Mamusie CZERWIEC 2017

Ninka to dobre wieści od razu głową lżejsza

*Monia a tobie się brzuch spinal ?

Złożyłam ogólnie to wszystko już mam więc czekam

Aleksia Lilka już donoszona 37tydzień więc tylko teraz czekanie pozostaje ;D

Jestem już w domu Byłam w szpitalu dwa dni i już mam dosyć, Monia nie wyobrażam sobie żebym miała tam leżeć tyle dni co Ty.

aleksia wow doplynelyscie do bezpiecznej przystani super jesteście już bezpieczne teraz możesz spokojnie czekac na final:)
tak mi brzuch się spinal od bardzo dawna i to pewnie się przyczynilo do mojej sytuacji tak naprawdę te skurcze dopiero w szpitalu mi wyciszyli kroplówkami i teraz w tabletkach biore 3x2 tabletki magnezu i na razie jest lepiej.
ja w nocy nie mogę wogole spac koszmar!!!!!
to już w szpitalu co były nie wygodne lozka lepiej spalam niż w domu:(
ninka super ze tak szybko cie wypuścili:) powiem ci ze najgorszy jest pierwszy tydzień później jakos się przywyka:P
a masz lezecz czy wszystko normalnie???
mi codziennie wieczorem jak już leze to wydaje mi się ze długo nie pociagne czuje ucisk w dol brzucha i dziecko wierci się jak szalone nawet w nocy ale rano dochodze do wniosku ze może te 3 tyg wytrzymamy!!!

wczoraj spakowałam torbe musze przygotować rzeczy na wyjście ze szpitala dla mnie i malej
chyba w końcu dociera do mnie ze będzie maluszek w domu

a wogole mnie olsnilo ze chyba jednak jakies wnioski o macierzyński się wypelnia wie ktoś cos?????

Ja dziś od 8:00 musiałam wsiadac w busa by jechać pozalatwiac sprawy .jak wsiadłem tak stałam całe pół godz.nikt miejsca nie zrobił ...jak wyszłam z busa siadlam na ławce bo nogi miałam jak z waty słabo mi jest .Ale już czekam.na busa powtórnego do domu może będzie lepiej :/
Siedzę na ławce A dzidzia mocno kopie mnie
Aż milo .ktoś.ma.pomysł na obiad . Ja nic nie wiem o wnioskach Ale pewnie coś trzeba wypełniać . Jeszcze trochę i słomka nasze będą z nami

Mam już miejsce siedzące w busie ale powiem wam ze ani daszek ani okna nie można otworzyć bo są na jakiś klucz.zapytałam.kierowcę czy ma klucz do okna bo duszno jest mówił że nie ma go .
Jakoś muszę wytrzymać te pół godziny . A i się dowiedziałam ze jedynie muszę kupić laktakor sobie i łóżeczkoi podgrzewacz Ale część kupię z olx dla dzidzi tak już będę miała.wszystko i bujaczek będę miała z muzyką wibracjami


Ja nie wiem co mam zrobić na dzień dziecka moim.małym bo chcieliśmy rowerki kupić im .by córką w końcu się nauczyła jeździć .A oni ze nie chcą rowerkow tylko chcą dyskorolki hulla hop skakanki i takie rzeczy . po 2 zawsze rower można kupić Ale nie wiem ....hmm
Już zabawek nie chcemy kupować bo się tym mało bawią ...
A i dziś byłam zobaczyć szpital co i jak popytać i pani pokazała mi sale po cc a tam mama z dzidzia oj slodko
I mówiła ze tylko piżama na zmianę z trzy bo mogę gdzieś się ubrudzic wiadomo jak to bywa. Stanik do karmienia jak chce .wkładki laktacyjne jak chce podpaski Ale oni te wkłady poporodowe dają sami 2 opak na dzień po 10.sztuk każde.
Bielizna i kosmetyki ręcznik .
Sztućce są itp .nawet ręczniki Mają .ubranko na wyjście dla dzidziuś tylko jeszta jest w sali .kosmetyki pampersy też mają .

Kakasia, ja to w miejscu nie mogę 15 minut ustać ;/ juz wole chodzić.

Nasz Mikołaj tez oficjalnie donoszony! W piątek wizyta w szpitalu, zobaczymy przybrał przez 2 tygodnie moja córa jak na zlosc od dwóch tygodni zaczęła się 'buntowac' i idzie oszalec.. ale jestem dobrej myśli. U nas wszystko gotowe, spakowane, plan w razie W zrobiony. Nie mogę się doczekać a jednocześnie staram się jak najwięcej odpoczywać, drzemac i spacerujemy po lasach/parkach chociaż 2 razy w tygodniu.

My, zdj z wczoraj.

fasola super brzuszek i tez masz taki spad na dol jak ja:P
mnie ostatnio strasznieswedzi skora na brzuchu nie wiem czy teraz jakiś większy wzrost jest czy co???
do tego dokucza mi zespol niespokojnych nog oszaleć idzie nie mogę przez to spac bo jest takie dziwne uczucie w nogach!!!!!
ja dalej czekam az m skreci lozeczko ale wcześniej musimy rozkrecic spore biurko z którego korzystamy na razie i tak odkłada zobaczymy co po czwartkowej wizycie czy trzeba się pospieszyc czy jeszcze nie
i kolezanka ma oddac mi nosidełko do auta
niby wszystko jest ale jakies drobne rzeczy do dopięcia zostaly

2 paki pampersow 1 kupione mam zapas stabilizacji kupiłam zwykle tylko większe jestem zwartą i gotowa

Monia mi się tak brzuch spina od początku kwietnia czy leżę czy siedzę nic nie dzwigam Nin stop twardy kamień mogę liczyć ile w ciągu godziny jest miękki a mimo to jestem zamknięta dziwne czasem jak mnie złapie to aż muszę postać bo nie da iść a pomimo to nic się nie otwiera- chyba jakaś jestem inną brałam dufaston ale już dałam sobie spokój koniec

Dziewczyny byłam dzisiaj w biedronce i fajne lampki klejone na ścianę są kupiłam dwie, bo nie umiałam się zdecydować, a stracić się nie straci

aleksia może dlatego ze ja od początku miałam szyjke peknieta? nie wiem kazda ciaza inna i kazda kobieta inaczej reaguje ja w 1 ciąży 0 problemów a już w 2 i 3 tosamo od 32 tc zagrozenie przedwczesnym porodem

A ja okna unylam firanki wiszą czyste jutro mamy gości więc będzie temat chrzestnych itp poruszamy Już mi się nie chce nic a tu jeszcze zaraz idę po małych do szkoły i potem może na posesję do piachu he

Cześć dziewczyny! Cieszę się że u Was wszystko dobrze. U nas również.

Stokrotka moja malutka jest też bardzo aktywna i tez zastanawiam się czy to jest normalnej:D

Monia wiem co masz na myśli z nogami . Ja mówię że mnie kręcą ale prawde mówiąc od dawna mam z tym spokój.

Jestem w trakcie pakowania torby. Wczoraj zamówiłam kołderkę i pościel, żeby były w razie potrzeby. Też mam już raczej wszystko.

Jeszcze miesiąc:o

Ze mnie znów od kilku dni leci więcej bialawo mlecznej wydzieliny ...zglupiec można wkładka przemaka i bieliznę często już zmieniać muszę...
U nas dziś ciepło 20 choć chmurki z slonkiem.

W ogóle powiem wam coś co się wczoraj przydazylo .m.wrócił z pracy zjadł obiad i poszedł chwilę spać w pokoju gdzie spał była majka patrzyła na. Bajki a ja szłam robić zadania z synem. Po chwili słyszę pisk płacz co tylko.... Lecę mówię jej co się stało bo myślałam że sobie bmzabka wyrwala który się jej rusza...A tu w płaczu mówi mi mama mucha mnie dziabla....Ja oczy zrobiłam jak to mucha jak nie gryzie mucha ...patrzę ręka czerwona opuchnięte a majka mówi taka w paski żółte ..patrzę na okno a tam big duża osa brr mój myślał ze to szerszen zabił ose .pokazał małej a ja mówię to nie mucha tylko osa i ona gryzie i ma kolec. Ona mówi ja myślałam że to mucha i ja do ręki chwycila :/:/ dziabla ja dwa razy .. ręka już jest lepsza a mała już wie że muchy nie są w paski i nie siadają na kwiatki