Mamusie wrzesień 2011

masz racje trzymaj sie zdala od specjalistow hehhe oni tez sie nie przebadali i zobacz jak dobrze na tym wyszli hehheee

Swoją drogą jakby zamknęli wszystkich wariatów to nudno by było

Masz racje kochana i popatrz kto by wtedy na forum siedzial
ide wkoncu mieszkanko ogaranac a potem wam powiem na jaki pomysl wpadlam, ze az moj M sie za glowe zlapal hihihi

A ja dzisiaj kawę solą osłodziłam

Skoro tak to ja tez powinnam rodzic w 36 tyg
To moze ja juz pomału zacznę iść do szpitala, akurat do czwartku zajdę rozwarta i gotowa

To ja w 35 tc, no to taka bomba tykająca ze mnie

Mala z tego wynika, ze nie znamy dnia ani godziny
Lada dzien będziemy miały córeczki

gosia2324 napisał:

Mala z tego wynika, ze nie znamy dnia ani godziny
Lada dzien będziemy miały córeczki

Ja to już mam tak dosyć tej kanapy, że z miłą chęcią. Jak bym miała pewność, że nie urodzę to bym się chociaż za coś wzięła np. prasowanie. Rogaliki zrobiłam, obiad, wyprostowałam włosy i usłyszałam od męża leżeć z dupą dziewczyny

padam a nawet polowy tego co mialam zrobic nie zrobilam eh...
przysiadlam na chwile i Piracisko przyszlo sie do nas przytulic

monika a Pirat to Cie wacha po brzuchu czy gdzie indziej ?

Buziaka Nunie dawal

monika1984lodz napisał:

Buziaka Nunie dawal

Tak wlasnie myslalam

Gosia

Czesc Kochane

Ja od wczoraj na wsi u babci na zlocie, generlanie przepona mi wysiada ze smiechu tutaj jest nas wszystkich 21 osob mega wesola rodzinka Wczoraj natanczylam sie troche wiec mala caly czas spala i sie smieje ze wyjdzie od razu i makarene zacznie tanczyc

Poza tym pogoda jest przeplatana raz goraco ze wytrzymac nei idzie a raz burza, deszcz i chlod ale nam to kompletnie nie przeszkadza, zaraz tesciu karaoke bedzie montowal

Widze ze forum idzie pelna para ze smiechu

Myszaaaa fotki przesliczniusie napatrzec sie nie moglam normalnie

Monia fajnego masz psiaczka moj robi tak samo ale ma mordke jakies 5x wieksza od Twojego

No ja jestem ciekawa kiedy sie rozpakuje, ale cos podejrzewam ze na poczatku wrzesnia

Buziaki dla Was :*

Jakby nas do jednego pokoju wsadzić to byłaby niezła jazda
Melduję, założenie wiklinowego płotku na tarasie, ręczne upranie wszelkich dziwnych dzieciowych rzeczy typu mata, chusta, książeczki i nosidło...upranie psa w dziecięcej wanience na stole na tarasie i przygotowanie mięska na grilla a jeszcze w międzyczasie przeczytanie kilku rozdziałów książki, od której się odczepić nie mogę chyba adhd ciąg dalszy