Mamusie sierpniowe 2013

Ja wcześniej na jedzeniu oszczędzałam, po prostu mniej jadłam, bo się odchudzałam, mąż oczywiście jadł normalnie, bo to facet a teraz nie mogę nie jeść, a jak jeść to nie byle co...bo to dla dzidzi, a wiadomo zdrowa żywność więcej kosztuje.

kurcze a ja przez to dzisiejsze ogarnianie domku przed dłuższym weekendem zapomniała że dzisiaj powinniśmy zaliczyć co tygodniową sesje brzuszka bo stuknęło nam 29 no więc uciekam

Agniesia, a ten Twój mop, to jakiej firmy i jak wygląda, bo ja też poważnie myślę nad takim zakupem, z kotem wychodzącym i dzieckiem raczkującym, to by się przydało.

Olivka, Twój były szef to kawał ch… :/

Ja się staram jeść więcej owoców i warzyw, zwłaszcza surowych, ale poza tym moja dieta jest raczej normalna, jak przed ciążą, noo na pewno trochę więcej teraz jem . A dziś na obiad panierowana pierś z kurczaka, młode ziemniaczki i mizeria z koperkiem i nawet deser machnęłam, bo truskawki leżą, to je zatopiłam w galaretce i z bitą śmietaną zjemy .

Ewelina, to poczytaj opinię o lumpkach z pobliskiego miasta, znajdź kilka obok siebie i przejdź się po nich. Czasem się człowiek nachodzi i nic nie ma, albo same drogie na wycenie, ale czasem w tych na wagę to można takie śliczności wyszperać i za kilkanaście sztuk dać 20 zł. Ja za to co dziś kupiłam dałam 21 zł, czyli jakby 3 zł za sztukę, a tylko śpiworem i jedna bluzeczka noszą ślady używania.

A w ogóle jeśli szukacie tanich rozwiązań na kupienie dobrych jakościowo ciuszków, to polecam wielopaki z Tesco i Mothercare, niby trochę kosztują, ale zwykle jak się policzy na sztuki, to wychodzi ok. 11-15 zł sztuka, czyli nie jest źle, a jakość mają naprawdę dobrą. A już powoli pojawiają się przeceny.

Buciki zrobione całkiem ładne

ewelinka nie kuś bo w końcu przełamie stereotyp i kupie Kacperkowi baleriny- w dodatku różowe

a co, niech ma!

JA mam ten mop:
www.blackanddecker.pl/steammop/

a kupiłam:
allegro.pl/mop-parowy-blackdecker-fsm160...dka-i3258997894.html
allegro.pl/nakladki-2szt-do-mopa-blackde...600-i3241634724.html


po prostu wzięłam jeszcze 2 nakładki już na zapas ...
Jedna nakładka do 100prań... to jakieś 1/3 roku ... przy codziennym sprzątaniu.

U tego sprzedawcy nie płaciłam już za przesyłkę ... wzięłam za pobraniem ... gdyby nie kurier miałabym mopa następnego dnia:)

W temacie becikowego: zgadzam się z Eweliną. Bo wybaczcie, ale dlaczego każe się mnie jako osobę, która trochę lepiej zarabia? Zwłaszcza, że gros moich zarobków to umowy-zlecenia? To świadczenie weszło w końcu jako dodatek dla wszystkich - niezależnie od dochodu. Było mnóstwo szumu w mediach, pokazówka jak się patrzy. A teraz cichaczem zmienia się zasady. Tak nie można. A tysiąc złotych przyda się każdemu - zwłaszcza, że będąc na L4 nie mogę pracować na umowy o dzieło czy zlecenia, a za zeszły rok się nie łapię.

I Ewelina ma rację - robi się z tego becikowego niestety kolejną zapomogę, która wcale nie poprawi sytuacji demograficznej tam, gdzie należy...

ziii napisał:

W temacie becikowego: zgadzam się z Eweliną. Bo wybaczcie, ale dlaczego każe się mnie jako osobę, która trochę lepiej zarabia? Zwłaszcza, że gros moich zarobków to umowy-zlecenia? To świadczenie weszło w końcu jako dodatek dla wszystkich - niezależnie od dochodu. Było mnóstwo szumu w mediach, pokazówka jak się patrzy. A teraz cichaczem zmienia się zasady. Tak nie można. A tysiąc złotych przyda się każdemu - zwłaszcza, że będąc na L4 nie mogę pracować na umowy o dzieło czy zlecenia, a za zeszły rok się nie łapię.

I Ewelina ma rację - robi się z tego becikowego niestety kolejną zapomogę, która wcale nie poprawi sytuacji demograficznej tam, gdzie należy...

I ja się z tym zgadzam 1000zł na ulicy nie leży, a przy wyprawce dla dziecka się przyda zawsze

Co do becikowego to ten 1000 powinni dać każdemu ale osobą co np. mają 1000 zł netto na osobę powinni dać drugi tysiąć ale niestety tylko dają takim co mają 500zł.
U nas tylko mąż pracuje i rok temu też to dostaniemy ale tylko 1000zł a to mało

mąż gdzieś wybył, tak więc musiałam sama cyknąć zdjęcie, oto aktualny rozmiar domku Dawidka Zdaje mi się już całkiem duży

ładny domek, moj jakos w ogole nie rośnie zaczynam sie martwić że przy mocniejszym kopniaku bede miec dziure w brzuchu =.= z boku mam jeszcze miejsce ale z frontu napieta skora mocno.

Ogarnelam mieszkanie uf umeczylam sie ale w koncu jakotako wyglada, niby ciagle siedze w domu i powinnam miec porzadek ale przez to szydelkowanie musialabym myc podloge i odkurzac 5razy dziennie :/

od jakiegos czasu raz,dwa razy dziennie z mojego brzucha wydobywa sie takie dziwne pstrykanie, jakby strzelanie kosci albo dlugopisa =.= macie cos takiego?

aaaaaaa sprzedajemy...

garatulacje!