Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Kasiekk gratulacje tez chce żeby Miłek tak lezał.... ćwiczymy ale efektow nie widac ....

Monix super fotka.... fajna rodzinka

kochane dziewczynki byłam dziś u lekarza z młodym skonsultować wyniki badań..
Karol ma fizjologiczną nie dużą anemie...
Powiedziała mi że mam mu dać witaminy i żelazo (napisała mi nazwy na kartce) i że mam zaczac mu dawać jabłko ew soczki i jarzynki ze słoika ...

W końcu przybrał na wadze 6200g !!!! Ależ jestem z niego dumna !!

Wiem że Karol jest z początku stycznia, ale czy Wy myślicie już o powiększeniu diety ?

No i powiedziała mi że mogę skończyc już dawać wit D bo ta witamina jest w mleku modyfikowanym a taka większą dawkę potrzebował na początku co o tym sądzicie ?

Kasiekk skoro Karolek pije mleko modyfikowane to faktycznie mozesz przestac podawac mu witaminke D:) Kurcze jestem zaskoczona, ze tak szybko pediatra zalecila rozszerzenie diety....ale to ze wzgledu na ta anemie czy tak po prostu?? Ja karmie piersia, wiec powinnam pozniej niz po 4 msc rozszerzyc diete małej, ale i tak mysle, ze za jakis miesiac zaczne po woli wprowadzac male urozmaicenia Marcelinie:)
Ładnie Karolek przybrał, my jutro mamy szczepienie, zobaczymy ile nasz Skarb wazy... U nas na szczepieniu nie mierzą Małęj...
Wazylam sie kilka dni temu i powoli wracam do wagi z przed ciazy, jeszcze jakies 3 kg mi zostaly:)Ale ze 2kg chyba mam w piersiach hehehehe, chyba o 3 rozmiary mi sie powiekszyly:D
Ranata329 katar chyba nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia.
Monix Nadusia cudnie wygladala na chrzcie:)

Nie wiem jak to jest z rozszerzaniem diety przy mleku modyfikowanym, ale i tak wydaje mi sie, że trochę szybko zleciła (ale to w końcu ona jest lekarzem i chyba wie co robi )

Nam pediatra kazała coś tam wprowadzać, dopiero po skończonym 5 miesiącu - właśnie jakieś jabłuszko, marchewka itp. (póki co jeszcze karmię piersią)

A mi jeszcze zostało 5 kg ''nadwagi''

Dzieki dziewczyny

Ona mi powiedziała że przy mleku modyfikowanym powinno si epowoli zaczac rozszerzac po skonczeniu 3-4 mc natomiast przy karmieniu piersią 5-6mc ...

Ona mówi że i tak by mi powiedziala o tym jabłuszku ale dla niego lepiej żeby łatwiej wyszedł z tej anemii... fakt że dostal dodatkowo witaminy ale moze sie okazac ze nie bedzie ich dobrze znosił... dlatego lepiej żeby jadł warzywka i stamtad brał witaminy i sole mineralne...

Monix malutka na chrzcinach wygląda jak mały aniołek

Kasiekk gratuluję wagi Karolka!!! Aż się zaczęłam obawiać czy Zośka zbyt wolno i mało nie przybiera na wadze. Dziennie zjada jakieś 700-750 ml, bywały już dni że przekroczyła 800 ml, ale zaczęła jeść mniej :/ Za tydzień mamy szczepienia to zobaczymy ile przybrała.

Mała lubi leżeć na brzuszku, bardzo często ją kładziemy. Ale ostatnio przestała się unosić na rączkach miejmy nadzieję że to tylko leniuszek ją dopadł. Leniwie przekręca głowę z jednej na drugą stronę. Nie wiem czemu nie chce podnosić głowy.

O rozszerzeniu diety też już myślę. Zapytam lekarkę kiedy i co mogę wprowadzać. Ciekawe jaką Zosia zrobi minkę jak po raz pierwszy podam jej jedzonko łyżeczką hehe.

My przekładaliśmy szczepienie ze względu na katar. Teraz jesteśmy umówieni na wtorek i nawet jeśli trochę będzie miał to nic nie powiem. Teściowa mówiła, że to nie powinno stać na przeszkodzie.
Próbowałam umówić Jasia do neurologa - terminy na listopad!!! Szukam prywatnie...
Daję Młodemu witaminę C i Wapń właśnie łyżeczką. Mało to efektywne, bo połowa mu się wylewa. Chyba nie umie tak połykać.
Co do wit. D to ciągle podaję. Z wprowadzeniem dodatkowego jedzenia czekam, aż Janek skończy 4 miesiące.

Aslani karmisz Jasia piersią?
Ja łyżeczką podawałam małej probiotyk, na poczatku tez jej się wylewało , ale po kilku razach ładnie połykala:)

Aslani czy coś cię niepokoi u Jasia że chcesz się zobaczyć z neurologiem?

miskiewicz88 karmię butelką.
gosia_ann Jasiu preferuje prawą stronę, tak mu najwygodniej, rączkę ma bardziej spiętą. Muszę jednak przyznać, że odkąd zaczęłam go częściej i na dłużej układać na brzuchu, a do tego więcej ćwiczyć (rączki do góry i na dół, przewracanie na boki) to się powoli zmienia. Od wczoraj jest jakiś taki rozluźniony. Rączki luźno pozwala sobie podnosić, ogląda się w lewą stronę, a nawet trochę śpi. Zobaczymy. Wolę dmuchać na zimne i niech go specjalista obejrzy. Może zaleci i pokarze jakieś ćwiczenia?

Bylismy na szczepieniu, Marcelina waży 5900

miskiewicz88 napisał:

Bylismy na szczepieniu, Marcelina waży 5900

No to pięknie !

jestem pod wrażeniem Marcelinki i Karolka też my nadal wagi nie zkaupilismy i pewnie dopiero przy wizycie lek sie dowiemy..... dostałam dzis wyniki badan małego i na szczęście ani toksoplazmozaa ani cytomegalia nie groza naszemu bubusiowi, żółtaczka owszem się utrzymuje ale jest tendecja spadkowa... rany tylko czemu to tak długo trwa??
My byliśmy wczoraj u neurologa dostalismy ćwiczenia i wiesz Asalni możesz przekręcić łózeczko na druga stronę żeby Jasio preferował lewą Miłek tez woli na prawo :)i od wczoraj rewolucja w pokoiku...... no ale czego sie nie robi..... Na podnoszenie głowy tez dostalismy serie ćwiczeń i jestem dumna z bubusia bo juz zaczął podnosić, jeszcze trochę poćwiczymy i będzie dobrze ale tym razem trafilismy na dobrą panią neurolog o nic nie musiałam się prosic sama o wszystkim pamiętała

W koncu i do nas zawitała wiosna kamień z serca mi spadł jak okazało się ,że tamten alarm okazał sie fałszywy :)i badania sa ok

Makaja cieszymy się , ze u Was jest wszystko w porzadku:)

hej szczepicie swoje pociechy na rotawirus i na pneumokoki ,bo ja nie wiem czy mam szczepic czy nie