BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 5 miesiąc temu #703878 przez villcia
bea2a tez nie chcę płacić, za to co mi się należy. Chciałam się tylko dowiedzieć jak to u Was wygląda. A sama pewnie wiesz jak jest na Polnej, spory ruch tam mimo niżu demograficznego i faktycznie poród można spędzić w poczekalni.... :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703890 przez dziubasek
Ja z wami będę do ostatniego porodu i jeszcze dłużej, w domu mam męża i Miss do pomocy, za 3 tyg przylatuje moja mama... Dam rade kochane, a tutaj nudzi mi się trochę bo piczka śpi w dzień a w nocy szaleje- będzie dyskotekowa dziewczyna:D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703900 przez agusiaa26
Bea2 tez zaczynam sie martwic o Natalie :/ i ja pisalam do niej ale nic nie odpisala. Mam nadzieje ze wszystko u niej ok!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703937 przez Qltoorka
Faktycznie dziewczyny, macie rację, też się zastanawiam co u Natalii... Od wczoraj nie odpisuje na smsy...? Jejku, zaczynam się tym faktem martwić.... Miejmy nadzieję, że ma już małego przy sobie i jest tak nim zajęta, że nie ma na nic innego czasu....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703948 przez bea2a
villcia tak wiem jak jest na Polnej ale jestem pozytywnie nastawiona a to najważniejsze. Byłam już na Polnej tyle razy, że zdążyłam zauważyć jak różnie to bywa z personelem. No ale tak jest wszędzie i ludzie raz mają lepszy, raz gorszy humor, dlatego nie nastawiam się na super hiper miłe Panie a jeśli takie będą, to będę mile zaskoczona:) Poza tym po porodzie mam trafić na oddział mojego lekarza a tak już wszystkie położne dobrze znam, więc wiem czego po której się spodziewać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703950 przez bea2a
pytanie do mam karmiących piersią: czy podczas laktacji można jeść kiszone ogórki lub kapustę kiszoną, czy to są wzdymające produkty i lepiej unikać?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703961 przez villcia
Z tego co pamiętam świeża kapucha i ogórki powodują wzdęcia, więc najlepiej odstawić... ale czy kiszone..hm nie wiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703964 przez dziubasek
Ogórka świeżego jadłam wczoraj( nic małej nie było) kiszonych raczej bym nie probowala

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703968 przez ranusia
witajcie

jeste z grudniówek 2012 i podczytuję Was co jakiś czas :D

apropo ogórków i kapusty - na początku sobie daruj takie rzeczy i wiele innych, ja np. przez pierwszy miesiąc w ogole nie jadłam smażonego ani produktów z listy "zakazanych". Od jakichś 2 miesięcy jem praktycznie wszystko, w tym kiszone ogórki i kapustę i małej nic nie jest.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703971 przez Qltoorka
bea2a, ja co chwilę zaglądam w internet czy coś mogę zjeść... wg tego co znalazłam-kapusta (wszelkie jej odmiany) nie, ogórki kiszone-tak.
parenting.pl/portal/warzywa-podczas-karmienia-piersia

Jak wróciłam ze szpitala to miałam taką chcicę na żółty ser, że zjadłam z 3 kromkami chleba, a potem wyczytałam, że jest ciężkostrawny...Ale Mikołajkowi nic nie było, a miał skończone dopiero 2 dni...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703972 przez villcia
Chyba najlepiej przetestować na własnej skórze. Ja wyszłam ze szpitala na święta Bożego Narodzenia. Ślinka mi ciekła przygotowując i patrząc na te wszystkie posiłeczki...mniam. Początkowo nie jadłam nic, nawet sól odstawiłam. A pomału, stopniowo, zaczęłam podjadać, widząc że małej nie szkodzi, pożerałam praktycznie wszystko co w ciąży.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703977 przez karolinap
Qltoorka - ja moge obyc się bez wielu rzeczy ale bez żółtego sera nie potrafie żyć od kilkunastu już lat chyba :)
Mam nadzieje, ze Pola zaakceptuje ser bo w innym wypadku mamusi bedzie smutno :(

Też zaczynam się martwić o NatalieK :(

A ciekawe jak tam Emi87? :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703987 przez emi87
a emi jeszcze po tej stronie tęczy :D narazie siedze w domciu, skurczyki sa, wieczorkiem pojade na ip zobaczyc czy wsio ok :) póki co nie panikuje, wydepilowałam nogi bo cos tam gdzieniegdzie odrosło :P zaraz cos ogarne w domciu to moze ruszy szybciej hehe tylko nie mam pomysłu co :side:

faktycznie Natalka sie troche nie odzywa....miejmy nadzieje ze wszystko ok i jest tak zarobiona przy bobasku :)

karolinka poród w morskiej bryzie o wschodzie słońca może być kuszący :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703992 przez bea2a
Dziewczyny dzięki za rady a propos jedzenia w trakcie laktacji. Chciałam zrobić coś do zamrażarki, żeby było jak znalazł po porodzie i zastanawiam się co będę mogła jeść, stąd moje pytanie. A pierogi ze szpinakiem i białym serem mogą być?


Emi a masz regularne te skurczyki? Oby to było to :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #703994 przez Marta27
Dziewczyny dzisiejsza noc dla mnie to koszmar było mi duszno brzuch mnie bolał i nie mogłam się w ogóle ruszyć ale skurczy brak :(

Miejmy nadzieję że z Natalią jest wszystko ok. Chciałam też do niej napisać ale jeżeli Wy już to zrobiliście to ja się z tym wstrzymam

Byłam dziś w warzywniaku chciałam kupić jagody bo tak za mną chodzą te pierogi ale niestety nie było. Kupiłam sobie za to borówkę

Ja tam bez sera żółtego mogę żyć ale boję się że nie będę mogła jeść śliwek a zawsze na nie czekam z utęsknieniem

Dziewczyny na polnej bywa różnie w zeszłym roku czekałam ponad 4 godz w pokoju gdzie leżały 4 dziewczyny na łóżko aż jedna z nich zwolni miejsce było takie przepełnienie

HUBERT


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl