Mamusie MAJ 2012

katiuszka już po wizycie... słyszałam serduszko Jakubka hemoglobina wzrosła o dalsze 0,4 i mamy 12,8 waga wzrost o 200 g... niby mało ale ja do szczupłych nie należę więc ok... dostałam skierowanie na wymaz ale badanie mam zrobić 8 maja... nie wiem czy nie za późno ale tak mi kazała... no i dostałam skierowanie do okulisty z wpisem cito... udało się załatwić już dzisiaj na bieżąco i mimo wady wzroku nie mam przeciwwskazań do porodu naturalnego

Dziewczyny śliczne brzuszki my musimy dziś umówić się na sesję...

a co do świąt - śniadanie u teściów a potem do moich rodziców... jeszcze nie wiem czy mam coś robić... mama stwierdziła, że nie... zostało mi jeszcze jedno okno (50 wys x 90 szer) bo połaciówek i okienka w pokoiku Młodego nie zamierzam dotykać... i ogarnięcie mieszkanka... coraz trudniej się ruszać a jak za mocno już szleję to boli mnie w pachwinie (wiązadła macicy jak to określiła pani doktor) albo męczy napięty brzuch... i wtedy muszę odpocząć...

KAMI ja też załatwiłam 2 kubki... z dwóch ulubionych zestawów po jednym nie jesteś sama... a jak biorę pojemniczek z solą to też już kilka razy łapałam go prawie jak się wyślizgiwał no i z pamiętaniem o różnych rzeczach też różnie

a smoczki mamy na razie 2... jeden to Lovi dynamiczny (0-3)- kupiliśmy razem z butelką w promocji (za 29 ze smoczkiem gratis, sama butelka za 34 była ciekawostka normalnie ) a drugi to Nuby 0-6 z jakimiś masującymi wypustkami allegro.pl/nuby-smoczek-ortodontyczny-z-...-6m-i2193092331.html no i pojemniczek też mamy... i jedzie z nami do szpitala w razie "W"

katiuszka w takim razie zwracam honor myślałam, że tylko aga jest już mamą

Ja jestem teraz na etapie uzupełniania torby, bo ciągle coś mi tam brakuje, więc się za to wzięłam.

A smoczki mam dwa z Aventu i jeden jakiś zwykły- też jestem ciekawa czy małemu będzie odpowiadać któryś z nich.

W święta jak co roku u mojej mamy jesteśmy, rano na 6:00 msza w kościele, a potem śniadanko i popołudniu obiad mama kazała mi jedynie zrobić szarlotkę, więc nie mam za dużo roboty

Znów dzisiaj miałam głupie sny, w jednym z nich zmarł mój mąż- jakiś koszmar wogóle!!! i mam tak coraz częśćiej, że albo z dzieckiem coś nie tak, albo jakaś tragedia się dzieje, niedługo zbzikuje w dodatku mały w nocy takie koziołki fika, że czassem się martwię, bo np przez 1-1,5 godziny potrafi wykonywać ten sam ruch w to samo miejsce, zastanawiam się czy np jakiś sygnał z jego strony, że coś jest nie tak. Tak się tym martwię, że słabo sypiam.




http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

Beadka nie tylko Ty masz nieprzespane noce... Ja też jak nie jakies koszmary to cos innego. To chyba lek ktory sie przeklada na sen, nie wiem ale jest to meczace i sttresujace a stres to chyba ostatnie czego nam trzeba

Hej dziewczynki,
ja mam jakiegoś doła od wczoraj..porezygnowałam z części korepetycji,nie mam sił siedzieć już na krześle z dzieciakami, pomimo, że to u mnie w domu..rzygam już tymi lekcjami..
Mąż też dał się wczoraj we znaki..zastanawiam się co dziecko czuje jak się stresuję..na pewno nie jest w 7 niebie..
Brzuch mi obwisł..i pokazały się małe rozstępy na bokach..a miałam nadzieję, że ich nie będzie.. Pewnie jeszcze się powiększą..

beadka takie regularne kopanie w to samo miejsce to może być kolka..mojego małego co raz męczy..choć Aga wcześniej pisała, że dzidziusiom to nie szkodzi..może trochę bardziej nas denerwuje
Ja już torbę mam cała spakowaną a nawet drugą zapasową..z tego względu, że jadę do warszawy i w razie co muszę mieć kilka rzeczy więcej..czy herbatka laktacyjna będzie potrzebna?bo na niektórych stronach piszą, żeby wziąć..?

Poza tym martwię się już jak to będzie..jeszcze tylko półtora miesiąca i zaraz życie zupełnie mi się odmieni..ile czasu mi zajmie zanim nauczę się maluszka..?:/ nie wiem..

akciak szukam tej pościeli i nigdzie nie moge jej znaleźć gdzie ty ją kupiłaś ??

Martita też sie tym martię jak to bedzie jak mała juz bedzie z nami całkiem normalne te nasze lęki chociaż martwi nas to wszystko

dotka
pościel kupiliśmy w takim dużym świecie dziecka przy rondzie daszyńskiego ( koło centrum jupiter). Fajny sklep- dobrze zaopatrzony.

ja też już nie mogę... staram się czymś codziennie zająć i tłumaczę, że już niedługo synuś będzie i jakoś tak dzień za dniem.

Dziś kupiłam opakowanie na smoczki- właśnie w świecie dziecka ( ale koło mnie). ( zł. te cholerstwo. Tyle ile smoczek. Ale już dobra jak takie przybajerzone, ze można do wózka zapiąć

Martita a czy to prawidłowo, że dziecko ma tą kolkę tak często ?? Ja się martwię, bo jednak codziennie to się zdarza i głównie w nocy, a wtedy i ja się budzę. Czy można coś na to poradzić ??

patrysiuniusia Co do snów, to też mi się wydaje, że poprostu martwię się i to znaduje odzwierciedlenie w snach, chociaż nie zmienia to faktu, że mnie one czasem przerażają

w dodatku też ciągle się zastanawiam w jaki sposób wychowywać synka i czy będziemy dobrymi rodzicami czasem się martwię, że sobie nie poradzimy poporstu.

Dziś też spakowałam pierwszą torbę drugą spakuję na dniach jak kupię pieluchy i pampersy.

Pozdrawiam i miłego wieczoru

beadka to nie kolka tylko czkawka i jest ona normalną rzeczą. Może występować nawet kilka razy dziennie ponieważ dziecko łapczywie pije - połyka wody płodowe (to jest dla niego ćwiczenie- połykanie, ale jak robi to szybko i łapczywie to właśnie ma czkawkę). Nic na to nie pomoże, ale gwarantuję, że nic złego dziecku się nie dzieje:)

Czesc dziewczyny!
Mozna dolaczyc?
Jestem w 32 tyg. termin mam na 30.05.

Witaj JAGIELO:)
już się nie mogę doczekać Maleństwa:), może jednak termin się przesunie "na wcześniej",hehe.
Dziś na usg idziemy, ciekawe, czy ma już 3 kg:P.

Jagielo witaj,jasne,że możesz dołączyć

beadka ojejciu,przepraszam!Pomyliłam się hihi.. chodziło mi o czkawkę a nie kolkę..to dlatego, że zaczytuję się teraz lekturami typu "Pierwszy rok życia dziecka" i tak jestem w temacie kolki..

Słyszałyście o tej 13-letniej ciężarnej? Masakra jakaś..:/

Witaj Jagiello! Pewnie, że możesz dołączyć. Masz ten sam termin co ja:) Czyli jest szansa, że nie zostanę tu sama:)
Napisz nam coś o sobie, czy to pierwsze dzieciątko, skąd jesteś i czy znasz już płeć.
Martita Beadka oczywiste jest to, że będziecie najlepszymi mamusiami dla swoich maleństw. Sam fakt że interesujecie się ich rozwojem w brzuszku, tym że się już martwicie mimo, że jeszcze są w Nas to znaczy że instynkt działa i resztą tez pokieruje:) Będzie dobrze dziewczynki, a każda z nas ma chwile słabości te doświadczone mamusie również, uwierzcie:*
Kami dziękuję, moja córcia wyluzowana twierdzi że poszło jej dobrze, jak będę znała wyniki to dam znać.
Wczoraj dostałam od kuzynki po jej dzieciach kolejne ciuszki, śpiworek do łóżeczka i drugi śpiworek taki specjalny do fotelika z dziurką w kroczku na pasy bezpieczeństwa, kocyk, ręczniczek, dwie nowe pozytywki, kubki niekapki i gryzaczek z siateczką na owoc do nauki gryzienia i żucia. Tak się cieszę z każdej podarowanej rzeczy:)
Nie słyszałam o tej 13-latce i chyba nie chce słyszeć, moja córka ma tyle lat i nie potrafię sobie tego wyobrazić

Wwitaj Jagielo :)napisz czy córcia czy synek ??

Martita nic nie szkodzi aga wyjaśniła- za co dziękuję
a propos ja też ostatnio czytałam taki "poradnik", od siostry na urodziny dostałam taką jakby encyklopedię, bardzo ciekawe rzeczy tam piszą

katiuszka dzięki, takie słowa otuchy pomagają, tym bardziej, że się strasznie boję czy podołam

Dziewczyny 30 kwietnia będziemy z mężem obchodzić 1 rocznice ślubu, nie wiem co mogę wymyślić na tę okazję, macie może jakieś pomysły ?? Chciałam go zabrać na weekend gdzieś na hotel, ale też bym musiała z min 500 zł wyłożyć, co mnie nie bardzo cieszy, bo wolałabym te pieniążki wydać na malucha. Jakoś nie mam weny Pomocy



http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

ciesze sie, ze mnie tak przywitalyscie )

a wiec dziewczyny to moja pierwsza ciaza, jezeli lekarz sie nie pomylil bedzie synek )
a imie wybralismy w sumie z mezem bez zadnych klotni i bedzie Olivier pisane przez v bo mieszkamy w sydney )


postaram sie jak najszybciej nadrobic to forum ale zeby przeczytac 220 stron to troche mi zajmie ale ciesze sie, ze bede miala sie z kim dzielic wszelkimi informacjami.

labelo- zazdroszcze Ci tego usg, bo tu w Australii maja troche inne zasady i ja mialam tylko 2 usg i na wiecej sie nie zapowiada poki wszystko bedzie ok. kolejne usg robia tylko jesli jest jakies zagrozenie. A tak bym chciala zobaczyc moje malenstwo...


jak wy sie czujecie?? napiszcie (bo jeszcze nie jestem w temacie) co Wy bedziecie mialy? i czy wybralyscie imiona?

jak Wam ida przygotowania? macie juz wszystkie potrzebne rzeczy?