Mamusie wrzesień 2011

Gosia, my tez musimy sprzedac nasz stacjonarny....wlasnie po to by lozeczko sie zmiescilo...

Gosia a myślałaś o netbooku? Ja kupiłam sobie rok temu i jestem bardzo zadowolona. Malutki, poręczny, nawet do torebki do zmieszczę i nie muszę dzielić komputera z mężem

A ja na dzien dorby spalilam ziemniaki

Foczki superasne hehe rozbawily mnie

U mnie dzis knedle ze sliwkami heh o smaku pieczonego ziemniaka z ogniska

Ogarnelam caly dom pomylam okna, kurze, jeszcze podloga bo dzis jedziemy do babci na zjazd

Nogi oczywiscie jak parowki ale smaruje escevenem i nie bola tak bardzo

Musze jeszcze kartke babci dokonczyc i na dzis finito

Buziaki dla brzuchalkow

mgielka - ty to masz powera! Ja się dzisiaj do niczego nie nadaję

A ja jestem umowiona do fryzjera na 15

Cześć dziewuszki, ja na szczęście dziś siły mam więcej niż przez ostatnie dni i już połowę balustrady pomalowałam na tarasie

Mgiełka, a co to jest: knedle ze sliwkami heh o smaku pieczonego ziemniaka z ogniska ????

matko jaka dziś jestem nie dożycia- jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł. A muszę się zbierać bo umówiłam się z mamą na mieście, mam jej pomóc prezent dla koleżanki wybrać i przy okazji do bieliźnianego skoczyć po jeszcze jeden biustonosz do karmienia, mam nadzieję że tam nie padnę!!! a mnie przyszedł rachunek za tel stacjonarny- dzwoniłam kiedyś do siostry do anglii z telefonu bo była awaryjna u niej sytuacja i prosiła o telefon, gadałyśmy nie całe 50 min i rachunek za tą rozmowę mi przyszedł 60 zł!!!

pati-m napisał:

Gosia a myślałaś o netbooku? Ja kupiłam sobie rok temu i jestem bardzo zadowolona. Malutki, poręczny, nawet do torebki do zmieszczę i nie muszę dzielić komputera z mężem

Hmmm moze i masz racje Ja tak srednio znam sie na tych wszystkich nowosciach, ale musze cos wymyslec puki jest dodatkowa kasa za L4

Dziewczyny ja chyba dziś wariuję. Tzn. nie szaleję po mieszkaniu z obłędem w oczach, wręcz przeciwnie - apatyczna i jakaś taka zdołowana jestem. Ale za to siedzę w necie i wyszukuję oznak zbliżającego się porodu. Znalazłam coś takiego 78.28.2.91/dziecko/forum/pokaz.php?id=6637 , no i ta wzmianka o przygnębieniu dzisiaj do mnie idealnie pasuje. Nie wiem co mnie dopadło...

Pati to czekanie tak doluje ...... z dnia na dzien, z tygodnia na tydzien i konca nie widac !!!!!

Gosiu pewnie masz rację. Jakby tego było mało wkurzyłam się na teściową, bo chciała żebym pomogła jej wybrać sukienkę na wesele. Ja już się nie nadaję na bieganie po sklepach i znoszenie jej braku zdecydowania, bo ta kobita sama nie wie czego chce, więc odmówiłam a ta focha walnęła! Rozmawiałam z nią wiele razy na ten temat i mówiłam, że jeśli chce mojej pomocy przy wyborze, to niech się wcześniej wybierze, no ale oczywiście czeka na ostatnią chwilę, a potem foch! Mam to w d...

Co sie przejmujesz
Moja jak raz walnela focha to pol roku ja trzymalo

A niech ją trzyma nawet i rok. Przynajmniej będzie mnie omijać i denerwować.

pati-m napisał:

A niech ją trzyma nawet i rok. Przynajmniej będzie mnie omijać i denerwować.

Gosia

Właśnie oglądam "Ciąża z zaskoczenia". Nie pierwszy raz patrzę na tego typu program, ale nadal mnie zadziwia jak można się nie zorientować, że jest się w ciąży.