MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Kima ale kawaler ci rośnie, a tata dumny jak paw

Ja znowu musiałam ululac Natalkę na rękach. Z wpadł na chwilkę, zrobił na szybko warzywa na patelni, pojechał do księdza i już z powrotem jest na budowie. Do księdza mamy się zgłosic na dwa tygodnie przed chrztem. Została mi góra zmywania, ale nie mam siły więc chyba tylko wyniosę do kuchni a jak się więcej uzbiera to wyniosę do zmywarki i tyle

KUBUNIO SLICZNY

kima podaj maila

Kima dzięki za zdjecie. Już kumam Też tak zrobię

Wiesz co, współczuję Tobie... Będziesz miała tyle roboty żeby odganiać wszystkie adoratorki Kubunia, że szok. Oj jest cudowny!
No i te loczki

MAdzia oszalałaś! Ja i laska! Żartownisia



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


My dziś na spacerku tylko 20 min. Straszny wiatr był, więc uciekłyśmy do domku.

Kredka nie odpisuje

Jestem dziś do tyłu, ale mój Miś dziś wcale nie moze zasnąć, jak juz się ulula to się budzi i płacze i tak przy każdej próbie, no i przez to marudny, mam nadzieję, ze na noc mu przejdzie

Dorcia, poluje na jakiś fajny zestaw ciuszków dla Młodego, na razie wylicytowałam taki sobie ale tani, ale obserwuję dalej w końcu będziemy mieć tyle ubrań że chyba go będę kilka razy za dnia przebierać

Dorcia, to chusteczki Huggis takie okropne? super, właśnie mąż mi parę dni temu kupił sześciopak

Emka - wracaj

Lusia, to się Olo ululał

Vestusia, szalejesz widzę , że nadrabiasz za ciążę i dobrze, baw się ile możesz

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anda, mam podobnie, Szymek ma za dnia coraz krótsze drzemki, zanim się obejrzę juz się budzi i trzeba mu organizować czas, dlatego pisze dopiero teraz tzn pisze to od dawna, ale teraz wysyłam

Batmanik, ale masz duża córcię no i dobrze, niech rośnie szybko i zdrowo

Vestusia, zeby mieć zdjęcie w dwóch wersjach w Picassie to zapisz sobie jako : "zapisz kopię" ,wtedy w picassie, będziesz miała zdjęcie oryginał np. 555 i przerobione 555-1, a tam gdzie masz zgrane na kompie na dysku na pewno został Ci oryginał A jeśli nie mozesz znaleźć oryginału to możesz sobie cofnąc wszystkie kroki z tego przerobionego zdjęcia, tam w tym paneliku do przerabiania jest "cofnij dostrajanie" i cofniesz się aż do oryginału


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziewczynki, Kredka, już w ubiegłym tyg na profilu nie miała zdjęć, wiem bo zerkałam, bo nie mogłam jej skojarzyć i chciałam po dzieciaczku, i dopiero po postach zerknęłam, że pisała o Mikołaju, mam nadzieję, ze u nich wszystko dobrze ...

Całuję Was i lece ogarnąc bo Misio pewnie zaraz mi wstanie

My tez juz po spacerku. Bylismy jakas godzine bo u nas 5 na plusie.
U nas Madziaska tez zbytnio nie ma gdzie isc bo mieszkam na obrzerzach miasta i tylko domy, lasy,gorki i pagorki
Ja tez chce chlopek te zabawy maila przesle Ci na priv.
Kurcze oby Kredka szybko odpisala bo osiwieje
Kubus jest przeuroczy. Sliczne ma oczeta no i te wloski juz mu sie kreca jak mamusi , ale to chyba tylko po kapieli?!
Madziaska wlasnie Olaf nie jest jakis dlugi. Mierzylam go to mial 64cm, a w osrodku 60 cm, ale babka zle zmierzyla bo mial glowke krzywo i w ogole zrobila to na odpierdziel. Chyba jest bardziej ubity w srodku.

Oj tam oj tam Dorcia laseczka u juz
Moje dziecko wlasnie zajarzylo, ze trzyma grzechotke w raczce Ale smiesznie ja oglada Warto czekac na takie chwile

anda mail wysłany

Mam Chlopek, dzieki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziekuje dziewuszki, co ja bym bez WAS zrobila

Dorcia dopiero teraz widze TWOJ nowy AVATAREK Śliczny

No to ja też mam serducho

Cudny SZYMEK

Padam na twarz... Natalka ma takie dni, że jestem jej potrzebna tylko do podawania jedzenia i zmiany pieluch a czasami potrzebuje mojej bliskości non stop...kocham to bo wtedy przytulamy się na łóżku, czy na rękach, dotyka mojej buzi, rąk i śmieje sie do mnie....ale ja już nie mam siły. Jestem zmęczona. Teraz na szczęscie usnęła sama w leżaczku po zrobieniu mega kupy, myślałam że zwrócę obiad (sorcia, ale to jest minus stałych posiłków) poza tym nie robiła wczoraj więc dzisiaj nadrobiła. Na szczęscie w obrębie pieluchy

Madziaska będzie dobrze kochana. Najważniejsze to się nie załamywac

hej dziewczyny! Jestesmy w domciu. Wszytsko ok
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Dziekuje za pamiec.

Dziękuję Madziu dla Hani

Po całym dniu marudzenia i problemów z zaśnięciem Szymek jak zasnął na dobre o tej 17, to nie zdolałam go dobudzić od 18:30 do teraz, choć próbowałam wszystkiego ... finał taki, że o 20 wykąpałam go, w waniennce na śpiąco pokopał nóżkami, wyoliwkowałam, ubrałam, nakarmiłam, odbiłam, a on dalej śpi o północy na pewno już będzie mega wyspany, więc noc z głowy ...
a kilka ostatnich dni tak ładnie się unormował, że jadł i spał o tej samej porze, taka byłam zadowolona ;/ a dziś przez to marudzenie zabrakło jednej drzemki, trwała 5 minut i wszystko się pomieszało ... chyba naszykuję jakąś mocną kawę

Ola, odpoczywaj Dobrej nocy