Kwietniówki 2014

Oj wspolczuje a mpj tesc powiedzial jak tam grubasku u ciebie , za cheile ze zartuje, ale ja sie smialam bo mam dystans do tego, yez ledwo ju cokolwiek robie i przy malym i w ogole w domu...3maj sie i mie boerz wszystkiego do siebie

Margolec jak ja cie rozumiem kochana . Mnie tez wszystko denerwuje, tez mam remont w domu który ciagnie sie jak flaki z olejem, tez kraze : przedszkole, dom , praca , spratanie itd. No ja nie mam szkoly ale za to do pracy musze chodzic
Na kazdym kroku słysze : “czesc grubasku” “niech cie ten maz juz tak nie bije bo puchniesz w oczach” “no kulasz sie czy nie” I takie tam. Wlasnie sobie uswiadomilam ze od nikogo nie uslyszalam ze ladnie wygladam-moze dlatego ze wlasnie tak nie jest buuu Ale ciezarna potrzebuje takiego klamstwa prawda?

U mnie piekne sloneczko , ale jak wracam do domu to juz mi sie nic nie chce – nawet na spacer wychodzic

Dziewczynki prosze o pomoc – wypiszcie mi wszystkie kosmetyki oraz medykamenty potrzebne przy malenstwu – ja wiele rzeczy wiem , ale boje sie ze o czyms zapomnie

Ja tam na grubaska też nie reaguję, nie drażni mnie to Ale takie głupie gadanie, że ta to ma większy, a tamta mniejszy itd. jakby to miało jakiś sens.
Tolad, nie wiem jak jest z oddziałem dla wcześniaków na Inflanckiej, może zadzwoń do szpitala albo spróbuj na stronie doczytać jeśli są takie info. Ale to szpital położniczy więc na chłopski rozum powinni mieć bo przecież rodzą się też wcześniaki. Ja właśnie w sobotę gadałam z kumpelą, która tam rodziła i mi nie polecała Trochę się zmartwiłam bo zostawiłam sobie ten szpital do przemyślenia jako ewentualność. Ona tam miała cesarkę i wdali jej jakąś bakterię, bujała się później chwilę po porodzie przez 2 tyg. codziennie na czyszczenie rany :/ A jej lekarka mówiła, że często spotyka się właśnie z jakimiś bakteriami po tym szpitalu. Nie wiem czy zwracać w ogóle na to uwagę, bo może się to zdarzyć wszędzie, poza tym opinia opinii nierówna i aż tak bardzo nie zwracam uwagi na to, co gadają dziewczyny, bo jedna z tej samej opieki będzie mega zadowolona, a druga będzie narzekała na to i tamto. Z kolei nie znam nikogo innego, kto by tam rodził więc nie mam nawet porównania

Hej Dziewczynki. U nas pogoda piękna, słoneczko świeci, aż chce się żyć. Ale moje samopoczucie nienajlepsze, więc rano byliśmy całą rodziną u ortodonty z młodym, bo bałam się sama, że zemdleję. Teraz Małż już wiec co, gdzie i jak, bo na następną wizytę będą musieli już iść sami, bo ja będę z Zosią w domu
A miałam dziś jechać do lidla na zakupy dla małej ciekawe czy wieczorem będzie jeszcze w czym przebierać.

Margolec staraj się nie przejmować wiem, że łatwo się mówi, ale musimy się starać dla naszych dzieci zbytnio nie denerwować.

Asia ja Ci napiszę co ja planuję kupić, ale nie wiem czy to wszystko, szukałam w necie nt. wyprawek i coś tam pozbierałam: aspirator do noska, sudocrem, oliwka, mydło, chusteczki nawilżane (na początek mam takie płatki kosmetyczne i będę jej pupę myła wodą z mydłem), pampersy, krem do twarzy, spirytus do pępka, sterylne gaziki, sól fizjologiczna, maść majerankowa i wydaje mi się, że to wszystko.

tolad jak szukałam inf. na temat cukrzycy ciążowej i postępowania przy porodzie, to natknęłam się na wiele pozytywnych opinii o szpitalu na Karowej. Ale nie wiem...

Szkoda że inni nie rozumieją jak czuje się kobieta w zaawansowanej ciąży. Mój brat kochany nazywa mnie "grubasem" i często mówi przy obiedzie "nie jedz tyle bo Ci bebzon rośnie". Ogólnie nie ruszało mnie to bo przed ciążą miałam niedowagę (nie że się odchudzałam, tylko taką miałam przemianę materii), więc cieszę się z dodatkowych kilogramów. Ale te teksty coraz bardziej mnie drażnią...Nie jestem pyskata ale coś czuje że niedługo wybuchnę.

U mnie trwa remont pokoju dla Adasia, niestety w domu sam pył po cekolowaniu i nie idzie się go pozbyć...mam nadzieje że to ostatni tydzień tego kurzenia...

Ojjj wyprawka...Mi wiele brakuje. Mam narazie ubranka, wózek i łóżeczko...Może pod koniec lutego zakupimy resztę.


Dziewczyny - wiecie coś na temat zwolnienia lekarskiego dla męża na "opiekę nad żoną po porodzie"?

Mi z kolei na każdym kroku powtarzają że " muszę jeść za dwoje "- też mnie to drażni bo je się dla dwóch a nie ZA - ie cierpie jak mi ktoś wpycha jedzenie... brrrr :?
Agulka ja mężowi od 3 mcy tłukę że jest remont potrzebny ale jak grochem o ścianę.. (przynajmniej kurzu nie mam )

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tequilly wytrzymała bym gdyby nie to że ten remont trwa już prawie miesiąc! A to tylko jeden pokoik malutki... Nie wiem czemu to tyle trwa...a jeszcze trzeba wszystko "doszlifować" i pomalować ;/


U mnie piękne słoneczko! I śnieg w końcu znika z pola ;P

zwolnienie maz moze dostac na 2 tygodnie ale tylko jesli zona wymaga opieki, u mnie nie dawali kazdemu tylko po cesarce albo ciezszym porodzie. ja np miałam duza utrate krwi i anemie i chcieli mezowi dac.

agulka901 ja o zwolnieniu nic nie wiem, ale każdemu ojcu przysługuje 2-tygodniowy urlop ojcowski, który musi wykorzystać przed ukończeniem przez dziecko 1 roku życia, albo przepada.

Margolec łazienka to grubsza sprawa, u mnie robili równo miesiąc ale to na samym początku ciąży. W weekend nic nie wyremontujesz
Italia wiem, że 2 lata tamu moja znajoma przed porodem miała jakieś komplikację i pojechała na Inflancką, a tam ją ostrzegli że jeśli trzeba będzie rodzić to niestety ale ona zostanie u nich a młodego przewiozą do innego bo nie mają oddziału dla wcześniaków. WTedy trwał remont i te skrzydło budowali, nie wiem jak teraz. Również 2 lata temu NieMęża siostra tam rodziła i zachwalała niesamowicie. A znów ostatnio jedna dziewczyna mówiła, że gdyby nie wykupiona położna to miała by złe zdanie jak dziewczyny które tam leżały.
Ewelka ja zdania nie mam o Karowej konkretnego poza tym że tak na spotkaniu nas trochę olali ale wiadomo na położniczym może być fajnie. Minus jest w tym szpitalu taki że jest daleko, a jak trafi się poród w ciągu dnia to prędzej urodzę w samochodzie bo żeby tam dojechać musze się wepchać praktycznie do centrum ;/
Agulka ja nie słyszałam nigdy o czymś takim.

Cześć Kochane
ależ weeekend aktywny u mnie,aż padam Dzis nam panele kładą od rana, panu klucz dałam, bo jeszcze jutro mają kończyć, a zobaczyl ,że ja w ciąży to żebym nie przyjeżdżała na darmo... Może nic nie wyniesie a zamki i tak zmienimy po wszystkim.
Mam dziś spotkanie z koleżankami, potem szkoła rodzenia, a juz bym spac poszla, jakaś obniżona energia dzisiaj A jutro lekarz! i usg! Ciekawe jak synek rośnie, już nie mogę się doczekać


mila ja zamówiłam rożek na allegro właśnie, czekam na przesyłkę, dam znac czy spełni oczekiwania
tolad662 ja będę miała w szpitalu ten na tarczycę, ale jeszcze endokrynolog na ostatniej wizycie przed porodem ma rozpisać wszystko co i kiedy łykać

Asia K na pewno nie jest źle, a często ludzie wolą obgadywać zamiast cos milego powiedzieć niestety… na pewno wyglądasz ślicznie!

Ja z Warszawy nie jestem, ale o Karowej słyszałam wiele z pkt zawodowego. Podobno wielu dobrych specjalistów mają, przynajmniej jesli chodzi o opiekę nad noworodkiem, diagnostyke itd.Organizuja kursy w tym zakresie dla lekarzy, ale jak z porodami - nie wiem...

Ewelka, nie wiem jaki u Ciebie jest Lidl, u mnie taki wielkościowo powiedzmy średni. Byłam dziś o 8 rano i z body to już prawie nie było co wybierać, ewentualnie rozmiar 50-56. Sporo zostało jeszcze pajaców welurowych, rajstopek, ale bluzeczki, dresy i body były mocno przebrane, przy koszach dziki tłum babć, masakra. Wzięłam 2 opakowania body i skarpetki i spadałam stamtąd szybciej niż weszłam. A, i można też kupić proszek Lovela, są też wkłady laktacyjne, podkłady i różne inne gadżety dla malucha.
Tolad, własnie co osoba, to inna opinia, ja staram się zdrowo podejść do sprawy i wybrać szpital, który zajmie się na miejscu i mamą, i dzieckiem gdyby coś się działo, nie sugeruję się opiniami w necie bo nie wiadomo kto je pisze, ewentualnie mogę posłuchać koleżanek, znajomych itd. A wiadomo, każdy poród jest inny, dla różnych osób te same warunki są albo super, albo beznadziejne. Będziemy mogły stwierdzić jak już będziemy po czy jesteśmy zadowolone
Co do remontów, współczuję tym, które są w trakcie albo przed. My mieliśmy ostatnio remont sufitu w łazience więc drobiazg, a syfu było tyle, że niosło się po całej chałupie. Mama nam ogarnęła jak skończyli robić(bo robili w trakcie naszego wyjazdu), a na drugi dzień syfu było znowu tyle, że mąż cały dzień szorował :/ Ale z drugiej strony jak macie robić, to lepiej teraz niż przed pojawieniem się dziecka.
Mój znajomy dostał 2 tyg zwolnienie na opiekę nad żoną właśnie po cesarce, potem wziął jeszcze tydzień od lekarz rodzinnego. Ale znam też chłopaka, którzy dobrze zagadał z rodzinnym i dał normalnie mu opiekę mimo, że żona po naturalnym bez komplikacji.
A właśnie, jak to jest z ostatnim zwolnieniem? Wystawiają je do wyznaczonego terminu porodu, czy można na dłużej dostać? Bo wiem, że kiedyś wystawiali tylko do terminu, a jak dziewczyna przenosiła to musiała albo kombinować od innego lekarza(np. na kręgosłup), albo wykorzystać wcześniej macierzyński.

Italia zwolnienie dają tylko do dnia wyznaczonego porodu a potem już trzeba co innego kombinować zazwyczaj wykorzystać wcześniej macierzyński

Ewelka - to ja mam wszystko z tego co napisalas tylko brakuje mi spirytusu

A inne dziewczyny jeszcze cos do tego dodadzą? Pleasssss