mamusie CZERWCOWE

Rozumiem Cie Natali...To chyba lepiej żebyś Ty wzieła to dofinansowanie...skoro Twój mąż pracuje bo domyślam sie ze w pracy wiecej wyciągnie niz na macierzyńskim.

ja też dokładnie nie wiem jak to we FR z tym macierzynskim-przed porodem mam napewno 6 tyg i 10 tyg.po,a pozniej to na wychowawcze na 8 miesiecy i tutaj jest tak ze przy drugim dzuecku ze mozna isc na 3 lata ..normalnie wszystko płatne a ze ja mam pierwsze to po tych 8 miesiacach moge wrocic do pracy albo przedłużyc na 3 lata-z tym ze tylko przez nastepne 6 miesiecy bede mila placone a pozniej juz nic,takze musze sie zastanowic tez jak to zrobic,ale chyba lepiejzostac z małym bo tak to potrzebna by byla niania.

Witaj Madzia.
Gratuluje córeczki-wybrałaś juz imie???To dobrze ze sie nie boisz porodu..

tu niestety nie ma czegos takiego jak wychowawcze 4 miesiace macierzynskiego i 15 dni laktacyjnego jesli chodzi o kobiete i to wszystko pozniej spowrotem do pracy.

Witaj Madzix napisz cos wiecej o sobie i malutkiej jak znosisz ciaze? troche nam tu brakowalo coreczek.

Natali, a nie ma u Was czegos takiego jak tacierzynski? Bo jesli tak, wowczas maz nie musi brac urlopu normalnego, tylko taki, ktory u nas w Polsce przysluguje wszystkim tatusiom. Teraz trwa 14dni
Ja sie ciesze, ze bede mogla wizasc macierzynski roczny....musze jeszcze dokladniej sie dopytac jak to jest z tymi pieniazkami.

Madzia, rozgosc sie, napisz cos wiecej o sobie, ile masz lat, jak bedzie miala na imie corcia, skad jestes?Masz juz wszystko przygotowane? Dobrze, ze nie boisz sie porodu. Wiesz, w pierwszej ciazy myslalam w ten sposob "ok, bedzie bolalo, ale poboli jeden dzien a pozniej bede miala moja kruszynke przy sobie"

Witaj Madzix

Kurcze sporo tych zakupów macie zrobionych ;P u mnie póki co pokój przygotowany z większa (ściany panele i fototapeta) łóżeczko, materacyk, wózek głęboki i kilka ciuszków od koleżanki heh... Kurde po świętach muszę się wybrać chyba na jakieś zakupy dopóki jeszcze w miarę moge śmigać po sklepach..ale powiem Wam, że ostatnio jak tak stanęłam przed tymi wszystkimi pieluchami w markecie, przed smoczkami, butelkami to się trochę załamałam... kurde to taka ciemna magia dla mnie... Wiem, że wszystko wyjdzie w praniu ale od czegoś trzeba zacząć... tylko od czego?!

Gochens, na poczatek kup pieluszki 1...najlepiej z pampers...butelki kup 2 na wszelki wypadek po 125ml...polecam avent jak i tommee tippe...z 1 dziurka i z 2 lub 3...smoczki mysle o 2 butelkach, z tej racji, ze nie wiadomo jak pojdzie laktacja..1 butelka zawsze sie przyda by dac maluszkowi wode, lub herbatke, a druga w razie czego do mleka.
smoczek do ciumlania z miekka koncowka...probowalam avent, ale Emi go nie chciala, u nas sprawdzil sie nuk,.

hm to może głupie pytanie ale noworodkowi daje się do picia herbatkę czy wodę?? Wstyd ale nie mam pojęcia czy tylko cyca dostaje czy coś innego też

Gohens to nie jest glupie pytanie. Jesli karmisz tylko i wylacznie piersia, to wystarczy Twoje mleczko...bo na poczatku pokarm jest wodnisty, a po kilku minutach od ssania zmienia sie w bardziej wartosciowe.
Oczywiscie wode przegotowana tez mozesz podac...tylko tak, by dzidzia sie nie przyzwyczaila do smoczka..a o herbatkach, to myslalam , np: o koperku, rumianku...ktore czasem podaje sie maluszkom by lepiej im sie robilo kupki i pierdzialo oczywiscie z rumiankiem trzeba uwazac, bo czesto uczula...

Agusia jest tacierzynski tylko zastanawiamy sie czy podolamy finansowo jak wezmie 2 tygodnie wolnego mimo ze platne, no coz wyjdzie w praniu moze do czerwca sie cos zmieni
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gochens nie martw sie tak jak Agusia ci radzi na poczatek wystarczy pozniej zobaczysz ze samo wszystko przyjdzie. Ja na przyjscie mojego synka bardzo malo mialam rzeczy ale po powrocie do domu wszystko zaczelo wychodzic czego mi brakuje, kazda przechodzi ten start tak samo z tym ze jednym ktos doradzi innym nie, mi nie mial kto doradzic bylam ztym samiuska i dalam rade wiec i ty dasz. Kup podstawowe rzeczy a po porodzie bedzie wystarczajaco czasu na zakupy brakujacych pierdulek

Dziękuje Agusia za odpowiedź Chciałabym oczywiście maluszka karmić piersią oby tylko pokarm był i maluch się najadał

Super, że jesteście Rady są cenne nie ma co ;*

wiecie z tym pokarmem slyszalam ze w wielu przypadkach brak pokarmu spowodowany jest podlozem psychicznym stres i nerwy nie pomagaja trzeba byc dobrej mysli, wiadomo jedna ma bardziej wartosciowy inna mniej ale nasz organizm jest przystosowany do karmienia i nie ma prawa go nie byc jezeli oczywiscie sobie tego nie wmowimy tak mi sie wydaje
Widzicie mimo duzych piersi bo przed porodem nosilam rozmiar E ja naprzyklad mam male sutki i moj synek nie mogl zlapac on sie denerwowal a ja to juz wogole przezywalam ze glodny i sie nie najada teraz juz wiem ze musze zaopatrzyc sie w takie nakladki sylikonowe i stres z glowy

Natali, podpisuje sie pod tym

slyszalyscie o hartowaniu sutkow? co o tym myslicie

tego nie robilam...i raczej nie bede....

madzix witaj! Napisz coś więcej o sobie. Prowadze tabelke...wpisze CIE do niej, ale jak wrócę z urlopu, bo juz sprzęcior mam popakowany.

Dziewczyny ale sie ładnie rozpisałyście

Hartowanie sutków/ pierwsze słyszę...a co to takiego? Jak to się robi? Co to daje?

A co do urlopu macierzynskiego to tutaj o ile sie orientuje jest rok...a później mozesz wziac opiekuncze na 3 lata...nastepnie wracasz do pracy i 3 lata moze wziać opiekuńcze partner. Ale to jeszcze muszę dokładnie doczytać.

tak pytam z ciekawosci w pierwszej ciazy hartowalam i to nic nie pomoglo, dlatego pytam czy cos wiecie na ten temat.

Haniu hartowanie polega na przygotowaniu sutkow do karmienia zeby skora brodawek i sutkow stwardniala i zeby mniej bolaly podczas karmienia bynajmniej tak myslano kiedys teraz wrecz odwrotnie wiekszosc poloznych to odradza, jak to sie robi wiec polewasz sutki na zmiane zimna i ciepla woda, uzywasz czegos szorstkiego do ich pocierania i z tego co pamietam to ciagnie sie je troche.