Testy owulacyjne - stosujecie?

bry wiecier
Porto u mnie bez małpowo

moof jak tam w zoo ? udał się wypad? jak ja dawno nie byłam w zoo. Chyba pomyślę, żeby emka wyciągnąć na wyjazd
kocyka od Kaś zazdraszczam

anusia kilka piór zostało
a ciążę przeżyjesz z lepszym bądź gorszym samopoczuciem. To w końcu my kobiety zostałyśmy wybrane do tego zacnego zadania

a bo Ci lekarze w większości to z góry zalecają witaminizowanie się z samego faktu ciąży. Mój też np. kazał brać od początki i brałam.

ferri wiesz, że jak tak potrafię długo w napięciu trzymać więc żeby się nie okazało, że przez tydzień robić nic nie będziesz a palce przysztywnieją w tej pozycji niepotrzebnie

ja byłam dziś na niedzielnym spacerze po lesie, przynieśliśmy całe 5 maślaków

Kaś lubię hortensje jaki kolor masz? podobają mi się zielone, z resztą wszystkie


edit.
dzień dobry. w tym miejscu wczoraj zasnełam na kompie

ann i co z Martą?

aggi jak bodło to trzabyło ulec

Dag a no cisza.
Super że wyprawka coraz bogatsza będzie mniej wydatków

Goś jeszcze nie wiem, nie wiem czy mężu teraz rano idzie do lekarza, czy dopiero po pracy. A dzwonić nie będę bom zła na niego.

Goś a ta twoja małpa to kiedy miała być planowo? Nie kusi cię jakieś testowanko?

Goś ale zajarałam dopiero czytam "dobry wiecier" i mysle ze chyba ci sie cosik pomyliło a to było z wczoraj - smieje sie sama z sibeie tera :D:D:D

Ann a moze sms wysles bo to jednak o Martule chodzi

Witam się z Wami porannie

Aggi, razem z bebolkiem dziękujemy za Dobrze, że sprzęt przetestowany i działa, to najważniejsze. No a Mężowi trzeba pomagać, bo jaka by była z Ciebie żona To teraz tylko musisz zażegnać infekcję i wykorzystać sprzęt właściwie Ale dobrze, że już Mężuś wrócił do formy, a Ty się tak bardzo martwiłaś. Pamiętaj, że stres powoduje też spadek odporności i właśnie może powodować różne infekcje. Ja zawsze po sesji chorowałam

Asia jak się miewasz?

Coś Domiśś dawno nie było, ciekawe jak tam ona się miewa. A Iss, to tak jak mówiła, zrobiła sobie od nas odpoczynek.

Dag, to fajnie, że tyle ubranek masz Ja też dostałam trochę, nie wiem czy nie za wcześnie, ale musiałam sobie wybrać te lepsze, bo reszta szła dalej i mam fajne na chłopca, bo dziewczynek u mnie w rodzinie to już dawno nie było Oj Dag z tymi słodyczami to Wiktoria miała ochotę

Ann, bo faceci, to czasami są tacy, że wrrrrr ..... czekam na wieści o Martusi

Gosia, to dobrze, że małpiszona nie ma jednak. Oby sobie dał spokój

A ja Wam powiem, że głowa mnie jeszcze trochę ćmi, jak ja nie lubię migreny, a teraz to już w ogóle

Chudzinka i Anuusia, jak tam dziś u Was?

aa no to czekamy aż hrabia zadzwoni
ann nie wiem co z testowaniem wg ostatnich cykli za wcześnie bo dziś 29 dc a ja mam przeważnie 31-33 i nawet ostatnio obsuwy były konkretne tylko to plamienie, ba krwawienie zaskoczyło bo byłam pewna że chodź za wcześnie to @. Inso mi pisała, że jej 6 dni po plamieniu wyszedł bledzioch. Więc se jeszcze poczekam na rozwój akcji.

Goś - no wlasnie na staraczkach przeczytałam wiadomosci od koleżunki twojej i zaraz sobie cosik pomyslałam (ale nie bede zapeszac )

Porto u mnie oki - od wczoraj troche mnie brzuch pobolewa ale jest dobrze - paniki nie sieje
aaaa i coraz czesciej mnie zgaga dopada , ale da sie wytrzymac

o Iss cały czas myśle i mam nadzieje ze szybciuchno upora sie z problemami i wróci do nas

melduje się i ja musiałam nadrobić aż 8 stron bo tyle naskrobałyście przez weekend.
taka piękna pogoda była a u mnie się wzięli za ocieplanie domu i nigdzie nie wyszliśmy przez dzień.w domu syf bo styropian lata wszędzie na dodatek pies z kotem wszystko roznoszą
za to wieczorem w piątek poszliśmy na imprezę pod gołym niebem bo u teścia w pracy robili na 500 osób więc się wbiliśmy ale się wytańczyłam i najadłam różności z grilla
w sobotę też tam poszliśmy i wróciliśmy o 3.00 nad ranem
efekty są takie że boli mnie gardło od śpiewania i mam katar bo było strasznie zimno chociaż herbatka góralska trochę mnie rozgrzewała
w niedziele zabraliśmy psa i poszliśmy spacerkiem na obiad do teściów.na szczęście nie wspominali nic o robieniu wnuków..
tak mi miął weekend nawet nie miałam kiedy tu zaglądnąć
gosia też czekamy na rozwój akcji!
agni czekamy na zdjęcia sypialni!pochwal się jak wyszło
widzę że Becia już tu nie zagląda

guten morgen
uwaga uwaga, mam dziś full roboty zaczyna się
muszę się pochwalić moimi mądrymi pomysłami wczoraj wieczorem wyciagając pościel z szafy trafiłam na mydełko, wiecie, takie zapachowe. no i sobie usiadlam i sie kilka razy zaciągnęłam, no co ładnie pachniało nie pytajcie jaki katar dostalam, gile mi chyba z mózgu wypływały normalnie jakaś masakra, szła chusteczka za chusteczką. a jeszcze nie wzielam wieczorem tabletki na alergie, dopiero dzis rano
a teraz prosze znawczynie zeby mi powiedzialy co i jak.odkad biore duphaston, tzn wtedy to zauwazylam, to od polowy cyklu mam podwyzszona temp. ale nie mierze nie nie, czuje.bo u mnie 37 to juz jest zgon czytam, ze temp wzrasta chwile przed owulacja i utrzymuje sie ze 2 tyg nawet, a przed okresem spada. tak tez bylo u mnie. bo dupek to jest progesteron tak? i ze niby wzrasta progesteron to i temp wzrasta chwile przed owu? i co, ja bede miala tak co cykl? bez sensu :/ 2 tyg czuje se choro po to, zeby okres dostac fak

Porto :* Ty to kochana jesteś zawsze się o mnie troszczysz
U mnie wszystko ok. trochę wczoraj było mi nie dobrze ale ogólnie to jest w porządku.
Byłam wczoraj u moje mum poszłyśmy na spacer do lasku trochę prawdziwków znalazłyśmy będzie dla mężunia jajeczniczka

A tak w ogóle to strasznie remontowo się tu zrobiło my mamy to już prawie za sobą... Tyle, że u nas to zawsze sporo trwa bo my jak się zabieramy to zawsze musimy zrobić tak żeby było efekt wow Jeszcze korytarz został do przemalowania.

Ale dziś jakiś smutawy dzień ;/ Spałam do 9... ale czuje się jakby mnie ktoś zjadł i wypluł ;/ Bleee

Gosia trzymam bardzo kciuki :*:*

agi tempka zazwyczaj wzrasta po owu i utrzymuje się wyższa przez ok 14 dni ze względu na progesteron. Ale żebyś aż tak cierpiała z powodu wzrostu dwóch kresek na termometrze?
toś się nawąchała wariacie.

i dzięki wszystkim które korsują za mnie

jakoś zdezorganizowana jestem dziś

Domiśśś a czemu smutnawy? jakiś powód czy zwykła huśtawka nastrojów z burzą hormonów?

Gosia na majówkę!!!!!

Ann zdrówka dla Martuchy

my dzisiaj brykamy w końcu pooglądać wózki, a wieczorem mamy pierwsze zajęcia w szkole rodzenia

a jutro mamy rocznicę ślubu

no właśnie Gos ostatnio mialam tak bite 2 tyg, masakra jakas. potem dostalam te plamienia, poczula sie dobrze i dostalam okres
i kuwa co, musze robic testy owu zeby wiedziec co i jak grrr
moof, ja najbardziej czekam na relacje z mutsy, sprawdz wszystko dokladnie

moof pozostałe też buziakuję bo skleroza mnie dopadła i nie wiem czy już to zrobiłam

moof to daj znaka czy żeś zadowolona z tej szkoły
i od razu składam najlepsze życzenia rocznicowe

no zdam relację ze szkoły wieczorem jak wrócimy, za życzenia dziękuję a kciuki to i zośce kazałam zaciskać i tera mnie chyba z piąchy wali

Agi mutsy na pewno obejrzymy, ja się trochę boję że oszaleje w tym sklepie bo jest duży i mają tam wszystko dla dzieci. a ja po południu powinnam dostać wypłatę, więc niech mnie ktoś powstrzymaaaa

ja od tego zaciskania aż temperatury dostałam
moof, zostaw kartę w domu, bezpiecznie bedzie