Mamusie wrzesień 2011

Edyta to super, że wszystko dobrze. Fotkę możesz nam wrzucić, lubimy podziwiać maluszki

tak my lubimy zdjecia dzidziusiow

Bewipo moze i mnie od makijazu bo przez ostatnie 3 dni sie smarowalam podkladem, pudrem a ostatnio robie to rzadko bo raczej nigdzie nie wychodze ach ta moja buzia wyglada paskudnie dziekuje za dobre rady moze cos pomoze...

bylam w labolatorium i juz nic sie nie da zrobic w mojej sprawie i nawet nigdzie nie moge zlozyc "reklamacji"... a na dodatek mam bakterie w moczu

jakis ciezki dzien mam dzisiaj ide robic jesc

Edyta, Bewipo ma racje, uwielbiamy fotki naszych dzidziolkow ...wiec jak najpredzej wklej nam piekny kregoslup

Bewipo, a to mebelki do sypialni, tak?? I juz kupujecie lozeczko?...a mozesz pokazac jakie? ja sie juz troszke nad tym zastanawialm, ale to jeszcze niby tyle czasu....a niestety u nas w sypialni jest ciasnota, chcielibysmy zmienic nasze lozko, bo cos ostatnio niewygodne sie robi, ale na lozeczko chyba juz nie bedzie miejsca ...zastanawiam sie jak to w ogole zrobimy, bo pierwsze tygodnie beda najgorsze, jak bede jeszcze obolala a tu bedzie trza wychodzic z sypialni do pokoiku maluszka...lepiej miec go pod reka...

Dziewczyny, za niedlugo bedzie trzeba zrobic takie zestawienie:
NICK + TP + PRZEWIDYWANA PŁEĆ DZIDZIUSIA

pyśkaaaa bakterie w moczu to normalka:) ja też miałam, w okresie ciązy nie ma co się tym przejmować. Ale Cie załatwili z tymi badaniami... ja to bym im tam awanturę zrobiła że ho ho płace to wymagam.

bewipo pokaż mebelki!!
ja jestem w fazie urzadzania domu i chłone jak gabka wszystkie pomysły. My mamy całe poddasze na naszą sypialnie i na pewno na początku dzidzia bedzie blisko bo to jest najwygodniejsza opcja. Pokoik bedzie stal chyba pusty, bo nie wiem czy od razu dam rade go zrobić....

Jutro ide USG 3D już nie moge sie doczekać! Jeszcze nie zaczęłam sie denerwować pewnie jutro weźmie mne na stres;)

dzieki katy awanture zrobilam zrobily sie milusie jak nigdy!!!

bewipo ja tez bym chciala zobaczyc mebelki twe

my na razie jestesmy na etapie szukania mieszkania a moze nawet przeprowadzki do stolycy... ale jak juz bedziemy na swoim to tez dzidzie chce miec w sypialni

Hehe z mebelków to tylko łóżeczko Sypialnie mam z vox kolekcja romeo i julia - mam lóżko, szafę narożną, szafę pojedynczą i teraz dokupuję jeszcze jedną pojedynczą. Od razu biorę lóżeczko bo jest obniżka na te meble, a później nie będzie na pewno takiej okazji.
No ja niestety nie mam osobnego pokoju dla maluszka, więc bedzie w sypialni, aż może za 200lat zmienie mieszkanie na większe
Daję link do łóżeczka www.meble.vox.pl/kolekcje-mebli-baby/rom...eczko-140x70-cm,984/

Z mebli z voxu jestem bardzo zadowolona, kosztują troszku, ale jakość rewelacja. Bardzo solidne. No i podobają mi się, a wybredna jestem trochę

W sumie nie chciałam tez tak wcześnie kupować, ale jest okazja. Poza tym mebelki muszą się wywietrzyć.

katy to czekamy jutro na jakąś fotkę i relacje

rzeczywiscie prawda jest że mebelki powinny sie wietrzyć, jak ja kupowałam łóżeczko dla Ines na początku czerwca, a rodziłam w II połowie lipca to w sklepie mi powiedziano że łóżeczko powinno stac conajmniej 3 mies. - mowa o drewnianych - po to, aby wywietrzały wszytskie fabryczne zapachy... no cóż nie miałam tyle czasu bo jakoś nie chciałam kupowac z wyprzedzeniem. Jak Ci sie trafiło to dobrze że skorzystałaś z okazji! niech stoi i czeka na malucha.

Ja mam łóżeczko po Ines, białe ze zdejmowanym bokiem - byłam z niego mega zadowolona, z DREWEXU. A co do mebelków to przyznam, że oglądałam już na allegro i znalazłam piekny zestaw mebelkow bez łóżeczka 1200 zł juz Wam pokazuję.
To typowo dla małej księżniczki



Jakbym zdecydowała sie urządzać pokoik od razu to na pewno chce te mebelki, ale najpierw musze pomysleć o pokoju Ines bo ona juz 3 lata czeka na swój własny:)) a tak na prawde maluchowi do roku czasu pokoj na nic sie zdaje...

allegro.pl/4b-piekny-zestaw-meblii-klups...aty-i1489335125.html
To łóżeczko jest też bardzo fajne i praktyczne mysląc o przyszłości:) zestawik jest piekny i na prawde super cenowo! Moja znaoma wydała ponad 4 tys na 4elem. zestaw mebli dla noworodka jak dla mnie to duża przesada...

Agusia- Mała po wizycie napisała, że najprawdopodobniej będzie chłopak u niej
a temat rozpoczęłam tak ogólnie bo jesteśmy juz na etapie, że pewnie co chwila od lekarza z takimi wiadomościami będziemy wracały , każda po kolei. Chyba, że nasze maluszki zrobią bunt i będą się wytrwale odwracały dupkami do nas
Bewipo- łóżeczko super, jak jest okazja cenowa trzeba korzystać bo niby mamy jeszcze dużo czasu ale to tak szybko mija, że niedługo wszystkie w panice będziemy po wyprawkę biegać!!

to prawda mebelki jak dla malej ksiezniczki

macie racje jak jest okazja to trzeba korzystac! a poza tym ja np nie bede w stanie kupic wszystkiego na raz... wiec powolutko mozna juz zaczac myslec o 1 zakupach

wiesz pyśkaaa ja tez o tym osttanio myslałam, że na raz nie da wszytskiego sie kupic bo to trzeba by było za przeproszeniem srac pieniędzmi...
Ja postanowiłam sobie, że od maja będe powoli kupować, zwłaszcza że teraz mamy ogromne wydatki związane z domem i zanim my to wykończymy to pewnie nastanie lato...

Pamietam, że moja siostra 4 mies. przed porodem zaczeła "kolekcjonowac" 2 paczki pampersów meisiecznie. Nie wiem czy coś jej to dało, ale mówiła że miała kłopot z głowy na ponad 2 mies. po naroodzinach małej. Ja to po cichu chciałabym, aby była dziewczynka bo tyle rzeczy po Inesce mam u rodziców... moj maż za to codzinnie "bada" mój brzuch i mowi, że chłopak na bank, eh...
wiem, że najważniejsze aby zdrowe - jasne!

Pamietam że leżaczek kupowałam na allegro za 100 zł używany ale był jak nowy a potem sama sprzedałam go za te same pieniadze też na allegro... i karuzele też kupowałam używaną i tez ja potem sprzedałam. Bo to są rzeczy, które dziecko nie niszczy i nie traca na wartości, a nowy lezaczek fisher prieca kosztuje ponad 200zł już nie wspomne o karuzeli... suma sumarum wydatków a wydatków.
Acha jeszcze jedno, po ubranka - te pierwsze - pojechałam do hurtowni i za 250 zł kupiłam dosłownie wór ubranek dla małej i miałam na 2 mies. jak znalazł! a od gości dostała drugi dwór więc...

no niestety nimi nie sramy ale doskonale Cie rozumiem! tym bardziej ze dom troche kosztuje.. no tak jak bys miala corcie to troche mniej wydatków!ale mimo tego bardzo sie ciesze ze bedziemy mieli dzidziusia i wszystko powoli sobie do kupy poskladamy

ja mam komunie brata w maju ( to tez maly wydatek ) i jak sie nasluchalam co sie teraz kupuje to dziewczyny uwierzcie mi wlosy mi deba stanely:P

taaaaa teraz robią z komunii "pierwsze" wesele...

a zebys wiedziala! pytalam kolezanki co jej kuzyn dostal to bylo tam mnostwo kosztownych rzeczy a chrzestny zalozyl mu lokate....dramat!

byłam w pracy, powiedziałam o wszystkim - reakcje mega pozytywne, pogratulowali wszyscy, życzyli dużo zdrówka i takie tam

Ja też musiałam poinformować pracodawcę o ciąży, nie najlepiej się czuję i dostałam od lekarza na 10 dni.
Ale reakcja w pracy mnie nie mile zaskoczyła ("jak ja mogłam tak mysleć tylko o sobie i zostawiać firmę??!!! itp, itd) więc w takiej atmosferze nie chce się pracować no i niestety będę musiała być na zwolnieniu do rozwiązania.
A swoją prace bardzo lubiłam.