Mamusie MAJ 2013

lalka - nie strasz tylko dzwoń po kogoś żebys sama nie była bo to różnie bywa:(((
Trzymam kciuki! Mnie też dziś strasznie boli i brzuch sie napina...tragedija....rycze bez powodu i nawet jak mąż pyta dlaczego to ja nie wiem co mam odpowiedziec....masakra !!!!

Lania jko że też jesteś leżącą mamuśka to proszę powiedz mi czy zdarza Ci się że brzuszek sie czasem napina?? Bo mi dziś właśnie kilka razy się spiął i trochę schizuję....

lalka napisał:

a mnie tak boli podbrzusze..i mała,że chyba naprawdę urodzę!!!!i wiecie co????sama jestem w domu!!!

Jakby co wal śmiało nie daleko mam do Ciebie

Przeczytalam pobieznie, bo padam na pyszczek.

Co do zaparć: Lactulose nie pomagało mi, na śliwki mój organizm się uodpoenił. Ale drugi tydzień biorę na czczo Colon C( zupelnie bezpieczny dla kobiet w ciazy). Nie było od razu jakiegos przelomu, bo działa delikatnie, ale daje rade:).

U mnie też cesarka będzie. Ale chyba dlatego, że chcę i mam taką możliwość, choć nie powiem- boje sie o oczy i mój dodatni GBS.
Chociaz moj lekarz prowadzacy jeszcze o tym nie wie;). Bo chodze do innego, a kto inny bedzie ja robil .

Domiś u mnie co rano wyplywa sporo śluzu, ale lekarz powiedzial, ze w ciazy to normalne i jak nie ma stanu zapalnego to mam sie nie przejmowac. Juz nie wspomne o tym, że pocę sie tam strasznie:(.

Lalka trzymaj sie tam mocno:).

Uciekam spac gaduly:)
pa

witam się jako się jako pierwsza!!!!

brzuch póki co nie boli,ale noc była tragiczna...i nie wiem co jest gorsze..ból brzucha czy nóg!!!!sikać byłam chyba z 5 razy a schodząc z góry na dół nie bardzo mi się chciało!!!!
biorę magnez...może pomoże!!!!a jutro idę na ktg a potem gin mnie zbada!!!!a tak póki co będę odpoczywać.....

dziewczyny
wybaczcie że sie "wtrącam" w wasze posty (jestem mamusią majową a tak naprawdę czerwcową 2012) ale polecam gorąco chusty elastyczne.
ja sie ze swoją rozstaje tylko ze względu na kasę - a tak mi żal że muszę ja oddac.
Pomyślcie o tym, poczytajcie
Swoją sprzedaję (i różne wyprawki) naprawde polecam:
na moje dziecko działała bardzo pozytywnie:
- szybciej zaczeło chodzić (bez zmuszania jakiegokolwiek!)
- było przy mojej piersi, więź się zacieśniała
- dobrze działna na kręgosłup dziecka i błędnik podczas spaceru (ta moja, POLEKONT to bardzo dobra firma).

polecam każdej mamie.
Poważnie, i wcale nie tylko ze względu na to, że ją sprzedaję

allegro.pl/show_item.php?item=3156659270

a powiedzcie mi laski...czy jak dzidzia się rozpycha...kopie..np po jakimś jedzeniu to maluchowi się podoba czy raczej nie???????
ja właśnie zjadłam na śniadanko jajka i mała brzuch mi rozwala!!

Lalka nie wiem czy smakowało, ale ja zawsze sobie tłumacze, że smakowało skoro wywija fikołki

hej dziewczyny,

Ja też sobie zawsze to tak tłumaczę, że gdy coś zjem i malutka buszuje po brzuszku to, że jej smakowało zresztą ja tam myślę sobie tak- jeśli mi coś bardzo smakuje to jej na pewno też hehe.

Wczorajszy dzień był mega męczący. zakupy praktycznie wszystkie zrobione, ale doszłam do wniosku że 5 godzin bez przerwy na nogach to już jest ponad moje siły... Popołudniu nogi mi do tyłka chciały wejść i kręgosłup pękał z bólu. W dodatku wieczorem odwiedził nas mój braciszek z dziewczyną, chłopy popili a ja usypiałam na siedząco o godz 19ej...

Co do zaparć- też z nimi walczę. suszonych owoców nie jestem w stanie przełknąć, ale daje jakoś rade jedząc ciemne pieczywo z ziarnami, jabłka ze skórką, kiwi, robię sobie często koktail z mrożonych truskawek, no i polecam Activie. ja dodaję do niej musli albo orzechy włoskie.
Na zgagę pomagają migdały i zimne mleko.

Przedstawiam wszystkim Pana Groszka pierwszego pluszowego przyjaciela mojej córeczki patrzył wczoraj na mnie tak tymi swoimi oczkami z wystawy, że nie umiałam się powstrzymać.

aaaa jaki słodki misiak!
Dzisiaj ide do rodziców i zamawiam butelki, smoczki itp nie ma to tamto! trzeba sie wziac za robote

No no Domiś bierz się do roboty, bo czas leci teraz tak szybko... Mi calutki tydzień od świąt minął dosłownie jak jeden dzień albo nawet i szybciej. i nawet się nie obejrzymy a będziemy po kolei oglądać fotki naszych narodzonych dzieciaczków
Ja teraz skupiam się już właściwie na kupowaniu jakiś pierdół. Wczoraj poza misiem zakupiłam jeszcze książeczkę "Najpiękniejsze bajki świata" i zamierzam od dnia jutrzejszego zacząć czytać brzuszkowi ciekawe czy będzie jakaś reakcja

Witam z rana

U mnie noc spokojna aż dziwne rwa przechodzi powoli

Słoneczko na północy dziś aż miło sie wstaje

Tyle że sama jestem bez męża nawet śniadanie mi nie smakuje na obiad pójde do mamy bo już mam dosyć siedzenia w samotności wczoraj odwiedziła mnie siostra z córeczką boże jak te dzieci rosną 8 skończy 3 miesiące a niedawno sie urodziła masakra

LALKA a ty wypoczywaj dużo bo niedługo nie bedzie kiedy odpoczywać fajnie że już niedługo bedziesz miała małą przy sobie


Ja dziś też musze pobuszować po allegro i dokupić to czego brakuje choć chyba wszystko mam

Dzień dobry w niedzielny poranek:) chociaż już nie taki poranek...

Noc w miarę przespana z kilkoma przerwami na siusiu.

w piątek zamowiliśmy łóżeczko, więc jeszcze tylko kilka pierdół zostało do kupienia.

Kiniaczek pytanie odnośnie oleju z wiesiołka: przyjmujesz w tabletkach, jak się dokładnie nazywa i od kiedy zażywasz?

lalka napisał:

a powiedzcie mi laski...czy jak dzidzia się rozpycha...kopie..np po jakimś jedzeniu to maluchowi się podoba czy raczej nie???????
ja właśnie zjadłam na śniadanko jajka i mała brzuch mi rozwala!!

HEJKA WSZYSTKIM:)


moim dzdaniem Jej zmakowało. jak byłam na badaniach prenatalnych i mały ułożył się tak, że Pani nie mogła zbadać mu serduszka to kazała mężowi jechać po coś słodkiego dla mnie żeby dostarczyć dzidziusiowi glukozy:) a jak zjadłam to skakał na prawo i lewo:)
a mój gin powiedział, że jakbym się zaniepokoila, że mam mało ruchów to mam coś zjeść i położyć się na boczku i obserwować czy po jedzeniu wieżga:))) czyli chyba jak sie rozpycha to smakowało:)

jak by nie smakowało to pojwiłby się grymas na buźce:P
ja sobie to tak tłumacze:)
Dziękowała Ci za jajeczka:)))