Mamusie Lipiec 2016

I dziekuje za zyczonka..

Madzia 100 lat a łez to tylko tych ze szczęścia :*

Ja też o byle gówno się wściekam. Mam dosyć i nie lubię tej końcówki. Upały mnie dobijają, wodę w organizmie gromadzę jak jakiś wielbłąd, więc powoli na twarzy robię się jak księżyc w pełni, obrączka poszła w odstawkę. Normlanie jakaś masakra i ta zgaga, bolesne skurcze wieczorami i jeb...ane zaparcia. Ja chce już moje ciało!!!

Sevi,przynajmniej uswiadamiacie mi ,ze moze nie tylko ja tak mam..to troche...no..pocieszajace jednak;) owszem koncowka jest ciezka..przy drugiej ciazy dopiero uswiadamiam to sobie..i upaly na koncowce sa dobijajace,choc dzis u nas bylo pochmurnie ale duszno,wiec ni w d...pe ni w oko.plus taki ze do konca tyg skonczymy pokoj Zuzi,z salonem i lazienka dajemy spokoj do przyszlych wakacji,Zuzia juz rok bedzie miala,to yez inaczej..ja jutro zamowie chyba wszystko do torby albo polece na miasto i zakupie w sklepie i aptece..zobaczymy..milej nocy kochane..choc ja nadal mecze sie z bezsennoscia..ostatnio zasnelam dopiero po 5nad ranem,wstalam po 7,wczoraj zasnelam przed3 i wstalam dzis o 8..kiepsko ze snem,moze w domu duszno a i kaszel momentami zlapie choc juz czuje ze sie podleczylam..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cornick - widzę, że jesteś bardzo aktywna! A na innym wątku koleżanki leją mnie po dupie za takie latanie :PP hehehe Cieszę się, ze czujesz się dobrze

Ja Wam się pochwalę, ze kupiłam dziś laktator - używka ale na gwarancji. Jestem zadowolona. Bo elektryczny - a taki chciałam. Ciekawe teraz czy się przyda ehhe

Poza tym w lumpku kupiłam kilka rzeczy.... między innymi malemu dwie koszulki i siostrzeńcowi jedną. Wszystkie z metkami A takie właśnie :




Tylko to już na takiego starszaka :

Poza tym byłam dziś na pobieraniu krwi. I też Wam się pochwalę, że moja "ulubiona" Pani pobrała mi dziś krew za pierwszym razem! Bez żadnego gmerania!!! A to jej się nigdy nie zdarzyło ehehhe
Jutro wizyta Oby mój Bartuś nie zmienił się w dziewczynkę bez imienia heheh

Poza tym upał! Rano jak wychodziłam było pochmurnie, więc też się odpowiednio ubrałam.... a teraz, zanim wróciłam do domu myślałam, ze się rozpłynę błeee

Madzia - czekamy na zdjęcia pokoiku!! I jak tam zakupy? Torba zaopatrzona?? Kurcze... żałuję CIę z tym spaniem.... ja uwielbiam spać i dla mnei ot byłaby udręka gdybym miała takie bezsenne noce.... W sensie, ze leżę i nie umiem usnąć... Przytulam!

O własnie przyszedł listonosz - wzbogaciłam się o adaptery do wózka

I jeszcze taka ciekawostka www.popularne.pl/zdjecie-dwoch-kobiet-w-ciazy/

Ja z corka wlasnie wrocilam od neurolog. Padam na ryjek. Upal nie do wytrzymania a tu o 12.00 w samo poludnie trzeba było autobusem jechac. Mala szla na swych nożkach i dopiero jak wyszlysmy z autobusu w drodze do domu zasnela. 1Km przenioslam ja na rekach... A dokladnie na brzuchu. Jestem zla bo najpoźniej za 4-5 mies bede musiala znow z Miri jeździć na rehabilitację... Czyli w zimę znow z 2ką dzieci sie telepać autobusem.

Magmus odnośnie linku. Dlamnie to normalne ze kobieta w 6 mies. ma tak plaski brzuch. W pierwszej ciaży też w 6 mies ciąża nie byla widoczna (tylko dopiero w 8 mies) dopiero w tej drugiej szybko brzuszek sie pokazał.

Ania - ale ja nawet nie wyraziłam swojej opini na temat tego zdjęcia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczyny
Długo mnie nie było, Ale wszystko nadrobiłam. Witaj lovemybabies
U mnie tempo przygotowań trochę przyspieszyło, szczerze mówiąc to już brakuje sił. A prasowania jak było tak jest nadal. Ale nikt za mnie tego nie zrobi
W zeszłym tygodniu byłam na wizycie w środę, moja mała waży już 2340 G. Lekarz mówił że już jest naprawdę duża, zaczął się temat cesarskiego cięcia. Powiedział że jeśli oceni, że mała będzie za duża na poród naturalny to będzie cc. W sumie wolałabym aby mała ważyła około 3,5 kg i wtedy rodzić naturalnie, ale jak ma być taka wielka to już sama nie wiem. Poza tym cycki mi tak nabrzmiały że hej.mI bolą coraz bardziej ale moze to dobry znak.
Zostało mi tylko kilka rzeczy do kupienia i do posprzątania wszystko lekarz kazał mi się nastawić na 14 lipca a jak będzie to zobaczymy. Następna wizyta 24 czerwca. Pozdrawiam Was gorąco ☺️☺️☺️

O kame witaj

A powiedz mi ... waga Twojego malucha to w którym tygodniu taka była? Pytam tak do porównania bo ja jutro idę

Jak szafa? Ogarneliście temat? Pokoik dla malucha gotowy? A może uszyłaś coś nowego?? Pochwal się
Ja o prasowaniu póki co nie myślę poza tym chyba w tym temacie będę mogła liczyć na moją mamę póki co ona magazynuje ciuszki hehe.... Pamiętam, ze mojej siostrze też prała i prasowała i sprawiało jej to ogromną radość

Cornick - ja ostatnio miałam taki dzień, ż emyślałam, że mały mi się chce przekopać na drugą stronę brzucha na szczęście nie towarzyszył temu żaden ból, ani strach, ze się coś dzieje.... po prostu miał bardzo aktywny dzień. Bardzo ale to bardzo ehhehe.

U mnie już po pogodzie.... o nawet słychać w oddali jakieś grzmoty...

Cornick, decyzja miała byc do 25.05 ale jeszcze zadne pismo nie przyszło,dzwonilam do zusu(dodzwonic sie eh..) to maja,że sprawa ciągle w toku,także lecą w kulki.

Łóżeczko już złożone stoi sobie w rogu;). Bynajmniej mam gdzie pieluchy chować .Dobrze,że rodzimy latem,bo stoi przy kaloryferze..a do jesieni to już nie ma innej opcji,sypialnia musi być zrobiona.
Wózek powinien być za 2tygodnie,także szybko się zleci.

Magmus to pusty pokoik bez parapetu jeszcze hehhe;)ale juz jest;)) kupilam dzis jedynie szczotke do wlosow i grzebyk dla malej i komplet do manicure )) w pepco zobacze za pieluchami tetrowymi w aptece butrlke i gaziki fo pempka.a sobie podklady i majty..hmmm cos jeszcze powinnam? Juz sama nie wiem...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.