Wrzesień 2011 cz. 2

Dzień dobry

Fanka widzę,że nasze dzieciaki się dzisiaj zgrały , bo Emi też w nocy dała mi popalić z budzeniem siee co godzina :/ a ja ledwo żywa- głos straciłam zupełnie i kaszel męczy.
więc łącze się z Tobą słowiczku i Madziu i Bewi...

Na szczeście jednak Emi pospała do 8 więc trochę odespane a teraz tnie drzemke ja robię jarzynową


Martuś szkoda ale co się odwlecze...
Beti i za Was zaciskam kciuki

Franula mmmmmmmmm ciasteczko :*

monia - zdrówka to i ja dołączam do was na szczęście pobudka o 5 była krótka i jakimś cudem lolek zasnął i wstaliśmy przed 8

Franula - słodziak z Ciebie

Dzicko poszło spac a na dworzu tak szaro,że pewnie i ja bym przycięła komara - ale będę twarda hahahha

Witam,
Jeszcze was nie nadrobiłam (800 postów )
Zaglądam by powiedzieć, że żyjemy.
I składam zaległe świąteczne życzenia

Nie było mnie, bo miałam wieeeeeeelkie zamieszanie w domu przed świętami, a w Wigilię przed pasterką zmarł wujek S. W sobotę mamy pogrzeb.

Postaram się być częściej i zabieram się za nadrabianie was póki Kacperek śpi.

Słowiczku allegro.pl/bujaczek-skoczek-zebra-fische...nce-i2899746192.html

Franio Ty slodziaku

W koncu pisze z laptopa wiec moglam zobaczyc uciekajaca Lile i Daisy ...Emisia sie do Lili usmiechala i smiala sie jak na oczatku Lili zrobilam bam

Franio jak zawsze przystojny i elegancki...a wloski ma cudne..nie jedna dziewczyna takie by chciala

Marta i Beti, nie martwcie sie...wierze, ze za niedlugo ujrzycie dwie kreski na tescie ...ktora jeszcze bedzie sie starac?

Emi tez cudna byla przez swieta, w ogole coraz madrzejsza sie robi...a wczoraj wieczorem przeszla jednak sama siebie z 3 godzinnym zasypianiem...o 4 rano wyladowala u nas w lozku a ja bylam zmuszona spac glowa na nocnej szafce

a tu maci wtorkowa Emi...jak juz przyszlismy do domu.

Emi jakie masz juz sliczne wloski

Nadrobiłam. Uff...
Wychwalam wszystkie szkraby - przepraszam, ale nie wymienię imion żeby kogoś nie pominąć.

Marta - cała w emocjach czytałam twoje wpisy i liczyłam na dzidziolka
Ale kto wie, czy nie będziesz miała prezentu pogwiazdkowego

Co u nas? Kacper łobuzuje, że szok!
Ale mamy problem z kupą. Przestał wołać na nocnik, tylko robi w pieluchę chowając się po kątach. Czytałam na ten temat, pytałam nawet naszą pediatrę i to może być przyczyna tego wirusa co złapał przed świętami. Zaczęło się od tego, że pierwszy raz zrobił w pieluchę jak go ta okropna biegunka dopadła - zabulgotało tak, że aż się wystraszył, rozpłakał i od tamtej pory robi w pieluszkę. Wcześniej nie miał na to wpływu bo nie zdążył zawołać a samo z niego leciało, a teraz to już nie woła, tylko się chowa.
Podobno to mógł być dla niego szok, wystraszył się i potrzebuje czasu aż normalnie zacznie wołać jak kiedyś.
No więc czekam, cierpliwie sadzam na nocnik (i tak był tydzień cierpliwych próśb żeby siadał na nim, bo tego też nie chciał, ale teraz już ok), posiedzi i nic, tylko siku, a kupa zawsze ląduje w pieluszce.
Może wy macie jakiś pomysł co jeszcze mogę zrobić. Bo przyznam, że mam wrażenie że zawiodłam. Tak się cieszyłam że ślicznie woła za każdym razem, na wiosnę chciałam się ostatecznie pieluszki pozbyć a tu takie akcje.
Co wy o tym myślicie?

emisia jak Ty się zmieniłaś!!!!!!!!!!! nie poznałabym Cię, a jak włsoki Ci urosły!!! sliczna dziewczynka z Ciebie!!!
pati- nie pomoge niestety bo my jeszcze nie nocnikowi ale myślę, że to faktycznie może byc wina tego wirusa, stracił kontrolę nad kupką i teraz jakoś się zablokował, myślę, że potrzebuje czasu.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Pati u Nas wirusa nie było i jest bunt Franek wola jak już robi Marta mowiła że Majeczka miała też taki bunt....teraz się zabawi i zapomni....

Emi ale z Ty sie zmieniłaś sliczna myszka :*
Dawidej jaki elegancik słodziaczek :*

dzieciaki słodziaki!!!!
Dawidek elegancik !!!! Emi piękna dama a Franuś jakie Ty masz włosy super!!!!

Pati u nas to samo...tak było ładnie z nocnikiem a teraz schowa się i sru do pampka a jak go zapytam gdzie robi się kupe to wie, że na nocnik. A jak zrobi do pampersa i pytam się go gdzie jest kupa to się krzywi na buzi - ewidentnie pokazuje że wie że źle zrobił.... i kręci nosem że śmierdzi

od mojej siostry ten młodszy - obecnie 10 lat też tak miał jak był w wieku Domisia - chował się za drzwi i kupa do pieluchy i samo przeszło....nie trwało długo...

także my cierpliwie wysadzamy po spaniu, po jedzeniu - jak się uda to jest w nocniku a jak nie to trudno....

Domi tez jest z tych "żywych" i nawet smiejemy się, że nadrabia za Majkę

Swiateczne dzieciaki jakie elganckie

Ja sie mega obiadlam, padam
ALe fajnie uplynely swieta, dostałam od męża pakiet zabiegów u kosmetyczki i zamierzam się zrelaksować i wybyczyć po Nowym Roku

Beti, przyspieszyłaś staranka ?

to i my z choinką

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.