Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

ja jestem
i oglądam na przemian polsat i tvn

A ja popijam winko :)ale tu cichooooooo

o proszę
mnie niemąż częstuje piwem, ale jak wezmę choć łyka to padnę na stojąco

Ja też jestem padnięta..uciekam się kąpać...Fifi śpi to chociaż tyle

Dziś nic nie pije Ja oglądałam na przemian polsat TVP2 teraz oglądałam "Jaja w tropikach"

Alutka obie sukienki sa ladne, ale ja wybralabym te druga

Głupie to :/ ale ogląda to mąż.

Alutka ja bym wybrała tą drugą

widzę że co do sukienki mamy podobne zdanie

No tak Ja lubię właśnie takie modele sukienek

Miałam coś w tym rodzaju i sukienkę pożyczyłam znajomej z pracy (bo koleżanką już jej nie mogę nazwać) półtora roku temu i do dziś jej nie dostałam zero odzewu odpowiedzi i nikt mi nie otwiera :/ a z pracy została zwolniona kilka dni po pożyczeniu złodziejstwo :/ Pewnie już jej nie zobaczę, a szkoda mi było kobiety nie mogła sobie pozwolić na nową i mniej tu dobre serce


Dziewczyny kiedy będziecie żółtko wprowadzać ?

Martynka ja wprowadzałam tak w 6-7 mc (dokładnie już nie pamiętam) pół żółtka co drugi dzień...

witam

no u mnie poprawa pogody, ale nie nastroju... wczoraj pokłóciłam się z mama niby o nic, ale od słowa, do słowa i awantura że hej. A obie jesteśmy w tym dobre .

No i tym samym postanowiłam się wczoraj odstresować i pojechałam do CH na zakupy, Wiktor został z tata a ja miałam szaleć.

Nie kupiłam sobie NIC...
Wiktorowi czapkę i buty, obie rzeczy za małe, i dresik, dobry...

witam z rana
u mnie pogoda wydaje się być śliczna! bezchmurne niebo, zero wiatru- aż chce się z domu wyjść

Martynka słoiczki są po 6 m-cu i to jak na razie tyle z mojej wiedzy na ten temat
Ja mam problem z podawaniem wszystkiego co się nie nazywa jabłkiem


Ilona u nas też ostatnio były napięte dni, ale to bardziej skomplikowane, ale na szczęście już wszystko złagodzone
a u mnie z zakupami jest tak, że mam jakieś głupie wyrzuty że kupiłam coś sobie a nie Toli , ale pracuję nad tym
A można to wszystko oddać do sklepu?

tak jak Wasze tatusie na weekend są w domu, tak mój w pracy, montuje jakąś maszynę (cyklon czy cyklop- tyle o niej wiem )

Mój mężuś dziś w domu, ale jeszcze śpi i potrwa to jeszcze ze trzy godziny Wiktor tez się zdrzemnął, ale zaraz pewnie się obudzi. Spadł dziś o 5 z łózka i już nie zasnęliśmy. Na szczęście się nie uderzył bo spadł na pupę, Jego mina bezcenna

A nieudane zakupy mogę zwrócić więc jest pretekst do kolejnego dnia na wypadzie tyle tylko, że ja naprawdę nie widziałam nic sensownego w tych sklepach...

Wiktor ma już dorosłe łóżko?

Prawie całą noc przesypia w łóżeczku, a około 4 budzi się na mleko i później wzięłam Go do siebie na łózko, no i brakło łóżka

Tak się kręci staje przy zagłówku, wierci, że o własnym dorosłym łóżku jeszcze długo będzie marzył