Mamusie MAJ 2013

Witam

Ja też dziś nie sprzątam bo nie moge mam rwe kulszową choc dziś jest już lepiej
jednak malutki po częsci mnie uciskał na nerw a w nocy musiał sie przesunąć i jest o niebo lepiej ufff wkoncu bo to ból nie do wytrzymania.

kurde ja tak wczoraj siedziałam i zerknęłam na kalendarz ale to nam sie zleci to porodu coraz bardziej sie boje powiem szczerze

Siedze sama w domu bo mąż w trasie i robie właśnie obiad pierś z warzywkami
I obmyślam menu co na urodziny mam przygotować bo sie zbliżają ale nie bede za dużo robić bo powiem szczerze że mi sie nie chce.Ciocia mi upiecze ciasta bo sie zaoferowała chociaż ktoś hehe..

MIŁEGO WEEKENDU

To skoro Cię badał to się nie martw jakby było coś nie tak to by powiedział, może masz taką tendencję z tym śluzem, a na posiew to się czeka chyba 3 dni jak nie więcej, chyba że wynik jest ujemny to szybciej.

Domiś ty się nie forsuj, pamiętaj, że zaczął Ci się 37tc Co do czopu myślę, że najlepiej się wypowiedzą dziewczyny, które rodziły. Ja jedynie słyszałam, że jest strasznie ciągnący, może być podbarwiony krwią itp.

trochę się ciągnął, ale czytałam na innych forach że one miały tego czopu jak dwa/trzy kurze jajka.. ale znowu czytałam w M jak Mama że może schodzić warstwami, a nie cały... więc nie wiem.. ide zaraz do wanny z ciepłą wodą, może przejdzie :*

Domiś ja miałam ostatnio trochę takiej galaretki przezroczystej, też podejrzewam że to może być czop, ale było to jednorazowe i sie jak na razie nie powtarza.Czop może odchodzić nawet do kilku tygodni przed porodem. Jak pojawi się krew to szybko do szpitala.

ja też u siebie zauważyłam troszkę zwiększoną ilość upławów ale wydawały mi się całkiem normalne...
Odpoczywaj Domiś. w pn zrobisz badania i będziesz miała pewność. ja mam w pn wizytę - pewnie też dostanę jakieś skierowanie.

ja też już posprzątałam - teraz idę jeszcze troszkę poprasować i pomału będę się szykować bo na 17 imprezka:)

Ok, dziękuje wam wszystkim dobrze że jest to forum, bo bym chyba już byla na izbie przyjęć ale już się nie forsuje, cały dzień bede odpoczywac z krwią oczywiscie ze od razu do szpitala..

Kiedys na początku ciąży (jakoś miedzy 16 a 20 tygodniem) miałam plame brązową na majtkach, ale okazało sie że to tylko upławy... ale od razu sie spakowałam do samochodu i do szpitala, bo nie ma żartów!

Jak rodziłam Igora to żaden czop nie odchodził. Fakt że Igorek pospieszył się i urodziłam Go w 37 tygodniu. Teraz też się boję że tak może być. A ja mam zaplanowaną cesarkę na 38 tydzień.

Też się boję że zacznę rodzić wcześniej a cesarkę mam mieć w 38 tyg ale w poniedziałek do lekarza to go pomęczę pytaniami bo to on ma dać mi skierowanie na cesarkę a nie daj Boże trafię na innego a nie będę miała skierowania i na pewno będą problemy :/ a już jestem psychicznie nastawiona na cesarkę.

pauluska napisał:

Też się boję że zacznę rodzić wcześniej a cesarkę mam mieć w 38 tyg ale w poniedziałek do lekarza to go pomęczę pytaniami bo to on ma dać mi skierowanie na cesarkę a nie daj Boże trafię na innego a nie będę miała skierowania i na pewno będą problemy :/ a już jestem psychicznie nastawiona na cesarkę.

Hej,
a tak z ciekawości, jeśli mogę wiedzieć, to co Ci lekarz ma napisać na tym skierowaniu do cc, że jakie są wskazania?
Też drugą będę miała cesarkę, z tym, że teraz nie muszę się spieszyć, bo w naszym szpitalu jak któraś rodziła wcześniej poprzez cc to się pytają i mamy wybór. A synka też w 38tyg mi wyciągali

PAULUSKA ZAZDROSZCZE CI TEJ CESARKI PRAWDE MÓWIĄC BO SIE NIE MUSISZ STRESOWAC BO WIESZ CO CIE CZEKA
JA SIE BOJE PORODU BO JESTEM MAŁO ODPORNA NA BÓL CHOĆ CESARKE MIAŁAM Z PIERWSZYM DZIECKIEM ALE BYŁO CHORE BO MIAŁAM ŁOŻYSKO PRZODUJĄCE ITD... PISAŁĄM O TYM WCZEŚNIEJ I NIE CHCE DO TEGO WRACAĆ.........

Jeżeli lekarz prowadzący uzna że cesarka powinien wpisać w kartę ciąży chyba że od lekarza specjalisty np okulisty to wydaje zaświadczenie że poród ma być ukończony cesarką. A jak trafię na porodówkę wcześniej to nikt mi nie zrobi cesarki ot tak sobie, dlatego się martwię a tak szczerze to ja swojemu lekarzowi trułam o cesarce już od dawna kiedyś pisałam że panicznie boję się porodu a on uznał że mi zrobi i mam nadzieję że tak będzie Jestem na etapie oglądania filmików jak się zajmować noworodkami bo wyobraźcie sobie, że nigdy nie miałam malutkiego dziecka na rękach i mam tak durne sny że ojej dzisiaj mi się śniło że nie potrafiłam dziecka wziąć na rączki i wzięłam za pachy i odpadła główka zaczynam wpadać w jakieś paranoje. A Ty Sisina kiedy miałaś tą cesarkę przepraszam że pytam ale już nie pamiętam ? Może swoje Maleństwo teraz mogłabyś tak urodzić, nie rozmawiałaś z lekarzem ?

hej!!!ja też będę miała cesarkę ze względu na cukrzycę i na serduszko Jagny!!!ja jadę do przychodni diabetologicznej i stamtąd dostanę skierowanie do szpitala,który jest obok!!!tzn poradnia jest w szpitalu!!!!no i jadę 16 kwietnia...czyli już prawie!!!!walizy czekają moje i malutkiej!!!
a będę miała skończony 36 t.c i 5 dni...to mam nadzieję,że nie odeślą mnie do domu!!!!tym bardziej,że ginka mówiła,że w 37 położą mnie na oddział!!

Oj Lalka to już zaraz Ja jak będę miała cesarkę w 38 tyg to już Mała za jakieś niecałe 3 tyg będzie z nami oby wytrzymała w brzuszku do tego 38 tyg bo przy tych moich dolegliwościach mam wrażenie że zacznę zaraz rodzić

Ja nie mam zaświadczenia od neurochirurga że muszę mieć cesarkę ale lekarz prowadzący wie że mam przepuklinę i że muszę mieć cesarkę. Sam też powiedział że nie ryzykowalby porodem naturalnym bo z pierwszym dzieckiem po 12h od rozpoczęcia akcji porodowej a 6h od odejścia wód rozwarcie miałam na opuszek palca. Nie pomogły nawet masaże szyjki. I tak skończył sie poród: cesarką. Powiedział że genetycznie mogę tak mieć. Na wizycie spytam czy da mi skierowanie do szpitala i czy napisze że mam mieć cesarkę.