Witam wszystkie przyszłe mamusie :)

Witajcie W końcu spokój myslałam że będe miała a tu lipa. Pieknie dzień spedziłam z babcia na zakupach. Kupiłam sobie koszule do szpitala 2 pary majtek stanik buty czapke i dostalam 70 zl dla siebie. Wracam sobie w dobrym humorze. Przez pierwsza godzine bylo ok. Az mi slow brak. Zas mi zjebal humor moj cudowny mezus egoista. Nie mam juz sil na niego. Nie wiem co robic i co czynic.
Ani prosba ani grozba do niego dotrzec sie nie da.
Plakac mi sie chce.

A co u was?

Ja nie robiłam żadnego badania genetycznego...

Witamy Przyszła Mamusię Jeszcze pół roku i ja też zacznę starania nad drugim I wtedy zamierzam zamknąć "produkcję"

Tweety a cóż małż uczynił takiego?

Ja dziś byłam też na zakupach Kupiłam małemu coś nowego żeby miał w czym jutro zaparadować na szczepieniu. No i Pawełek też się mieści w te większe ciuszki a nie te na jego wiek... No znaczy się ma ponad 70cm długości a powinien mieć mniej... Przynajmniej mniej kilo... 9.3 to lekka przesada przecież... No i oczywiście chciałby być tylko noszony...

Mam pytanko, to jest ostatnie szczepienie z serii trzech pierwszych, kiedy mam się teraz nastawić?

poziomka, współczuję Ci, że mały Cię tyle kosztuje... Nie wiem co Ci doradzić... Bo powinnaś właściwie trochę odłożyć, na ten czas kiedy będziesz dostawać tylko 60%... Wydaje mi się że musisz jakoś nauczyć małego jeść "normalne" jedzenie, w sensie tańsze
Jak on reaguje na deserki Twojej roboty? Np jabłko banan marchew? przez sokowirówkę przepuścić albo zrobić mus? Pawełek uwielbia takie jak ja sama robię... Słoiczkowe "rosną" mu w buzi... Całe szczęście bo ja macierzyńskiego nie mam... Dostałam jednorazowo 3tys zaraz po urodzeniu... A to się wydało nawet nie wiem kiedy...

Ehh Srenka masakra nawet nie chcę się nakręcać. Ale powinnaś wiedziec jacy faceci są nie kumaci nie czuli i potrafią zdołować na maxa.
A mój jest egoistą i nieczułą mendą. Ale co ja będe Ci snuć smuty

Widziałam Twojego pulpecika Sliczny jest na prawdę.

A ja jestem strasznie zadowolona z zakupów dzisiejszych A ty co malemu kupilas? Pochwal sie

Poziomka, musicie coś wykombinować z tą kaszą, bo pójdziecie z torbami! Pamiętaj aby złożyć wniosek do Zusu o przedłużenie macierzyńskiego, chyba 2 tyg przed. Więc to chyba już u Ciebie.

Ja się nie dałam i udało mi się przekonać małe do mleka przegłodziłam 9 godzin (wiem sadystka) i dałam smoczka dla dzieci po 6 miesiącu. Po kilku próbach od biedy to i samo mleko zjedzą.
Badania genetycznego nie robiłam bo nikt mi o tym nie powiedział i nie miałam na to pieniędzy

Moje małe pindy w rozmiarze o którym już dawno zapomniałaś - 68
Ja dziś zakupy : 350zł w aptece :/ byłam w Zusie i dobra informacja.. macierzyńskie płatne 100% jeszcze do końca grudnia
Natomiast zdziwiłam się tym co stało się dziś ze mną rano. Po kilku nie przespanych nocach odciełam sie od świata i nie słyszałam w ogóle jak dziewczyny płaczą. Boję się, że może im się coś stac kiedy mąż wróci do pracy a ja znowu będę miała taką odcinkę.

Srenka - nie wiem właśnie jak to z tymi szczepieniami, teraz 3 raz idziemy w grudniu ii dłuższa przerwa.

Tweety - każdy facet to świnia :/ z kim byś nie była. Ja do 4 nad ranem z Gabryśką na rękach żeby się nie darła i budzę męża żeby ją wziął bo już pleców nie czuje i padam na ryj a on że jego wkurwia jej płacz.. ale za to dał mi dzień dla siebie.. mogłam sprzątać do woli, zrobić zakupy, obiad na 2 dni podczas gdy on oddał dzieci swojej babci i siedział na facebooku.

Wow Ci idealni mężowie Nasi ;/

Super słyszeć lepsze wiadomości kochana

Jakie lepsze, już nawet nie chce mi się pisać co dziewuchy odpierdzielają. Nie życzę nikomu takich dzieci :/

a zastanawilasas sie po kim takie moga byc nie grzeczne? moze ty badz twoj maz jak byliscie mali tez byiscie tacy klopotliwi? Nie chce cie w zaden sposob obrazic tym

fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-a...751_1390565721_n.jpg

Hejka.
O ile nie szczepicie na pneumo to teraz szczepienie po roczku pozniej dla pewnosci zajrze w ksiazeczke

o matulko jakie te Wasze dzieci duze )!! Moja to kruszyna i pewnie z 9 kg wazy

Pasal no wspolczuje sytuacji. A one jedno czy dwujajowe? Nie jest tak ze jedna spokojniejsza? A czesniej z kims malych nie mozesz zostawic?

Faceci...

Kurczę, dobrze że mam faceta jakiego mam... Czasem mnie wnerwia, ale tym, że wieczorem otwiera sobie piwko i się nim przede mną lansuje i powtarza w kółko, tobie nie dam bo zaraz karmisz...
A tak to całymi dniami go nie ma, od 6do16 w pracy, przyjeżdża na obiad i jedzie remontować nasze mieszkanko i wraca o 21, czasem 22 więc zaraz idzie spać i chyba taki układ mi odpowiada ha ha

Mój mały od kilku dni jest kochaniutki, więc znów Wam współczuję... Unormował w końcu mu się dzień, śpi o stałych porach i dłużej, więc on i ja jesteśmy wypoczęci

A z gorszych rzeczy to uświadomiłam sobie że synek ma trochę plaskatą główkę... W nocy śpi jak mu się podoba, czyli przeważnie na prawym boku, a w dzień go pilnuję żeby spał na lewej stronie, ale i tak widać tą krzywiznę... Do tego prawe uszko trochę bardziej odstaje...

Tweety bardzo dziękuję za komplement Jak nie zapomnę to zrobię zdjęcie małemu przed szczepieniem to zobaczysz co kupiłam

Aha, co zrobić, żeby mały nie wypluwał witamin?? Bo od urodzenia mam problem z nim... D3 wypluwa dalej niż widzi... Już próbowałam wszystkich dostępnych na rynku...

czesc dziewczynki...ja tylko wpadlam sie przywitac i wstaje. chyba mnie calkiem rozlozylo. gardlo mnie boli slabo mi mam obnizona temp. do 35,4(sama sie zrobila) katar i suchy kasze niekiedy.boje sie ze cos nie tak moze sie dziecku stac przez to i zbijam do lekarza. oczy mi saoistnie nawet lzawia.
trzymajcie za mnie proisze. jak wroce zdam relacje

srenka_918 o to widzę, że mamy takie same plany ja także zamierzam się starać o dzidziusia za pół roku może się uda i będziemy w tym samym czasie śmigać z brzuszkami

tweety i ja i Adrian byliśmy tacy jak małe, do tego miałam dużo stresu i nerwów w ciąży

kaska - bliźniaki dwujajowe, ale są one identyczne, mają tą samą grupe krwi, urodziły się z identyczną wagą i tego się trzymają, razem robią kupę, jak jedna płacze to druga smutnieje. Zachowywują się jak jednojajowe. Niestety do opieki nikt się nie garnie. Moi rodzice mają je w dupie a teściowa chce pokazać mojemu mężowi jak to jest.
WRACAJ DO ZDROWIA!!

srenka - moje też pluły witaminami, podaje im je w sokach mówiłaś że lubi musy, to je tam wlej

Ada- zazdroszczę Wam, też bym bardzo chciała być znowu w ciąży, to taki super okres.. ale nigdy więcej

Wprost cudownie ;/ Nie dość że mam ostre zapalenie nosa i gardła, za 2 leki w aptece dałam 30 Zł to na dokładkę mój "idealny" egoistyczny mężuś jak się dowiedział ile wydałam i że chora jestem to zrobił mi super awanture jak ja tak mogłam. Bo teraz on nie będzie mógł sobie tytoniu kupić do pracy. A ch... mnie to obchodzi że on nie będzie palił ja się martwię o swoje i dziecka zdrowie a nie o niego. Z wielką łaską nawet mnie do łóżka wpuścił. Przed wyjście jeszcze pies mnie zdenerwował. Ehh nie wiem czy to ja jestem jakas zła czy ten świat się tak przeciw mnie zprzysięgł?

Pawełek zaszczepiony... Dziś płakał strasznie... Ale to dlatego że był bardzo głodny a tym samym rozdrażniony i pani jeszcze była brzydka Na sam jej widok się rozpłakał Jak oni mogą mówić "proszę być o 13'30" jak przyjmują z 3 godz opóźnieniem... A jedna babka przyszła z dzieckiem godzinę później niż była zapisana bo wcześniej dzwoniła do jednej z mam co czekały ile jest ludzi i jak dużo to że przyjdzie później żeby nie czekać a pielęgniarki na nią nakrzyczały że jak ona może przychodzić później, bo jakby akurat była jej kolej i jej by nie było to jest przyjmowana automatycznie jako ostatnia... Biurokracja....

Pasal jak ja witaminki dodam do musu to on już nie je bo ten smak wyczuje...
Widziałam na ośrodku młoda dziewczynę, co miała 2 pary bliźniąt jednojajowych, chłopczyki miały rok i dziewczynki miały 2 latka na bilanse z nimi przyszła i do tego sama!!! Klnęła na męża że jej nic nie pomaga przy dzieciach...

Tweety chyba pełnia jest i może dlatego masz taki zły okres?

A u Pawełka pediatra usłyszała dość głośne szmery na serduszku... 4na6 czy jakoś tak... Kazała się na kontrol zgłosić za 3 tyg i jak nadal będą to da gdzieś na leczenie skierowanie, a dodam że wcześniej niczego z serduszkiem nie było... I powiedziałam jej że mały do tej pory ulewa i muszę na niego uważać, to ona na to że to przez serduszko...

Wiesz szczerze to nie wiem ale przeraża mnie to co się dzieje.