MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Laptopa mi naprawili, ale nie chce mi sie dzisiaj po niego jechac. No i dwie stowy za naprawe

Przeczytalam Misi bajke 101 dalmatynczykow i usnela

emka to Dorci Lenka dopiero jest "nie zdrowa" wedlug Twojej teorii

Hej kobietki

Mam sporo zaległości, nie sposób Was nadrobić, aczkolwiek czasem wchodzę troszkę podczytać, żeby być chociaż mniej więcej na bieżąco.

Tak liczyłam, że kolki powoli ustąpią, ale ostatnio jest znowu to samo co było, cyrk cały dzień

Postaram się trochę częściej zaglądać, ale jak Kubuś ciągle płacze, to niespecjalnie mam kiedy, a Wy tak produkujecie, że masakra

pozdrowionka dla Cioć forumowych od Kubusia

Sen to zdrowie

Emka, a te koleżanki karmiły? Mam nadzieję, że nie Jeju teraz to jestem w stresie!

Kimuś witaj Kochana. Nadrobić nas to nie ma szans, więc spoko
Trzymam kciuki żeby kolki szybko minęły.

Ucałuj mocno Kubusia

Kima dałaś znaki zycia

Malina ślicznie wyglądałaś z brzucholkiem Ech...Ja wyglądałam jak księżyc w pełni. Teraz jak patrzę na swoje zdjęcie - na szczęście mam ich mało, to byłam grrruba. Teraz już wracam do swojej figury

hello Kima!!
nie nadrabiaj nas bo nie masz szans:P
ja po 3 dniach nieobecnosci sie poddaje...
a co z Millą macie od niej jakies wiesci???

Domiś zrobiłmi straszną scene dzisiaj
pisałam Wam ze nam czasem lunatykuje , no i po godzinie snu-teraz po poludniu wyskoczył złóżka stanąkoło ściany i tak strasznie płakał-darł i bał się mnie!
ale on ciągle spał mimo ze miał otwarte oczy to gdzie nimi błądził, wiedziałam ze spi bo juz mu sie tak wczesniej zdazylo ale w nocy nie w dzień
po chwili Daro zaczął histerycznie płakac -masakra nie mogłam sobie dać rady!!!
zadzwoniłam po 25 minutach po tate i przybiegł po 2 minutach.
ja uspokoiłam Darusia a tato obudził Domisia-domis trochenie wiedział co sie dzieje...
po wszystkim az ja sie poplakalam..
teraz Domis ogląda jakąś głupią bajke-ale jest po angielsku więc niech ogląda:)
a Daro lezy na macie i gada do lusterka:)
Adam piecze flondre...a ja odpoczywam:)

O rany Sarna ale miałaś jazdę. Ciekawe czy Daro też będzie lunatykował. oby nie ! Może Domiś wyrośnie z tego... Dobrze, że masz tatę w pobliżu.

Sarna wykorzystam cię ok? Zaraz wyślę ci fotę jak moje skarby razem śpią ok?

spoko dawaj:)

Już sie ładuje.

Skarby śpią a ja mam czas, żeby poczytać Kończę już pomału książkę Danuty Wałęsy i nie mogę się doczekać kiedy zaczną czytać Chmielewską

Sarna poszło

Cześć dziewczyny.

Podczytuję Was, ale nie mam siły nic pisać. Jestem wykończona tym byciem 24h/dobę sam na sam z Natalką. Teraz zasnęła, ale cały czas coś pomrukuje więc pewnie nie na długo. Muszę to wykorzystać i się jakoś ogarnąć.

Oj Anakol to masz szkołę życia. Bardzo jest marudna czy po prostu potrzebuje twojej uwagi non stop?

kurcze olus chwilunia bo cos mi sie zawiesiło:/

[/b][/color]

Dzięki Sarna I nadal śpią Z chrapie ale małej to nie przeszkadza w przeciwieństwie do mnie

ok udało sie:)
Swietne ujęcie hehehe
aNatalcia jaka się kruszynka wydaje przy moim Darulku hehe ten to kloc nad kloce:P
i mąż przystojniutki

co do lunatykowania
no Olcia moi rodzice mieszkaja 3 domki dalej, a tato akuat ma weekend wiec byl w domu-kurcze bylam sama tak przerazona ze wezwalam go na pomoc bo juz sama nie wiedzialam co robic...
a Domis ma tak kurcze nie wiem gdzies od miesiaca moze troche dluzej... kilka razy tak sie zdarzylo, raz wszedł do dypialni naszej i doszedł do sciany i dalej "szedł" :/
raz stał u nas w drzwiach przez długi czas! a jak do niego podeszłam to zaczął uciekać z płaczem i piskiem przerazliwym, obijał sie od mebli:/ wziełam go siłą na ręce do sypialni i do łózka ale obudził tym Darusia więc Adam zajął się Domisiem a ja poszłam po maluszka iDomiś nagle sie ocknął i mówi 'o dzidziś i mama!" :/
ze 2 razy chodził po domu az trafił do nas do łóżka połozył się i spał już do rana
masakra. nie wiem coz tym robić