam Antoś? Grzeczny był od początku?
Przekonasz się sama, że z dzieckiem nie ma nic stalego Aniołek z dnia na dzień zamienia się w diabełka, śpiące samodzielnie dziecko zaczyna zasypiać tylko na piersi, a płacz w sekundę przechodzi w śmiech i na odwrót Czy był grzeczny? Cóż, dla matki własne dziecko jest idealne, więc powiem, że tak choć nie raz dał mi popalić
Co do zajścia w ciążę po porodzie, to u szwagierki się to udało, mimo, że nie chcieli już kolejnych dzieci A u mnie cisa i spokój od pół roku - prawda jest taka, że jak organizm, zarodek i plemnik będą gotowe - na pewno się o tym dowiemy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marzenap
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 144
- Otrzymane podziękowania: 0
kurcze co raz blizej do niedzieli ale mam stresa
a ja dzisiaj piekłam ciasto jogurtowe z wisniami i polewą czarno-biała chce ktoś kawałeczek?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Anabelle - wzywam Cię na kwietniówki Pokaż nam swoje małe cudo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Masz rację Gosiu, już w rodzinie swojej i męża tyle historii słyszałam. Ludzie czekają do 30 i dłużej, ba! Co rodzina, nawet na Uczelni wśród koleżanek to większość mówi, że chcą skończyć studia, znaleźć pracę, wziąć ślub albo że chcą sie wyszaleć itp - oczywiście nic na siłę, ale dziecka nie zamawia się jak obiadu w restauracji - kiedy już się wyszaleją, wypracują, usadowią w przytulnym mieszkanku, może się okazać, że jest za późno. W rodzinie był przypadek, że rozwinęły się torbiele i trzeba było usuwać jajniki. No niestety - płodność nie jest dana raz na zawsze.ilona straszne to co napisałaś
Anabelle oj tam ja Cię popieram bo karierę czy też spełnić się zawodowo można na każdym etapie życia, z kolei dziecko może nie zechcieć przyjść wtedy kiedy my już będziemy opływać w tych luksusach
Mnie coś łamie po kościach, byle bym małego nie załatwiła.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Ja mimo, że mam niezły sajgon z moją dwójką bardzo chciałabym trzecie. Mąż oponuje i już stwierdził że zamyka warsztat.
Wolałabym się pomęczyć za jednym razem, a nie jak już będzie mi coraz "wygodniej" bo dzieci większe, to potem znów come back pieluchy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marzenap
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 144
- Otrzymane podziękowania: 0
250 g mąki pszennej
0.5 szkl cukru
duży kubek jogurtu naturalnego lub smakowego tj.ok.250-300g
1 jajko
80 ml oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
aromat wanilinowy lub cukier wanilinowy-2 łyzeczki
owoce(truskawki,wisnie,jagody itp)
ja uzyłam wisni mrozonych
Suche składniki(cukier,mąka,proszek do pieczenia,ew.cukier wanilinowy)mieszamy osobno
mokre składniki(jogurt,jajko,olej ew.aromat wanilinowy)mieszamy osobno
potem do skł.mokrych dodajemy stopniowo suche skł.aż ciasto będzie gładkie.Potem wlewamy do formy wyłozonej folia alum. lub papierem do pieczenia lub formę smarujemy masłem i posypujemy maka lub kaszą manna wlewamy ciasto i na sama górę układamy owoce podczas pieczenia one opadna na dno,pieczemy ok.60min w temp.160-180C potem po upieczeniu polewamy polewą lub posypujemy pudrem i gotowe
u mnie to ciasto jest jeden góra dwa dni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.