Wrzesień 2011 cz. 2

Jagoda korzysta z nocnika i moze 2 pieluchy nam ida w ciagu dnia.

Agusia, moze za malo stanowczo jej mowisz... i mysli ze to zabawa z mama . nie wiem, moze powiedz jej glosno i stanowczo NIE WOLNO i posadz ja na wersalke, fotel, gdzies samą, moze tak odróżni ze nie moze tak robic.

Ale ja wlasnie jestem stanowcza...mowie, ze nie wolno, ze mnie to boli, ze tak sie nie robi, sadzam sa na fotel, albo na podloge...wychodze z pokoju...jest ryk oczywiscie...kilka razy dostala male klapsy bo juz wychodzilam z siebie...wiem, ze musza ja okropnie swedziec dziasla, bo ona nawet mamle mi wszystkie bluzki...zagryza i je wyrywa z zamknieta buzia..jakby chciala sie podrapac...

Bylysmy dzis u lekarza, dr powiedziala, ze oskrzela sa czyste i nie trzeba juz kluc Emi....super..tyle, ze kilka godzin temu znow zaczela troche kaszlec i na dodatek ma katar...a przewiezlismy ja dzis do przychodni samochodem...masakra..

Odnosnie tego gryzienia, to moja mama mowila, ze ja mialam to samo...gryzlam kolegow i kolezanki...a Emi ubzdurala sobie mame

a tak z innej beczki...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


I mam kolejne zmartwienie 7.12 bylam na wizycie u ginki, polozna mnie wazyla...wyszlo 2kg na plusie od poczatku ciazy...wczoraj sie wazylam i co? schudlam...jest 1kg na plusie a ja jestem 1 16tc...mam nadzieje, ze wszystko dobrze...

Lolo spinka

a wieczory wracają do normy czyli mama na forum

pati - u nas nie było buntu nocnikowego , lolek co prawda nie wola ze chce, sadzam go regularnie!i nie ma póki co z tym problemu ale kupki "zębowe" zdarzyło mu sie w pieluszkę zrobić!

magda - superowa z Was rodzinka A Domi naprawdę sie zmienił, był bardzo do Majki podobny a teraz wydaje mi sie ze mniej ps m niezły przystojniacho

beti - kciuki zaciśnięte

Dawidek przystojniacho

agusia - ja np jak Lolek coś przeskrobie to mowie mu ze tak nie wolno, a tak naprawdę jak tylko widzi moja "groźną"minę to wie ze to nie zabawa ze nie żartuje!potem przychodzi i sie przytula czai ze źle zrobił!

boże nawet spodnie od dresu mnie gniotą a wcale sie nie najadłam aż tak

Kacperek a co do bałaganu, mama toż to wszystko niezbędne do zabawy u mnie tak samo

A zauważyłyście, że nie trzeba odhaczać subskrybcji, czy tylko ja nie widzę?

KAcperoooooo a prezent po sam sufit

No oczywiście, że niezbędne. Wszystko na raz jest potrzebne.
Matka się nasprząta a ten 5 min później się przewinie i jest to samo

Dziewczyny jak włączyć żeby mi się nasz wątek subskrybował bo chyba mam wyłączony - wiadomości mi na maila nie przychodzą

Mala, tez to zauwazylam, ale mi to na reke, bo jak zapominalam odhaczyc...to multum tego na poczcie ladowalo..

Oj Pati nie wiem..
Pati, toz to nie balagan, a krolestwo Kacperka W nim na pewno najlepiej sie odnajduje...

Licytowalam skoczka i w ostatni momencie ktos walnal wielka sume, a ja juz nie zdarzylam przelicytowac...zreszta i tak to by bylo dla mnie za drogo...glupia jestem...malo na koncie mam, czekam na wyplate, a marze by kupic skoczka Emi

pati-m napisał:

Dziewczyny jak włączyć żeby mi się nasz wątek subskrybował bo chyba mam wyłączony - wiadomości mi na maila nie przychodzą

No właśnie chyba usunęli subskrypcję, bo jej nie ma. W końcu

Pati ale Kacpi przystojniak :*
Magda ale super rodzinka

a ja sie wlasnie wymiksowalam z wyjazdu do slupska jutro i sie ciesze bardzo
jutro zostawiam Franka z opiekunka a sama lece na zakupki :d a potem mamy w planachz naszymi znajomymi sale zabaw dla dzieci

Ja tez jutro mam wychodne...haha....z rana musze jechac oddac krew, siuski i zrobic odczyn coombsa

Agusia83 napisał:

Ja tez jutro mam wychodne...haha....z rana musze jechac oddac krew, siuski i zrobic odczyn coombsa

Aga to bedziesz miała imprezkę haha

Agusia a kiedy masz USG?

Mala...baaa...musze jakies dekoracje skombinowac...swietna kiecke zapodac i chyba wybrac sie do fryzjera i makijazystki

Gosiu, nie wiem...za tydzien mam wizyte...to bedzie 17t1d...wowczas sie dowiem...wiesz ja chodze na nfz i nie mam usg co wizyte...ale D. powiedzial, ze ponownie pojdziemy do tego lekarza od genetycznego...bo jest swietny i ma bardzo dobry sprzet....wiecie jestem taka podekscytowana ...chcialabym juz wiedziec kogo nosze pod sercem...no i nie moge sie doczekac pierwszych ruchow