Mamusie Lipiec 2016

Ja mówię o badaniach prenatalnych (nieinwazyjnych) - USG robione przez specjalistę. Wykonuje się 3 razy w ciągu ciąży w określonych tygodniach.
Pierwsze mamy za sobą, drugie robi się właśnie gdzieś między 20 a 24 tc a trzecie po 30 (ale nie wiem dokłądnie, którym...) Wiem, ze jak w 2 pierwszych jest wszystko ok, to nie trzeba robić tych trzecich, bo wtedy dzieciątko jest już na tyle duże, ze i tak nic nie widać....
Nie mam tu na myśli, normalnego USG na wizycie kontrolnej....
Na badania prenatalne trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego albo iść prywatnie.
Skierowanie się dostaje jak lekarz prowadzący uważa, ze coś może być nie tak, lub np. w rodzinie występują choroby genetyczne lub mama jest po 35rż. Inaczej niestety trzeba iść prywatnie.

Podczas pierwszych prenatalnych sprawdza się tą przezierność karkową, kość nosową itp.... Zestawia się odpowiednio wyniki i wtedy wychodzi ryzyko różnych chorób.

I dlatego pytam czy ktoś się już zapisał na te drugie - między 20 a 24 tygodniem co się wykonuje. Ja będę musiała zadzwonić i zapytać jakie są terminy. Bo na trzecie chyba nie będę szła jeżeli na drugich się okaże, ze wszystko jest ok. Już kilka dziewczyn mi właśnie mówiło, ze trochę żałują, ze tyle zapłącili a nic nie było widać... poza tym, jeżeli jakieś choroby miałyby wystapić u dzidziusia to byłoby to już wiaodmo na 1 czy 2 prenatalnych....

Czy ktoś w ogóle rozumie o czym ja mówię heheh czy może ja mylę nazwy.... ehhe. Ale pytałam wczoraj nawet lekarza o prenatalne to mi mówił, ze między 20 a 24 tyg się robi eheh.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

.

Anna dzięki ale w końcu postanowiłam nie wydawać pieniędzy i na bal założyłam najbardziej rozciągliwą sukienkę sprzed ciąży
Ja już miałam to drugie USG które się w 20 tygodniu robi (mojemu lekarzowi się coś pomylilo i wysłał mnie w 18 tygodniu :/ na szczęście mały podczas pomiarów okazał się duży i prawdopodobnie starszy )

Ja będę mieć robione usg polowkowe robione 29.02 a i tak co wizytę mam usg i wszystko mi mówi ginekolog:) nie długo do położnej się muszę zapisać wywieszka u mojego ginekologa wisiała i jest napisane że od 21tc trzeba się umawiać że to obowiązek hmmm..

Anna - chyba się nie rozumiemy.... mam wrażenie, ze Ty mówisz o zwykłym USG....
Potwierdzenie ciąży robi przecież lekarz na wizycie - i to nie jest badaniem prenatalnym.... Tak samo połówkowe... i tak samo na koneic ciąży. Ułożenie sprawdza Twój normalny lekarz. Nie trzeba z tego powodu iść na badania prenatalne

I tak jak Cornick mówi - ona na drugie dostała skierowanie.... Jakby było wszystko ok, podejrzewam, ze skierowania by nie dostała i jeżeli chciała by isć na to badanie to by musiała iść sobie we własnym zakresie.

Ja na każdej wizycie u lekarza mam robione USG... a że chodzę i na NFZ i prywatnie to miałam już z 10 a to nie oznacza że miałam 10 badań prenatalnych ehhehe. Byłam raz u specjalisty. Prywatnie się umawiałam. Wtedy to USG trwało prawie 40 min. Sprawdzał wszystkie przepływy, narządy wewnętrzne, kości itp.

Cornick - na pierwszy rzut oka pomyślałam - łał, jaka odważna, z gołą pupą daje nam tu zdjęcia ahhaha. Też już ładnie się zaokrąglasz Jaki to pięny czas! Ach nie umiem się nadziwić
Zawsze ciąża to było dla mnie takie ŁAŁ... taki cud. Że w brzuszku rośnie mały człowieczek. A teraz jak sama jestem w ciąży to dalej nie umiem w to uwierzyć hehe i ciągle się dziwie....

No i cornick - nie wiem co mogę Ci polecić.... ja się faszeruję od początki ciąży herbatką z miodem, cytryną i naturalnymi sokami.... i odpukać chyba jakoś mi to pomaga... poza tym większa ilość warzyw, owoców.... Papryka ma bardzo dużo wit. C.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

.

no i moj babel wypil pol szklany naparu z czystka:))wlasnie mialam pytac lekarza i zapomnialam czy moge sobie to pic wrazie w.... aaaaa mowilam ze am przepukline pepkowa jednak??lekarz powiedzial ze po porodzie do chirurga sie zglosic a ja se mysle a cycki w domu zostawie??na czas zabiegu?

.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Madzialenka a byłaś z synusiem u laryngologa? Bo boje dziecko też tak chorowało, poszliśmy do laryngologa a tu trzeci migdał do wycięcia. I odkąd zrobiliśmy zabieg jak ręką odjął wszystkie choróbska.

Co do badania glukozy-zwykłe badanie z krwi powinno się zrobić zaraz na początku ciąży a to okropne badanie stężenia glukozy między 24 a 28 tyg i w pełni się Ania solidaryzuje, tyle czasu w przychodni, na głodniaka i potem wytrzymać po wypiciu tego paskudztwa bleeeee

Jeśli o usg chodzi-ja mam robione co miesiąc na każdej wizycie, w zasadzie jak się chodzi prywatnie to chyba wszędzie robią na każdej wizycie Natomiast usg genetyczne:
w I trymestrze: między 11. a 14. tygodniem (to już mamy za sobą)
w II trymestrze miedzy 18. a 22. tygodniem
w III - między 28. a 32. tygodniem ciąży.

I tu też zgodzę się że na to 3 jak nie ma konieczności to nie ma co iść, bynajmniej jeśli w 1 i 2 trymestrze wszystko wychodzi w tych badaniach ok. Potem i tak mamy robione zwykłe usg gdzie lekarz może podglądnąć ułożenie malca czy też ktg płodu sprawdzające bicie serduszka

hahahha Cornik jestes udana:)))
gdyby nie pomarszczone kolanka mozna by myslec ze faktycznie gola od pasa w dol jestes:))

ja dopiero o tym czystku sie teraz od mamy kolezanki dowiedzialam ,z miejsca pomyslalam o malym i kupilam go,kwasil sie jakby cytryne pil ale dzielnie wypil te pol szklanki:)) drugie pol na wieczor dam:))

dzis na obiadek ogorkowa...mmm lazi za mna od kilku dni...a ponoc dziewcze w brzuszku nosze:)))

a wczoraj zjadlam tylko jednego paczka ktore sama robilam:))

aa i wiecie co???mam takie poczucie ze moj P bedze typowym tata ktory jest za coreczka....do syna nie mial i nie ma takiego podejscia jakbym chciala...;///czasem mi przykro...i mam wrazenie jakby traktowal go jak kumpla a nie jak syna...wczoraj cos tam od slowa do slowa sie popsztykalismy wlasnie w tej kwesti i w placzu palnelam,to sobie corke bedziesz po swojemu wychowywal...przeraza mnie to..bo u mnie wiem jak bylo..ojciec jak zyl byl za mna..matka do tej pory wylacznie za swoim synkiem czyli moim bratem....jak przypomne sobie jak matka mnie traktowala,boje sie ze bede taka sama;/