Testy owulacyjne 2

Puma.... ja nie mam gdzie wrócić. Muszę szukać czegoś nowego. Albo... rodzeństwo hehehe. A Ty idziesz na wychowawczy czy tez nie masz gdzie wracać?
A co do karmień - to ile razy mniej więcej w nocy wychodzi Ci karmień? A to taki głodomorek> czy może chce poprzytulać się do swojej złotowłosej mamuni?

Karolincia - ja miałam sprawdzaną drożność jajowodów ale laparoskopowo. HSG miała Joanna i Zia czeka na swoją kolej

Wow nowa strona

Cześć i czołem

Jestem po HSG. Byłam wczoraj w prywatnej klinice. To jakiś jeszcze inny rodzaj bo z usg i innym kontrastem.
Na razie nie wiem zbyt wiele bo dostałam płytę z filmem z badania, ale jeszcze nie ma do niej opisu. Mam nadzieję, ze dziś dotrze bo jutro mam wizytę u doktorka. W ogóle to mój lekarz to niemal anioł. To on mnie umówił tam z dnia na dzień, choć nie było terminu i nawet miał dojechać na samo badanie, ale wczoraj zmienili godzinę na wcześniejszą i niestety mu się nie udało.
Z samego badania wiem tyle, że jajowody są drożne (ale nie wiem czy udrożniły się w wyniku badania czy po-prostu były drożne), zmian, guzów i innych takich nie było, ale coś jest nie tak z macicą. Nie wiem czy z wielkością czy z kształtem, ale Pan doktor powiedział ze to ona może być problemem, a później wyszedł i mnie zostawił także więcej infor dowiem się z opisu, ale jestem baaaardzo zmartwiona.

Ziaa pewnie miałaś Sono HSG. Też miałam takie. Bo też miałam prywatnie. Najważniejsze to znać powód. Od tego już tylko krok do jego rozwiązania! Bądź dobrej myśli.

Karolincia ja miałam niedawno usuwaną torbiel 8x4 cm. Jeszcze nie wiem co to było bo czekam na wyniki histopatologiczne. Moja siostra miała potworniaka (u mnie też było podejrzenie) z tym że ona miała go usuwanego jak już doszło do pęknięcia. Generalnie nie ma się czego bać. Trzeba zrobić z tym wszystkim porządek. Też byłam przerażona tą swoją torbielą ale naprawdę nie było się czego bać. Grunt to trafić w dobre ręce a będzie dobrze!

KAROLINCIA ja miałam robione HSG. sam zabieg był bezbolesny, bo dostałam narkozę. U mnie wykazało że jajowody drożne.

ZIAA witaj. no to fajnie że tak szybko udało się twojemu doktorkowi załatwić ci HSG :* Pójdziesz na wizytę to wszystkiego się dowiesz, jesteśmy z tobą dobrej myśli i nie zamartwiaj się na zapas kochana :*

Magmus nie mam gdzie wracać bo w 6 miesiącu podziękowali mi na współpracę;(
Myślę że nie chodzi o głód tylko o to żeby się przytulić do mamusi - bo jak się budzi to od razu płacz i krzyczy mama. . . Wczoraj np zasnął o 20 a pobudki o 23, 1, 2, 5, 7.30 koniec spania

Ziajek to wcale nie musi znaczyć nic złego, wyszedł bin widocznie nie widzi problemu i pewnie sobie pomyślał- po co przyszła jak wsio ok głową do góry Mała

Zia teraz juz musi być dobrze


Ja po wizycie, a to Moja Gwiazdeczka

Stokrotka- malutkie cudeńko:) Ja nie mogę się doczekać mojej wizyty tzw polowkowego. A będzie mi je robić ta sama doktor co zauważyła ten nieprawidłowy przyczep pepowiny. Ale będę miała stresa... ale to dopiero 20 stego. I ile księżniczka waży:)?

Hej

Puma... ale powinnaś mieć umowę minimum do dnia porodu. Takie są przepisy.
No ja też nie mam gdzie wracać... Dostaję białej gorączki jak o tym myśle....

Stokrotka - ale śliczności

Ziajka - nie martw się na zapas.... wcale nie jesteście przecież jakimś "beznadziejnym przypadkiem". Teraz wiecie na czym stoicie (może inaczej, lekarz wie a Wy dopiero się dowiecie ) o której wizyta? Czekamy na relacje.

Nowa - zleci do 20tego ani się nie obejrzysz.

stOkrOtka91 jakie maleństwo - to musi być cudowne uczucie móc zobaczyć ktogo tam mamy w środku..

Malenstwo juz wazy 750gram, ale jak zobaczylam ta buzinke, to prawie poplakalam sie, bym wycalowala juz ta kruszyne :*

Stokrotka słodka córcia! Rośnijcie zdrowo
Martyna to chyba było jeszcze coś innego Miało w nazwie alfa chyba i było z jakąś pianką kontrastującą

Ogólnie to nadal nie mam opisu, ale ten doktor z kliki dzwonił wczoraj do mojego i powiedział co i jak po badaniu. Ogólnie wieści sa neutralne - nadal nic nie wiemy. HSG nie dało odpowiedzi dlaczego nie wychodzi. Macica jest za mała, ale lekarze nie sa zgodni - ten z kliniki widzi problem, mój nie bo to może byc skutek uboczny clo. W każdym razie do macicy trzeba zajrzeć i przy okazji usunąć polipa którego wykazało HSG. Niestety na histeroskopie oczywiście terminy na wiele tygodni do przodu. Mój doktorek ma jeden termin w rezerwie ale to i tak jest na końcu kwietnia lub początku maja - konkrety termin ustalimy w przyszłym tygodniu. No i niestety ale musze sprawdzić czy zgra mi się to z @ bo musze być tuż po oczywiście ;/
Dziś na monitorinu były dwa pęcherzyki jeden juz bardzo duży na 20 mm drugi trochę mniejszy, więc pregnyl miałam od razu podany.
No nic, małymi krokami do przodu, ale myślałam, ze będzie jakiś przełom a tu dupa.

ziaa dziekujemy

Mam nadzieje, ze wymysla cos w Twojej sprawie, ja mocno trzymam kciuki za Was zebys w koncu mogla sie pochwalic pieknym pozytywem

stokrotka śliczna Twoja kruszynka

ziaa to chyba faktycznie jeszcze inne... takie przełomy na jakie liczymy chyba rzadko się zdarzają, mam wrażenie że to jest trochę celowanie "na ślepo", szukanie przyczyny, która jest mało widoczna, a przełom następuje jak się w końcu udaje a lekarz często nie do końca wie dlaczego najważniejsze to działać, bo samo się nie zrobi

martyna jest dokładnie tak jak mówisz, ja 3 lata chodziłam do lekarza i nie potrafił znaleźć przyczyny, a ja czułam sie jak jakas nawiedzona, bo lekarz niechętnie mi dawal skierowania na badania, chociaż i tak robiłam je prywatnie... I wychodził z założenia ze kobiety zazwyczaj zamiast z wynikami przychodzily z ciąża.