Testy owulacyjne 2

Joanna według mnie to owu była:) jak skoczył prpgesteron. Choć może Ci zaleci lekarz suplementacje progesteronem po owu co by go wzmocnić
Martuska taki tydz jak na paseczki choć na prenatalnym dzidzia była większa o tydzień z USG i względem tego o tydzień wcześniej mam termin porodu:) Zobaczymy w poniedziałek jak nasze serduszko rośnie:) Trzymam za was wszystkie kciuki niech posypia się pozytywy:)

Martuska, no to jeszcze tydzien i bedziesz wiecej wiedziala Blizniaki mnie osobiscie przerazaja

My sie staramy tak od wrzesnia. W grudniu mi wyszedl test pozytywny, w styczniu poronilam w 8 tyg, a teraz walczymy dalej.

Nowa - pamietam, ze dla Juniora na poczatku kupowalam takie bardziej neutralne body, bo przed zakupami nie moglam sie powstrzymac, a plec byla jeszcze troche niepewna

Dziewczyny czytam Was na biezaco, ale od ostatniego czasu jakos jestem strasznie oslabiona,.moze to przez nowe leki, a tak z nowych rzeczy to.od przyszlego tygodnia zaczynamy Szkole Rodzenia

PINEZKA

magmus Ja lekarzom już w nic nie uwierzę. Nasza Pani doktor powiedziała na ostatnim bilansie że mała wcale nie będzie raczkowac. Się uśmiałam do łez jak wyszłam . To się zdziwi kobietka .

Przed wczoraj w nocy mała dostała o 2 taki kaszel że aż zwymiotowala , potem znów o 8 rano. Szybko do lekarza , i mamy leki Mały z przedszkola coś przyniósł , też tydzień siedział w domu i jeszcze trochę kaszle .

magmus u mnie jak ZU zaczela raczkowac to mi bylo lzej przynajmniej nie trzeba bylo caly dzien z nia siedziec na rekach a jak zaczela chodzic to wcale jest super tylko o nadal wymagajace dziecko ale przynajmniej matce kregoslup w tylek nie wchodzi :D
A od wczoraj nie poznaje swego dziecka pfu ptu siedzi wlasnie oglada bajke a ja mam chwile czasu kiedy ona nie spi ... rok takiego swieta nie bylo chyba mi dzidzia dorosleje oby...

Joanna no trochę odbił ten progesteron, ale jak widzisz na fazę lutealna nadal za niski, także pewnie dostaniesz jakiś i będzie dobrze

mar-tuska Dziękuję! Czuję się dobrze. Czasem mbie tylko łapie zmeczenie i zadyszka jak polatam za dzieciakami ale ogólnie jest w porządku Stresów mam niestety nadal trochę, ale dla naszego dobra staram się sobie z tym radzic najlepiej jak umiem.


Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa! Bardzo się cieszę że Was mam:)

magmus ja stosuje testy owu. Póki co czekam na koniec @.
Chyba każdą w mniejszym lub większym stopniu coś rozkłada jak widzę Ja aktualnie przechodzę fazę zrzucenia wagi. Kurcze już się źle czuję ze sobą. Znaczy startuję od jutra

Hej

Nowa - no w sumie jest ta niepewność co do płci... ale na drugich prenatalnych lekarz pokazał nam dokładnie siusiaka więc nie było mowy o pomyłce...

Martuska - ja brałam jeden cykl clo - z tym że byłam po laparoskopowej drożności.

Miluni... ja nie mam tego problemu bo mały raczej mało na rękach jest. Głownie na podłodze

No Joanna... od razu inne wyniki! Myślę, ze Ziaa dobrze prawi :PP

Zmienna... jedna porządna co testy stosuje heheh. Kurcze... ja o wadze nawet nie wspominam

Bartek jechał dziś pierwszy raz tramwajem a to dlatego, ze z mamą wzieliśmy mojego siostrzeńca na przejażdżkę bo on uwielbia pociągi i tramwaje... no i takim oto sposobem Bartek też się załapał

Sandra - to, ze dziecko nie raczkuje to nic złego. Może być tak, ze będzie po prostu chodzić. Ale lepiej dla rozwoju, żeby raczkowało. Wtedy ładnie są stumulowane obie półkule

Pinezka - trzymam kciukasy

Ja jestem ciekawe ile będzie miał teraz mój cykl... ostatnio było chyba 36...

a magmus spryciulo tak malego nauczylas ja matka typu panikara przedobrzylam i mialam za swoje przy 2 juz nie dam tak rady bo jeszcze Zu czorcik jest bede musiala jakos poogarniac ale pomyslu na razie brak

Przy Zu juz torbe mialam spakowana, a teraz nie mam kompletnie nic jestem w totalnej rozsypce jedynie co to ciuchy ogarnelam dla malego... Przeraza mnie to wszystko, a czas leci nieublaganie

Milunia... myślę, że to wyszło samo był grzeczny - więc po co go nosić i lulać. Co innego - przytulasy, pieszczoty. Ale nie nosiłam go od małego, ze tak powiem brzydko - bez potrzeby. Leżałam dużo koło niego. Czy później z nim na podłodze i sie bawiliśmy. I teraz go nosze praktycznie tylko wtedy kiedy jest marudny. A tak to człapie za mną po podłodze. Lub siedzi w krzesełku jak ja myję gary... ale często też kręci mi się pod nogami. ehheh. Lubi ze mną np pranie robić lepsze to niż TV dla niego hehe

Hejka
U mas w DE piekna wiosna... ja chora...
Zmienna masz racje teraz b. Zludny czas....
Niby cieplo a tu zaraz chorobsko
Ja sie ratuje srebrem.. pije i zakraplam do nosa i pije czystek... moze pomoze
A co do formy ja robie Chode 3 razy w tyg.. ale wchoraj odpuscilam wiec moze rez sprobuj... od np 10 min...

Pinezka to tez juz troche... sie staracie.. ale wasz bombel jest maly a moj ma juz 7 Latek...
My w sumie od czerwca.. tj 10 cykli
A jak twoj maz sobie z tym radzi bo my babki to silne jedtesmy zawodniczki

Magmus to super.. bo nieuzalezniasz malucha od siebie a przy tym ma duzo milosci . Super
A nosilas w chuscie bo ja zawsze mialam takie mieszane uczucia co do tego...
A co do Clo to super pocieszylas mnnie.. choc u mnie nikt nic nie mowil o droznosci... ale moze sie uda

Milinia to tez nie dziwne ze taki chaos bo twoja Zu jedzcze mala wiec absorbujaca mocno.. a 1 dzievko to latwiej wszystko zrobic..
A tak psychicznie jak sie czujesz? Przezywasz juz czy raczej nie bo wiesz jak to jest....??

Nati.. ale za zo brzunio sliczny?? Moze pimysl o jakiejs relaksacji dla siebie... lubisz muzyke? Wiem ze to ciezkoe ale moze sie uda a masz przeczucia co do plci?

Nowa a ty jak czujesz masz jakies przeczucia co bedzie czy narazie za duzy stres??

mar-tuska Nie mam zupełnie przeczucia:) może na najbliższym usg się dowiemy. Stosuje relaksacje, afirmacje i szykuje do porodu z "Cudem narodzin" Karoliny Piotrowskiej. Relaksacja działa świetnie, bardzo to lubię Ja nosiłam dwójkę w chuscie i trzecie tez będziemy nosic, tym razem zamierzamy zaczac juz nosić noworodka:)czas pokaże jak to wyjdzie:)

martuska nie stresuje sie wcale wrecz przeciwnie bym chciala juz rodzic, bo zmeczenie siega zenitu 24 h mam zgage juz wszystko wyprobowane i dziala tylko na chwile, kregoslup boli , ledwo chodze maly siedzi w kroczu modle sie tylko zeby dotrwac do ciazy donoszonej i tyle , a co do porodu mam dobre doswiadczenia z Zu nie bylo to dla mnie straszne przezycie, wiec nie mam czego w sumie sie stresowac