- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- serduszko20
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 89
- Otrzymane podziękowania: 0
jeszcze tu nikogo dziś nie było aż dziwne w takim razie jestem pierwsza:)
Filipek śpi na dworze, babcia z nim była na spacerze a ja obrałam ziemniaczki i mam teraz chwilę dla siebie:) od czwartku dawałam małemu syropek na wypróżnienie polecony przez Panią w aptece i wczoraj dopiero zrobił kupkę z początku normalna a później dosłownie siknął i chyba jednak nie bd dawać mu tego syropku na następnej wizycie szczepiennej zapytam się pediatry:) Mój synek też ulewa raz więcej raz mniej a innym razem wcale i nie wiem od czego to zależy
I tak jak pisałyście też czekam na weekend aż mąż bd się zajmował synkiem a ja odpoczywać
mały się obudził lecę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Normalnie wątek nam obumiera! Widocznie lipcowo-sierpniowe dzieci są bardzo absorbujące
Piękna pogoda, a mnie trafia, że nie mogę na spacer wyjść przez te durne schody.. Raz sobie zniosłam młodego w gondoli i brzuch się odezwał :/
Pozostało mi okna otworzyć i czekać na Ł. Mój słodziak śpi jak suseł w bujaczku, a ja muszę iść się ogarniać, bo na 18.45 idę do ginki.. Ale mi się nie chce :/
Co tam u Was??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wiki
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 232
- Otrzymane podziękowania: 1
Bartuś dziś spał w wózku w ogródku ze 2 godz więc trochę ogarnęłam w domku potem wstał zjadł poleżał z gołą pupa na łóżku i zasnął w huśtawce Powiem Wam ze jestem mega zadowolona z tej huśtawki bo jak tylko włączam na bujanie to prawie zaraz zasypia
Natalia- to faktycznie jeszcze nie do końca musiało Ci się tam zagoić skoro boli ja w zasadzie już nic nie czuje i robię sporo brzuszków i jest spoko
Aggi- z tym ulewaniem to i u mnie ciężka sprawa bo czasami nie ulewa a czasami jak zacznie to końca nie ma i wydaje mi się ze co zje to zwróci Pewnie się to skończy jak już będą siedzieć
Serduszko- to faktycznie długo czekałaś na reakcje po syropku Aż tyle dni Ja mojemu nic nie daje ale w zasadzie od urodzenia robi rzadka kupę i myślałam ze to normalne hmm..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
w sumie już noc
czekam aż mój mały się obudzi żeby dać mu mleczko i iść spać
ja znów na antybiotyku - piąte zapalenie. Mam dość
zaczynam od dziś wprowadzać mm już całkowicie ale póki co tylko jeden posiłek w nocy
i potem wprowadzę też w dzień... a później całkiem mm
byłam u lekarki i mówiła bym się nie poddawała ale ja już nie mam siły psychicznie ani fizycznie
bo na 8tyg życia dziecka 5tyg jadłam antybiotyk... masakra
i ta gorączka 39 stopni... nie chcę tego już przeżywać (taak wiem że mówię to 'kolejny raz')
jutro wybieram się do gina
rzeczywiście pustki tutaj a szkoda .........
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Zaniedbuje forum ;-( nie mam czasu, za dlugie posty piszecir i jak widze takich kilka to stwierdzam ze teraz nie zdążę.
U nas dobrze. Coraz lepiej sie dogadujemy. Raz dziennie daje 60 ml mm a tak na cycusiu. Ulewa troche jak sie nafutruje. Do tego lyka powietrze bo mleko z duzym cisnieniem plynie i albo sie zachlystuje albo glosno beka. A poza tym patrzy juz slucha i wodzi oczami i zaczyna pierwsze aaa mowic.
Aggi nie mecz sie idz na mm
Inna dzis pewnie xe szpitala wyjdziecie
Natalia przykro mi ze jeszcze nie do konca macica sie obkurczyla. Daj znac co na to lekarz
Lampke na noc gasze i nie zaslaniam zaslonek wiec jak nie czuje kupy nosem to na pierwsze karmienie nie zapalam swiatla, zapalam dopiero na drugie i wtedy mam pobudke na dwie godziny.
My tez juz po bioderkach, kontrola za miesiac.
Na zime mam kombinezon ale maly wiec jak wyrosnie to potem polarowy kombinezon plus taki od spacerowki. Moze to wystarczy. Kombinezon odpina sie po obu bokach na calej dlugosci wiec w sklepie nie bedzie problemu.
To ze mleko sie rozwarstwia to normalne. Tak samo jak mleko prosto od krowy w lodowce zbiera sie smietana u goey
Natalia ja nie mam takich problemow z kolejkami do specjalistow. Bioderka no problemo.
I tyle, udalo mi sie raptem 2-3 strony nsdrobic
Jeszcze tylko co do antykoncepcji. Inna jezeli nadal dajesz Nadii swoje mleko i szybko chcecie drugie to duzego wyboru nie masz bo tabletki jednoskladnikowe lub prezerwatywy. Wkladka domaciczna opyla sie jezeli nie chcecie dzieci przez kolejne 3-5 lat.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wiki
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 232
- Otrzymane podziękowania: 1
Aggi- chyba na Twoim miejscu też bym skapitulowała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Wiki
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 232
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Podaję Ci link do Sierpniówek na fb, tylko będziesz musiała poczekać aż Cię Inna przyjmie.
www.facebook.com/groups/923413254351334/
A u mnie po wizycie u lekarza wszystko niby dobrze. MAcica pięknie obkurczona, rana ładnie zagojona. Podobno już wszystko mogę Tylko dziwne, bo brzuch mnie ostatnio ciągle boli..
Wczoraj kupiliśmy małemu karuzelę i jestem pod wrażeniem, że jest nią tak zafascynowany Jakos do innych zabawek się nie kwapi
Lecę ściągnąć mleczko póki młody udaje, że śpi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
ale takie typowo anonimowe żeby z Wami się porozumiewać.
Jakoś 'fejsbuki' mnie nie przekonują
Poznacie mnie... po avatarze haha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Aggi witaj na naszej grupie na fb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Może w końcu po krotce opisze co się u nas wydarzyło od piątku ale najpierw za pamięci Aggi na pewno nie zostaniesz tu sama ja jak tylko mam czas to patrzę czy jest cos nowego i też mam sentyment do tego miejsca
Ale miło że jednak zalozylas profil na fb tam jest poprostu szybsza forma przekazu
Tak wiec w piątek już nie wytrzymałam i poszłam ponownie do naszej pani dr opowiedziałam że mimo używania tego mleczka co mi dala jest dalej to samo kupli jak nie było tak nie ma i ulewanie wrecz wymioty sie pojawiły co mnie bardzo nie pokoilo ... pani doktor stwierdziła ze dobrze byłoby by jednak nam sprawdzili jelita czy aby na pewno wszystko funkcjonuje prawidłowo i wpisała nam skierowanie do szpitala mówiła by od razu jechać ... w szpitalu przyjął nas doktor który bardzo niechętnie nas przyjął ale skoro było skierowanie to musiał wszystko "sprawdzić" i zlecić badania i uświadomil mi że dziecko nie musi bez przerwy robić kupy wiec nie ma sensu pomagac nawet jak by parę dni nie zrobilo to jest normalne ... ( no chyba dla niego)! Położyli nas do izolatki by Nadia niczym się nie zaraziła od innych chorych dzieci bo przecież jej w sumie nic nie było
Zlecono badania ... na poniedziałek !!! Więc weekend przelezany gratis zanim cokolwiek zaczęło się dziać ... a zaczęło się dziać juz po trzech godzinach nie uwierzycie, nie wiem jak, nie wiem co bo mała nie dostala żadnych leków ale Nadia na dzień dobry w szpitalu zrobila po trzech godz samodzielnie pierwsza kupkę jaka radość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
W sobotę tych kupek bylo juz dwie a w niedziele pojawiły się cztery zupełnie samodzielne uwierzyć nie mogłam i nic ale to nic jej nie podawali... i wiecie co ulewanie tez przestało się pojawiać bo Nadia była kladzona na poduszcze takiej sredniej miekkiej poduszcze by byla pod skosem a nie na prosto i lekarz doradził by pod nóżki od łóżeczka od strony głowy podłożyć po trzy książki by łóżeczko mialo spad wtedy dzieci nie beda ulewac no u nas rzeczywiscie to sie sprawdziło
No przyszedł poniedziałek poszliśmy na badania Usg jamy brzucha i przez ciemiaczkowe wszystko wyszło prawidłowo lecz musieliśmy jeszcze zostac bo w piątek na dzień dobry brali nam mocz krew itp i nie było wyników posiewu moczu no i ostatniej nocy (bo w szpitalu niestety nie grzali) wiec zimno jak diabli malutka zaczęła mi kaszlec a katarek taki że szok ... yyhh więc we wtorek zrobili nam jeszcze CRP które wyszło rewelacyjnie i jak zresztą reszta wyników i mogliśmy wrócić do domku nareszcie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Kupka dalej robi się sama bez zadnej pomocy zadnych syropkow, mleko używamy te same w szpitalu powiedzieli ze to najlepsze mleko jakie mała może dostawać ... no i zaczęłam w szpitalu dawać małej więcej mleczka 120 ml i pięknie zjada juz nie wyje ze jest głodna po dwóch godzinach i pięknie przybiera na wadze od piatku przybrała 225 g wazy 4555 g
Ogólnie przy przyjeciu na oddział do szpitala pobieraja niezbedne rzeczy typu krew, mocz itp i zakladaja dzieciom weflony .... jejku jak Nadia plakala koszmar ... ja plakalam razem z nią
A wczoraj jak te malpy musiały pobrac krew to stwierdzily ze i tak musza kuc w reke bo z weflonu sie nie da ... ręce mi opadły to na jaką cholerę tak męczą dzieci a potem i tak kuja grrr !
Omijam szpitale szerokim lukiem ... a i jeszcze opłata za łóżko rodzica 10 zl za dobę
No to chyba tak wam wszystko opisałam
Najważniejsze że mała wszystko w porządku wyniki sa super a ja o wiele spokojniejsza no i mala też bo sama sie zalatwia dobranoc :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.