- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #190289 przez Agusia83
Oj Beti, to faktycznie sporo tych skutkow ubocznych po cc...wiem, ze to brzydkie uczucie...ale nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze...patrze na twoj suwaczek, a tam jest napisane, ze Filipek ma juz tydzien i 2 dni....
A mnie sie zasnelo, wlasnie sie obudzilam...skurcze przeszly, tak jak mowilam, ale za to dostalam strasznych wzdec, myslalam, ze zejde z bolu...moze troszke przesadzam, ale bolalo bardzo...od razu posiadowa w kibelku i tam troche oczyszczanko poszlo, ale niewiele...a bus sie nadal napisna, troche bolesnie, ale jest to tylko samo napinanie...
No i dziela mnie niecale 2h by na moim suwaczku bylo napisane, ze dzis urodze....
A mnie sie zasnelo, wlasnie sie obudzilam...skurcze przeszly, tak jak mowilam, ale za to dostalam strasznych wzdec, myslalam, ze zejde z bolu...moze troszke przesadzam, ale bolalo bardzo...od razu posiadowa w kibelku i tam troche oczyszczanko poszlo, ale niewiele...a bus sie nadal napisna, troche bolesnie, ale jest to tylko samo napinanie...
No i dziela mnie niecale 2h by na moim suwaczku bylo napisane, ze dzis urodze....
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez Agusia83.
Temat został zablokowany.
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #190292 przez beti
Agusia, na pocieszenie powiem Ci, że już baaardzo blisko i jest to już czas określony ))
A po opisie skurczy wcale się bym nie zdziwiła gdyby to już było...
A co do wzdęć...dzielę Twój ból...od rana tak mnie to katuje, że na przeciwbólu i na espumisanie jadę a niestety od tego boli też macica i rana Aż się już dziś zryczałam z tego wszystkiego...czyżby baby blues?? Nawet nie miałam dzisiaj siły małego przewinąć z bólu Dobrze, że M w domku...
A po opisie skurczy wcale się bym nie zdziwiła gdyby to już było...
A co do wzdęć...dzielę Twój ból...od rana tak mnie to katuje, że na przeciwbólu i na espumisanie jadę a niestety od tego boli też macica i rana Aż się już dziś zryczałam z tego wszystkiego...czyżby baby blues?? Nawet nie miałam dzisiaj siły małego przewinąć z bólu Dobrze, że M w domku...
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez beti.
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 3 miesiąc temu #190295 przez Agusia83
Ja mysle, ze moglas sie tak czuc przez pogode...no i fizycznie tez Cie niektore partie bola...ale super, ze masz M. przy sobie na pewno duzo pomaga
Kochana, juz masz swego skarba przy sobie....to jest najwazniejsze....a jaki dorodny?
Ja Ci napisze szczerze, ze ostatnio mam takie dziwne mysli, czy ja faktycznie w brzuchu nosze dziecko? Jakos nie moge sobie tego wyobrazic...chyba to czekanie tak na mnie dziwnie dziala
Kochana, juz masz swego skarba przy sobie....to jest najwazniejsze....a jaki dorodny?
Ja Ci napisze szczerze, ze ostatnio mam takie dziwne mysli, czy ja faktycznie w brzuchu nosze dziecko? Jakos nie moge sobie tego wyobrazic...chyba to czekanie tak na mnie dziwnie dziala
Temat został zablokowany.
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #190296 przez beti
Też tak miałam...co więcej...jeszcze nadal czasem to do mnie nie dociera...patrzę na niego i jakoś nie wierzę to chyba normalne...a najczęściej to się zastanawiam, jakim cudem on się tam zmieścił i jakim cudem niby taki duży miał wyjść SN...
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 3 miesiąc temu #190301 przez Agusia83
Ciesze sie, ze mnie rozumiesz...a nie, ze zwariowalam i bede wyrodna matka...sama sie zastanawiam ile moja krolewna bedzie wazyc...22.08 jej waga wskazywala 3400a to bylo prawie 3 tyg temu....oczywiscie za kilka dni jak robili znow usg to waga wyszla 3000...ale to tez juz kwestia 3 tygodni....mysle, ze kolo 4kg bedzie miec...i jak ja ja wypcham?
Temat został zablokowany.
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #190313 przez Agusia83
Wow, to wielki szacunek dla tej pani....niesamowite....
Marta mi wlasnie napisala, ze juz sa w domu, ale nie da rady wejsc na forum, bo w nowym domu ma klopot z netem...
Marta mi wlasnie napisala, ze juz sa w domu, ale nie da rady wejsc na forum, bo w nowym domu ma klopot z netem...
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez Agusia83.
Temat został zablokowany.
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- fanka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dawid- małe wielkie szczęście!!!
Mniej Więcej
- Posty: 1843
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #190339 przez fanka
Agusia, Beti fajną rozmowę przeprowadziłyście, dobrze, że jest to forum i można poczytać i się człowiek przynajmniej pocieszy , że inne kobietki też maja podobne odczucia czy obawy , a nie , że coś ze mną nie tak, że takie czy inne myśli przychodzą do głowy. Ja co dzień patrzę na to puste łóżeczko i jakoś ciągle jest dla mnie abstrakcją , że już za kilka dni będzie w nim leżało MOJE dziecko, a z drugiej strony tak się już tego nie mogę doczekać, że aż złość bierze, że się to tak przedłuża.
Temat został zablokowany.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #190344 przez slowiczek
Ale mnie boli dupsko (((( poza tym oka nie zmruze w tym szpitalu, co chwile placze inny maluch, mam bardzo milusinska pielegniarke pod reka ktora zwraca sie do Natalki i kazdego placzacego malucha "Ty rozdarta japo" :| a sam porod to mialam lekki, fartnelo mi sie ale to pozniej Wam opisze
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona