Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

śliczny!

a zrobiła go moja koleżanka, która jest typowym samoukiem

Jeśli macie ochotę pooglądać więcej jej dzieł to zapraszam --> nk.pl/profile/3945952/gallery/album/9

ps: ten duży tort z domkiem był zrobiony dla mojego taty Wszystko co było na torcie jest całkowicie jadalne

Michaś przespał całą ceremonię dzieciaczki krzyczały a ten spał jak zabity
U nas też wieje jak chol*** i siedzimy z Dado i Misiasiem w domku bo resztę wywiało
Asiersa śliczny torcik

a robi torty wysyłkowo?

Emme moja mama wiozła tort 600km na chrzest Miśka no ale nie spotkałam się z lepszym tortem od mojej mamy palce lizać... dzisiaj miałam okazję skubnąć trochę masy i oczywiście po łapkach dostałam

Emme napisał:

a robi torty wysyłkowo?

hehe, nie wydaje mi się

a poczta oferuje taki przesyłki?

Niestety nie

Idę do biedronki dzisiaj robię makaron penne ze szpinakiem

Asiersa ale piękny tort...ma dziewczyna talent... my mieliśmy w kształcie wózka... piekła moja teściowa...

Emme menu fajne.. my mieliśmy w restauracji...

a ja dziś zrobiłam makaron z serem, nie przepadam, ale przez przypadek o nim palnęłam i sz nie odpuścił

menu jak menu, ale zastanawiam się nad alkoholem. nie chciałabym, żeby był ale wiadomo jak jest... myślałam bardziej o jakimś winie i whisky niż o wódce hymmm

U nas było wino czerwone i białe

a na która macie chrzciny?? Bo my mieliśmy mszę na 17, a w domku byliśmy około 18:30

Asiersa śliczne torty ma dziewczyna ogromny talent

My chrzciny robiliśmy na 16, a o 17 jechaliśmy do kościoła sam pobyt w kościele trwał może z 15 minut. Potem do domu na tort i kolację. U nas była wódka :/ Finlandia jeszcze z wesela została, taka tradycja. Ale na roczek nie chce alkoholu, nie wiem czy się to uda.

Msza zaczyna się o 12.30

Groszek napisał:

Pati mam do Ciebie pytanie.. Czy Filipek już raczkuje i sam siada??

Groszku moja Oliwia to nie Filipek ale jest 3 dni mlodsza wiec wiek porownywalny moja Oliwia tez nie siada sama i nie raczkuje ale wydaje mi sie ze to nie jest norma ze musi to robic w srode udalo jej sie samodzielnie usiasc ale to byl jednorazowy incydent a do raczkowania to ona dzwiga sie na pieska pare razy dziennie ale jeszcze ani razu nie posunela sie w ten sposob do przodu za to pelza w tyl czolga sie w przod i turla sie jak chce pokonac wieksze odlegloscin i tak sobie dziewczyna radzi bez raczkowania ale nie wydaje mi sie zeby Twoj Michas byl jakis chory czy cos moze po prostu grubasek jest i nie chce mu sie a poza tym pamietaj On to jest prezesunio a tacy to od wszystkiego maja ludzi i mysle ze Ty jestes jego czlowiekiem od noszenia karmienia itp nie martw sie wszystko jest ok

Emme widze ze przygotowa ia do chrztu pelna para ida

i ogolnie dziewczyny czy te ktore karmia mroza pokarm swoj? ja bym chciala bo od wrzesnia musze isc do pracy i tak myslalam czy ma to sens juz zbieranie pokarmu? nie chce jej dawac modyfikowanego i gdybyscie mi napisaly jak przechowywac jak dlugo i w czym pokarm bo raczej nigdy nie myslalam nad sciaganiem i nie mam za duzego w tym doswaidczenia i nie wiem jak sie za to zbrac i jeszcze jak myslicie ktory laktator lepszy: allegro.pl/laktator-tommee-tippee-pojemn...nio-i1536152920.html , allegro.pl/laktator-philips-avent-isis-p...a-0-i1548116031.html nie chce kupowac bardzo drogiego bo pewnie za dlugo mi nie posluzy wiec po co i czy te moga byc cos warte