Mamusie Luty 2014 !

asiu
gdybym chodzila prywatnie i tak by mi powiedziala to chyba bym ja zabila, albo nie wyszlabym dopolki nie dowiem sie mszystkiego. ale niestety prywatnie za duzo kasy, wiec chodze na NFZ i tak to wlasnie wyglada. Ale siostra mnie uspokaja i mowi ze jak do niej przyjade to pojdziemy do jej gin i tam sie wszystkiego dowiem. a ona przy okazji tez zobaczy malenstwo bo zeswirowala na punkcie mojej ciazy. ma dla mnie juz wszystko, wuzek, lozeczko, kolyske, ubranka. wszystko co tylko mi potrzeba.

Witam

Kasiek nie przejmuj się na pewno jest wszystko ok taka jest służba zdrowia w pl co do Twojej siostry moja ma to samo już wózek wybrała.. kołyskę i inne rzeczy. Bardzo się cieszę z tego powodu :)wiem że mam wsparcie u bliskich mi osób

Moja ciąża przebiega dość dobrze. Nie mam żadnych dolegliwości oprócz tego ze są takie dni gdy plącze bez powodu.. bardzo źle to wpływa na mnie i na maluszka.. czuje to..

Byłam na pierwszej wizycie u położnej. Zadawała mnóstwo pytań. Pobrali mi dużo krwi na rożne badania nawet nie pamiętam dokładnie jakie. Mają do mnie dzwonić jak będzie coś nie w porządku. Przyjdzie do mnie list ze szpitala kiedy będę miała pierwsze usg.. między 11-14 tyg a druga wizyta w 16 tyg czyli początek września mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze termin porodu wyznaczony na walentynki 14 Luty

Cześć Mamuśki.

Jako lutówka 2013 podczytuje Was z sentymentem

Kasiek słówko do Ciebie...nie denerwuj się kochana. U mnie też pęcherzyk był za mały, lekarz straszył, że nie wiadomo co będzie, mnóstwo nerwów mnie to kosztowało...Zresztą w ogóle w tej ciąży sporo przeszłam, łącznie z tym, że jeden lekarz stwierdził w szpitalu, że moje dziecko umarło i chciał mnie łyżeczkować. Przez mój płacz i histerię się wstrzymał do następnego dnia i wtedy inny stwierdził, że serduszko pięknie bije...Mogło jej już nie być, a teraz moje 5-miesięczne szczęście, które urodziło się dokładnie w terminie z OM broi obok mnie na łóżku
Także bądź spokojna i z optymizmem patrz w przyszłość. Trzymam kciuki za Twoje Maleństwo

Tak na poprawę humorku, to jest ten mój "za mały na swój wiek płód" Igunia

Pozdrawiam Was serdecznie

Kasiek jak samopoczucie?

Monia sliczna masz corcie.

Tak tu cicho dzisiaj jakos

hej hej

A co to za śliczny bobasek???
Monia gratuluję córeczki


Wola a jak Ty się czujesz??

idę poczytac co u Was

Dziekuje Aska nawet calkiem dobrze, mam nadzieje ze idzie ku lepszemu
Tylko popoludniami chcialabym sie zdrzemnac a niezawsze mam mozliwosc, uroki ciazy.

śpijmy póki mozemy a propos spania chyba pora na mnie

Dobrze,ze dobrze się czujesz, z tym spaniem to faktycznie moze męczyć.. mi się dziś marzył hamak!! Już mężowi zapowiedziałam,ze "kiedyś" wreszcie kupimy a on mi obiecał jutro napompować materac i ,ze niby wyniesie do ogrodu, trzymam go za słowo!


Kasiek głowa do góry! Dobrze,ze masz taką kochaną siostrę, brawo!
Wyprawka prawie gotowa? Super.. zawsze trochę odciąży bo skompletować wszystko to "troche" koszuje. Ja chciałam nowe łóżeczko,ale chyba pozostaniemy przy tym,bo przeciez jest ok, a Mikołąj dostanie nowe łózko.

aj kobietki jestescie cudowne. wszystkie razem i kazda z osobna, dzieki wam poczulam sie lepiej.

monia
a tobie to po prostu nie wiem jak dziekowac, czytajac te kilka slow doslownie sie poryczalam i za kazdym razem gdy to czytam , a czytalam juz z 10 razy, za kazdym mam lezki w oczach.

ciesze sie ze nie jestem sama i ze mam was :-* a siostre wiem ze mam wspaniala, mysle ze lepszej miec juz nie mozna, wspiera mnie niesamowicie i przezywa wszystko razem ze mna, mimo ze ma juz 2 swoich cudownych maluchow

w ogole dowiedzialam sie ze jako ciezarowki opieke stomatologiczna mam w 100% refundowana. po prostu rewelacja, bynajmniej zrobie sobie zabki a moze nie wypadna w wieku 40 lat :-D

mam nadzieje ze widzicie. to maluszki mojej siostry

kaja w sierpniu 2 latka
fabian w kwietniu mial 4

Kasiu śliczne dzieci! Kaja jest w wieku mojego Mikołajka juz 22 lipca też skończy 2 latka SŁODZIAKI!!!

Ja dziś nie miałam apetytu na nic głodna bardzo,a wszystko beeee
Zaraz jadę po Mikusia, byłam rano u mamy i tam został, łobuziak kochany.


Buzia, MIŁEGO DNIA!

Czesc dziewczyny,

U mnie wyniki Bety dopiero w pon

Kasiek slicznych masz siostrzencow!

Kasiek sliczne dzieciatka. Po to tez jestesmy na tym orum zeby sie wspierac , pogadac , wyzalic sie, super ze jest cos takiego
Ja mam dwoch siostrzencow i dwoch bratankow i moi rodzice teraz maja cicha nadzieje ze w koncu doczekaja sie wnuczki bo maja 5 wnukow.

Zabieram sie za przygotowanie kurczaka po hawajsku, macie ochote

Wola no to życzę córeczki!
A jak robisz tego kruczka???

Majówka a jak się czujesz??
w Poniedziałek napisz jak wyniki.


Dziś znowu gorzej się czuje, pobolewa brzuszek, mdłosci.

podwójna pierś z kurczaka
puszka pokrojonego ananasa w syropie (syrop też się przyda )
duża cebula
kawałek kapusty pekińskiej
marchewka
1/3 szklanki mleka
1/3 szklanki wody
kurkuma, papryka łagodna, estragon, tymianek
łyżeczka mąki ziemniaczanej
sól, pieprz

Przygotować dużą patelnię. Jak dużą? Nie wiem, robiłam z podwójnej porcji i naprawdę DUŻA patelnia była niezbędna podczas mieszania

Pokrojonego w paski kurczaka usmażyć, posolić, popieprzyć. Dodać pokrojoną w plastry po ukosie marchewkę, dalej smażyć. Po kilku minutach, kiedy marchewka odrobinę zmięknie, dodać pokrojoną w piórka cebulę, posiekaną kapustę pekińską i ananasa (na razie bez syropu). Dusić przez ok. 8 minut.
W miseczce dokładnie wymieszać mleko, wodę, syrop z puszki po ananasie, przyprawy, mąkę ziemniaczaną. Mieszankę wlać do kurczaka i warzyw i dusić, do czasu aż sos zgęstnieje.
Spróbować, ewentualnie doprawić solą i pieprzem. Podawać z ryżem i surówką, smacznego

W internecie znalazlam, ale nie mam kurkumy i estragonu i zamiast pekinskiej dodaje papryke czerwona, mam nadzieje ze bedzie dobre.