Mamusie pazdziernik 2014

Nie wspominajcie nawet o powrocie do pracy... Ja aż się boję czy będę mieć do czego wracać. Awans znowu przeszedł mi koło nosa. Stanowisko będzie czekać ale sytuacja a firmie myślę że tak się zmieni że ciężko będzie wrócić na dogodnych dla mnie warunkach.

Obiad na jutro ugotowany, rzeczy dziewczynek poprasowane, póki co moja królewna śpi więc ja też padam spać. Dobranoc.

Minnie jeszcze taka jedna rzecz mi się nasuwa że skoro karmisz z obu piersi to może mała wypija tylko to mleko I fazy co jest mniej treściwe, stąd te częste karmienia. Jak długo pije? Ach to karmienie piersią to naprawdę skomplikowana i ciężka robota...

Anetka - dzięki hehe a co do M, to kocha jak nic

Nelka - średnio z 10-15 min je, i tak jak mówię zwykle Wiki dostaję tą "lepszą" pierś, ta druga to taka awaryjna jak np. nie umie się najeść tą pierwszą... Chociaż czasem daje jej napierw tą "gorszą" a potem dopiero "lepszą" żeby nie zanikł mi pokarm w tej "gorszej".... ehh trochę skomplikowane.... Myślisz, że powinna dłużej jeść??? Bo ona po tych 10-15 min wydaje mi się ze się bawi cyckiem.... cycka, puści i odwraca głowę, po czym znowu cycka i znów to samo...

Minnie specjalnie znawcą tematu nie jestem ale możesz spróbować karmić troszkę dłużej. Bo jak z obu 10-15min łącznie to może najpierw nasyci się tym pierwszym pokarmem a potem dopija bawiąc się cyckiem. Inne mamy by musiały się wypowiedź ile czasu piją ich maluchy.

A moja królewna coś dzisiaj kaszle
W środę miałam iść z nią na szczepienie ale w mojej po@banej przychodzi pielęgniarka jest chora i nie ma kto zaszczepić. W zeszłym tygodniu nie mieli już miejsc, w tym nie ma kto, a w przyszłym też będzie problem bo będzie za dużo chętnych... Ach ta nasza służba zdrowia. A M specjalnie załatwia sobie wolne żeby z nami pójść.

minnie Staszek je srednio 10 minut. ale z jednej piersi. ja karmie raz z jednej raz z drugiej. czasem zdarza sie ze podaje dwie przy jednym karmieniu ale to wtedy jak sie wije i widze ze poprostu musi zmienic pozycje zeby w ogole zaczac jesc (raz na trzy dni sie to moze zdarza).
pamietaj ze to ze cyc jest meikki to nie oznacza ze nie ma w nim pokarmu. ja kiedys tak myslalam ale to bzdura, bo jak scisniesz to pokarm leci, on sie produkuje na biezaco.

my dzis pocwiczone (przyznaje ze skrocilam cwiczenia bo mialam lenia:/), pranie nastawione, synek spi.... a ja zrobilam zakupy w tesco przez internet (pierwszy raz), zobaczymy jutro czy przywioza to co zamowilam;)

Ale skrobiecie.

ANETKA dobrze ze moj maz inie widzi Twoich wypiekow:-)
Caroina tez niepiszena fb, zaginela

Co do wysypki Ona jest niewidoczna. Jak dotykam jej klatki to czuje pod reka. Przy uszka ma czasami suche , policzki teZ alekremik pomaga. Ehhh mam nadz ze to nie alergia :-[

My Wczoraj wychodne mielismy. Wrocilismy kolo 22

Hej, nie było mnie przez weekend, bo w sb mieliśmy gości, a wczoraj byliśmy u mojej mamy

Krzyś strasznie marudny od wczoraj Mam wrażenie, że boli go brzuch, bo strasznie się napina. Dziś pierwszy raz będziemy jeść brokuła, zobaczymy czy mu posmakuje. Marchewkę je raczej ze smakiem

Jeśli chodzi o mnie to ciągle mam problemy z prawym cycem - to ten, w którym zrobił mi się wtedy zastój Co jakiś czas jak Mały intensywnie ssie, robi mi się tam taka biała kropeczka (podobno kuleczka z mleka) i podczas karmienia to boli jak cholera

Anetka a jakie słoiczki M kupił? Od czego zaczynacie?
Mam taki sam ociekacz do sztućców z Ikei


Minnie ja też nie wyobrażam sobie powrotu na studia, nawet gdyby mi ktoś dopłacił Mgr pisałam w ciąży (rok po skończeniu studiów), a broniłam się w 6 m-cu, w lipcu w ten największy upał

Kacha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ale pracy to bym nie rzuciła tak z dnia na dzień, no chyba że coś dużo lepszego by mi się nagle trafiło

Pauletta co do wysypki to u nas zniknęła jak przestałam jeść czekoladę i pić krowie mleko ( co niestety u mnie wiąże się z odstawieniem kawy, bo bez mleka nie wypiję ) Buzia jest za to cała czerwona od śliny i niestety jeszcze w niektórych miejscach są takie suche place, które smarujemy 2 razy dziennie balsamem Oilatum....

Munkki u mnie Krzyś zapomniał już butelkę Chciałam mu ostatnio dać na noc troszkę mm, bo wydawało mi się, że już mam mało pokarmu, a on się nie najadł. Ale bezskutecznie, bo cały się zapluł i nie chciał jeść, także i tak musiałam dać w końcu cyca... Chyba też odciągnę z jedną porcję, żeby sobie tą butelkę przypomniał

Pisałyście jeszcze o pieniądzach i ich wydawaniu. Ja już chyba kiedyś pisałam, ale ja jestem MEGA oszczędna. Rzadko cokolwiek kupuję dla siebie ( a jeśli już to zazwyczaj jakieś "okazje" ). Za to dla Krzysia to bym wszystko wykupiła co tylko możliwe Ale oczywiście jako łowczyni promocji muszę każdy zakup przeanalizować i porównać z podobnymi produktami. Ja też zajmuję się w domu wszelkimi rachunkami i obliczeniami

P.S. Tego posta pisałam na 4 razy!

Malvi to chyba zatkany kanalik Kochana.

No bede obserwowac Majke.

Malvi podobnie jak Pauletta myślę, że ta biała kropeczka to zatkany kanalik. Raz też tak miałam i pamiętam że bolało :/ tylko że ja wtedy częściej przystawiałam do tej piersi małego i w końcu mój ssaczek odetkał kanalik. I na szczęście już jest dobrze

Dziewczynki mi też Krzyś już raz odetkał, ale teraz to tak boli, że jak go przystawiam do tego cyca to skaczę jak oparzona, normalnie chce mi się płakać z bólu

Pamiętam ten ból. Prawie cały dzień zaciskałam zęby jak mały ssał. Aż w końcu za którymś razem był taki głodny, że jak sie pryssał to od razu kanalik przetkany

Malvi - My mamy jeden pokój, dlatego nie możemy nigdzie wyjść żeby się pokłócić... Ale jak już się robi za gorąco to wychodzimy na dwór - osobno - najpierw jedno potem drugie, żeby odsapnąć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mam nadzieję, że wkrótce zmienimy mieszkanie, bo jak Bibi podrośnie, to już nie będzie tak różowo...

Co do pracy - ja lubię swoją i kiedyś tam chciałabym do niej wrócić. Ale tymczasem planujemy dalszy rozród, więc pewnie przez kilka lat stała praca nie będzie dla mnie. Na studiach trochę sobie dorabiałam rękodziełem, robiłam między innymi lalki. I teraz mi się zamarzyło, że będę je znów robić - takie jak kiedyś - filcowe ale też szyte, bawełniane, mięciutkie, z włosami do czesania i w fajnych ubraniach. No i będą się oczywiście nazywały jak jedne z pierwszych w miarę ludzkich dźwięków wyartykułowanych przez Dusię - bibi lala. I dlatego też jutro jedziemy z M kupić mi maszynę do szycia, bo mama po ostatnim zepsuciu nie chce mi swojej pożyczać (próbowałam skórę przeszyć). Jak jej to powiedziałam, to nawet oznajmiła że mi dorzuci kasy, ale swojej nie da. I kij jej w oko, będę w końcu mieć własną
Oglądałam dziś też tkaniny, chyba na początek poeksperymentuję z dresówką. Pod koniec tygodnia pewnie wrzucę zdjęcia modeli prototypowych.

...

cześć Mamusie
Ja dalej z kamieniem, nie chce mi zejść jest moment że jak mnie "łupnie" w plecach to tchu nie mogę złapać ale liczę że po tych lekach go "urodzę". Zażywam tabletki i Mała jest na mm i tak już chyba zostanie. Powiem że jestem w szoku jak była na piersi miałam problem z kupą a teraz od 3 dni jest codziennie
Mamy problem w nocy, budzi mi się po pierwszym śnie (od 20 do 1-2) potem co godzinkę, dwie :/ wezmę ją łyknie trochę herbatki i idzie spać spróbuję ją jeszcze kocykiem opantulić ciaśniej może to rączki ją wybudzają, poradziły mi to dziewczyny na fb.
Poza tym jutro mamy (w końcu) szczepienie na pneumokoki już się boję... aale mam trochę pytań do doktorki.

Kacha pomysł z lalkami genialny, uwielbiam takie rzeczy ale sama mam do tego dwie lewe ręce choć będąc w ciąży i mając dużo czasu wyszyłam krzyżykiem dla dziadków na 50 rocznicę ślubu portret Jana Pawła II sama byłam zdziwiona że mi wyszedł.

Anetka, zazdroszczę czterech pokoi

Kacha super z lalkami! trzymam kciuki zeby sie udalo ja jak juz tu kiedys rozmawialysmy - brak umiejetnosci manualnych i weny (Aneta - ochraniacz niezrobiony uprzedzajac twoje pytanie heh )

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


malvi wspolczuje bolu, mnie sie to jeszcze nie przytrafilo.... a jakis masaz i goracy prysznic by nie pomogl? moze by sie przetkalo?

u nas dzis dzien pelen wrazen... mam do prania lezaczek (zostal obsrany... kto da wiecej:D?)