Mamusie sierpniowe 2013

Oj, ja też co do leków to nie doradzę...

Za oknem biało i paskudnie zimowo, w dodatku chyba ciśnienie szaleje bo głowę mi rozsadzi chyba

Dotarła do mnie pozostała część ciuszkó i trochę mi lepiej, bo przynajmniej od czegoś zaczęłam Wrzucam fotkę.

EwelinaB87 napisał:

Ona tez zastanawiala sie nad tym jednak lekarka powiedziala ze musialaby nie jesc bialka w ogole a nie tylko tego pochodzenia mlecznego i w tym problem...
Dlatego dla wlasnego zdrowia przerzucila sie na bebilon.

aha rozumiem

Agata to możemy sobie podać ręce... Moje dziecko też bardzo chore cały czas na antybiotyku wczoraj byłam z nią drugi raz u lekarza, bo ma taki kaszel, że po nocach nie śpimy, ale na szczęscie osłuchowo jest czysta. Ja też jestem przezięiona, zaraziłam się od Nadii, ale oprócz prenatalu grip i nasivinu do nosa nie biorę żadnych innych leków. MASAKRA jakaś

ziii napisał:

Oj, ja też co do leków to nie doradzę...

Za oknem biało i paskudnie zimowo, w dodatku chyba ciśnienie szaleje bo głowę mi rozsadzi chyba

Dotarła do mnie pozostała część ciuszkó i trochę mi lepiej, bo przynajmniej od czegoś zaczęłam Wrzucam fotkę.

Śliczości )))

Śliczne ciuszki.
A co do Amotaxu to ja brałam gin przepisał mi na moje leukocyty, choć nie znikły całkiem to zmniejszyła się ilość i nie miałam żadnych efektów ubocznych

U mnie w mieście takie rewelacje. Kolejne biedne dzieciątko powiekszyło grono aniołków
wiadomosci.onet.pl/regionalne/kujawsko-p...58650,wiadomosc.html

ziii śliczne ciuszki. my już mamy tyle ciuchów dla maluchów, ze nie mam ich gdzie chować. Trzeba zaczac myslec o jakichs dodatkowych mebelkach

Wracajcie do zdrowia Monika. Niech te wirusy jak najszybciej wynoszą się w cholerę.
Dodzwoniłam się i lekarz rozwiał moje wszelkie wątpliwości. Mogę brać amotaks. A co do kichania i kaszlu, należy się niepokoić wywczas, gdy zaczną toważyczyć temu wszystkiemu skurcze Czyli ok

agataxii napisał:

Wracajcie do zdrowia Monika. Niech te wirusy jak najszybciej wynoszą się w cholerę.
Dodzwoniłam się i lekarz rozwiał moje wszelkie wątpliwości. Mogę brać amotaks. A co do kichania i kaszlu, należy się niepokoić wywczas, gdy zaczną toważyczyć temu wszystkiemu skurcze Czyli ok

Dzięki Wy również zdrowiejcie jak najszybciej
A Gabrysia Ci normalnie zjada posiłki? Bo moja Nadia w czwartek miała ostatni normalny posiłek. Od piątku praktycznie nic mi nie je Strasznie mnie to martwi, ale lekarka twierdzi, że skoro pije to nie ma się czym przejmować... Niech to się już kończy, bo niedługo zostanie po niej tylko cień

Właśnie nie bardzo chce jeść. Aczkolwiek ostatnio udaje mi się ją jakoś przekupić na trzy (w miarę konkretne) posiłki na dzień. Jak jej naszykuję płatki z kakaem, albo naleśniki z dżemem to zje. Chociaż był czas, że i tego nie chciała. A nie wiem jak Twoja Nadia, ale Gabrysia normalnie ma nieposkromiony apetyt i nigdy nie musiałam w nią niczego wciskać.

Dziewczyny, zdrówka dla Waszych córeczek.
Monix, Wy dla bliźniaków potrzebujecie sporo więcej rzeczy, pewnie przyda się dodatkowo komoda .

Zii, słodkie te ubranka .

A ja dziś zrobiłam zdjęcia brzuszka odsłoniętego, dopiero widać, jaki jest duży . No i mój pępek, już najczęściej wystający, ech... .

Monix dla Was tez zdrówka dużoooo

Mamabąbelka no piękności okrąglutkie


Moj pępek jedynie troszke się spłaszczył ... jutro bede robic swieże zdjątka

Bidulki, wracajcie do zdrowia, a ta pogoda niestety niesie takie choróbska jedno u nas wyladowalo w szpitalu z mocnym odwodnieniem po biegunce...

Eh ja sie mecze od rana z galeria, mam nadzieje ze mi zaakceptuja aukcje bo calkiem sie spinaja

Zaczynam sie nie miescic z stoliczkiem na laptopa na kanapie heheh brzuch na styk

Piekne ciuszki bajeczne! chyba sie skusze i tez kupiec cos slodkiego malej

Brzuszek cudny i to serduszko!!!

Cudny brzuszek! Muszę ukraść pomysł z serduszkiem

MamoBąbelka śliczny bszusio

Dzięki , ja już mam pomysł na duuuuży malunek na brzuszku, ale to dopiero jak brzuszek będzie naprawdę spory, pewnie na koniec maja czy w czerwcu go zrealizuję. A tak to standardowo mam w planie zdjęcia z imieniem na brzuszku i z "x% loading".

Ja ostatnio siedziałam na kanapie z laptopem, stał w zasadzie na oparciu, ale druga krawędź lekko opierała się na brzuchu i jak pisałam to drgania widać małą rozdrażniły, bo zaczęła w tym miejscu intensywnie kopać i musiałam zabrać komputer .

Właśnie robię zamówienie na rzeczy do albumu, żeby mieć gdzie powklejać zdjęcia brzuszka i zdjęcia z usg, mam nadzieję, że będzie mi się go chciało potem zrobić .

Udało się ! Skończyłam kilka produktów w galerii, możecie je już podziwiać i kupować tutaj
Pluszaki Ciapciaki

Niestety ceny musiały ulec korekcie rynkowej