Testy owulacyjne - stosujecie?

Ann serdecznie Ci dziękuje ja właśnie myślałam nad tą fridą i katarkiem i wczoraj sobie poczytałam opinie i myśle, że warto ten katarek jednak kupić

Dzień dobry

Nie doczytam póki co ,bo same wiecie...u nas powoli do przodu, cycusiujemy się od piątku bon stop...w sumie to czytałam ze sutki wietrzyć trzeba mniej bolą u nas problemu nie ma bo jesteśmy 24h na cycku z przerwa na kupę i rzyga i tak dzień po dniu....
W nocy daje raz butle...wiem nie powinnam ale musimy bo nie ma spania bez butli... ale rano ładnie znowu wracamy na cycka i byle do przodu..

Już zapomniałam o porodzie...ale kolejne kręgielki bedą z cc choć mimo wszystko jakaś najwyraźniej jestem mobilna, boli krocze ale bardziej bóle pleców bolały wiec luz

Jutro przychodzi położna to popytam o chustę ,Julka nie wiedziałam ze tak szybko można chustowac i jakoś mne to ucieszyło

Uwaga teraz będę chwalić, wiecie jaki kregiel kochany, wstaje ze mną, asystuje, odbija, przebiera kapie, nosi śpiewa Kubasie a teraz od godziny leży i kanguruje no pękam z dumy takiego mam pomocnika, tylko ciiii nie mówcie mu ze go chwale bo się spsuje

Buziakuje ściskam pozdrawiam ...a widziałam dzieciaczki tu nasze wszystkie boskie i jakieś silne chłopaki

Witajcie, a oto foto wczorajszego teściora na owu : co sądzicie?

JOANNA no już kreska ładnie ciemnieje, więc malinki tuż tuż

mesy buehehe jak młody takie butle wciąga to ja się nie dziwię że bodziaki się kurczą

Ann jak tam po łyżwach?

zancik kiece i balerinki pokażę na modelce jak już będą w użyciu brązowa krew to raczej stara ale zawsze lepiej dmuchać na zimne, na pewno wszystko będzie dobrze a za 2 tygodnie to już zobaczysz bijące serducho

ferri a prezes smoka nie uznaje? kręgiel wzorowe zachowanie ma fajnie tak patrzeć na zakochanego po uszy tatusia

Joanna ja już się pogubiłam w tym Twoim cyklu test negatywny ale o czym to świadczy to nie mam pojęcia

Ula u nas starsze grupy mają książki, najmłodsza tylko nie. Potrzebne nam są tylko jak pracujemy z dziećmi indywidualnie.

Ferri dobrze czytać że u Was już ok, a pomocnika to nawet pozazdrościć można

Więcej nie dam rady napisać bo właśnie wracamy do domu od rodziców a ja mam chorobę lokomocyjną...

Zancia dobrze ze sprawdzilas. Najpewniej wszystko bedzie dobrze. Przynajmniej masz pecherzyk potwierdzony.

Ferri dawaj butle jak masz taka potrzebe. Przynajmniej mssz czas na sen i zlapanie oddechu. Przez te pierwsze dni, tygodnie to nic zlego ze chce wisiec na cycu non stop. Fajnie miec momoc codziennie co?

Moof lyzwy super. Bardzo to lubie i nic nie zapomnialam. Ale byl taki jeden nastolatek w fazie szybkiego wzrostu taki chudy dlugi i szczudlaty i ewidentnie jezdzil za szybko do swoich umiejetnosci. Strach bylo byc blisko bo co rusz jakies orly wywijal, a jaj upadal to te dlugie konczyny lataly mu na wszystkie strony.

Martyna wspolczuje choroby lokomocyjnej, droga dluga przed wami?

Joanna krecha dosc mocna ale chyba zadna z nas nie powie ci czy to na owu czy nie. W kazdym razie powtorz szczesliwy cykl pinezki i bedzie git

Ula jak bede coś wiedziała o Emmie to dam znać

Ann mamy 300km, moja choroba nie jest uciążliwa bardzo, muszę tylko siedzieć z przodu i nie mogę nic czytać, skupiać wzroku zbyt długo na czymś w samochodzie i jest ok.
Chciałabym umieć jeździć na łyżwach, kiedyś uczył mnie kolega, ale poległ i chyba już się nie nauczę...

a teraz do spania, już we własnym łóżku
Pozdrowienia dla Was i dobranoc

dobry.............
Moof no to czekamy na zdjęcia ksieżniczki Już e moge się doczekać wizyty u ginki Biorę luteine i narazie jest oki
Ann też bym pojezdziła na łyżwach ale czy jeszcze potrafie ostatnio jezdziłam jakieś 16 lat temu

Dzień dobry
Weekend minął nie wiadomo gdzie i kiedy.
Maksior spał pięknie 19.30 do 6.30
jestem dumna i wyspana o

Mesy cudak z patryczka a w czerwonej torebce byłam raz i mleka widziałam. To że ci więcej zje po przespanej nocy to normalne musi nadrobić. Choć maks po takiej nocy to 160 zjada

ada aspirator miałam babyono i był ok a teraz mam z canpolbabies i też spoko a termometr zwykły elektroniczny tylko z miękką końcówka.

mari u mnie dziki las to ostatnio normalka haha aż mi wstyd normalnie fajnie że impreza udana

ulka mi przez cały pobyt w szpitalu jedna paczka jedynek dady starczyla

moof no jemu coś ostatnio za często kupsko bokiem wychodzi normalnie pampera przebiera

ann jak łyżwy??? Ja też z ładne 3lata nie jeździłam już!

zancik to wiesz co masz robić. Leżeć i chuchac na siebie też miałam krwiaczka w 7tc ale się wchłonął

Ferr super że tak mąż pomaga wiem po sobie jak taka pomoc jest nieoceniona! Trzymaj się Buziaki dzielna mamusiu

Resztę doczytam na lapku zaraz bo mi paluch odpadnie z pisania a znając mnie to jeszcze sobie pokasuje i tyle będzie

Aggi no to pięknie Maksiu spał :)Staram sie leżec wstaję jak naprawdę muszę mam nadzieje,że sie wchłonie Najwyzsza pora powiedzieć rodzicom,że zostaną dziadkami bo jeszcze nie mówiłam hahaha chciałam poczekać do wizyty u ginki i dopiero powiedzieć,ale zaczynają coś się domyślać

spam spam dziki spam post pod postem yeaaaaaaaah

joanna na moje oko owu jeszcze nie ma ... kilka dni powinno rozjaśnić sytuację

martyna biedna :* ja też zawsze w dłuższej trasie otępiała jestem i nienawidzę z tyłu jeździć w dłuższe trasy, a z dzieckiem teraz z tyłu siedzę i masakra

zancik szybko Ci czas zleci my chcieliśmy dopiero w święta powiedzieć rodzicom - od S, bo mojej mamie szybko powiedziałam. Ale powiedzielismy wcześniej (test robiłam 3.12)

Anabelle fajna fotka synka chyba się zawstydził i się schował

Ula dzięki przez dwa dni nawet na chwilkę z domu nie wyszłam to jest już trochę lepiej, ale jeszcze podkurować się trzeba

Meli dzięki za info o Emmie 27, toż to już niedługo

Mesy ale ładnie Patryk trzyma główkę W czerwonej torebce byłam, ale niestety nie pamiętam czy mają tam takie rzeczy

Majka fajnie, że udało się rozwiązać problem Bardzo dobry pomysł miał Twój mąż

Ann i jak na łyżwach było? fajnie że wypad udany

Zancik dobrze, że jednak pojechałaś do lekarza to masz tabletki i spokojniejsza będziesz Odpoczywaj

Ferr fajnie że u Ciebie dobrze i do przodu Super że tatuś taki zaangażowany

Aggi i tak pewnie opieprz będzie,że odrazu nie powiedzieliśmy hahahahah ale złość im szybko przejdzie ooo nie długo rocznica Twojego testa
Asiaa dobrze,że pojechałam bo inaczej bym zwariowała......Odpoczywam,ale mam dość tego leżenia nie lubie tak leżeć i ic nie robić ale jak trzeba to nie mam innego wyjścia