Mamusie pazdziernik 2014

Malvi, ale masz tam "atrakcje" na tym oddziale, może akurat ta dziewczyna urodzi A jak tam wizyta już była? mówili coś nowego?

Kinga, Kochana czyli same dobre wieści Najważniejsze że ciąża jest bezpieczna, a dziewczynki spore Może uda Ci się jeszcze wesele obskoczyć, ale uważaj na siebie odpoczywaj ile możesz choć przy Paulince na pewno nie jest to łatwe.

Dobra zmykam prasować wczorajsze pranie

Kinga to szybko poszlo u Ciebie z Paulinka... kolezanka po pierwszej dawce nie miala praktycznie zadanych skurczy. Dobrze ze u Twoich dziewczynek wszystko ok, to teraz trzeba czekać jak się sprawa rozwinie

Jagodzianka jak nie mialas dochodu to lepiej dla Was będą chyba w takim razie brali tylko dochód Marcina pod uwage
A na pyszne sniadanko miałam zupę mleczna z czyms dziwnym i 4 kromki chleb, kawalek serca bialego i troszke dzemu. Dobrze ze mam w razie czego troche swojego jedzenia

Munki noo po chlebie zauważyłam,że cukier strasznie szaleje ! ;c ja czasem ponad 140 mam ;/

Malvi nie jesteśmy małżeństwem . Eee to chociaż dżem wam dają, nam dawali zupe mleczna + chleb z maslem szynke raz na jakis czas hahaha ;D

Dziewczyny bardzo dziękuję Wam za troskę

Jagodzianka to grubo sam chleb z maslem

Ja czekam teraz na ten obchód i badania a dluzy mi się niesamowicie bo nie mam nawet do kogo geby otworzyć :/

Malvi bo u nas w szpitalu ciężarne są na diecie lekko strawnej hahahah strasznie późno obchody macie

Kingus to niunie juz/duzr. Bedzie ok :-*

Ja jutro wizyta ale sie ciesze

ja dopiero wizyte mam 26.08

Malvi przynajmniej masz neta i mozesz do nas pisać:-D

Kinga a jak Ala siedzi już w kanale rodnym to nie jest dla niej niebezpieczne? Trudno mi jest to sobie wyobrazić jak ona tam się mieści.
Często widać sarny na polach koło nas. Ta była młoda więc pewnie się zgubiła a ludzie ją dokarmiali i się nie boi. Ale wrażenia niesamowite.

Oj chyba znowu za dużo włożyłam do pralki bo wiruje, wiruje i skończyć nie może:-/ kiedyś rozwale ten bęben... Idę jej pomodź

A co ciuchów na powrót do domu to dla siebie mam problem a dla Marysi na cebulkę. Nie wiadomo jaka pogoda będzie więc szykuję: body z długim rękawem, spodenki, bluzkę, cienkie i grube skarpetki, cienką i grubszą czapeczke i kombinezonik. No i wezme kocyk w razie jakbym do zimy przenosiła;-)

Obchód byl po 10. Teraz mam czekać aż mnie poproszą na badania ale to dopiero okolo 13-14. Neta mam ale nie wiem czemu teraz mi nie dziala na laptopie a na telefonie tak

Malvi zresetuj lapka powinno pomóc ;p

Dzień dobry Kochane

Dzisiaj się z Wami witam z nieco lepszym nastrojem ah te buzujące hormony, co one z nami biednymi robią
Za oknem okropna pogoda i zimno, ale kompletnie mam to w nosie i i tak zabieram się za pranie ciuszków Przynajmniej fajnie się będzie prasowało

malvi oby Cię wypuścili badania na pewno wyjdą idealnie trzymam kciuki !

Kinguś widzisz, a tak się stresowałaś, a jeszcze o wesele zahaczysz malutkim się widać nie spieszy ale to lepiej, bo nie będziesz już ich musiała w inkubatorach oglądać

Fajnie, że sie wszystkim tak poukładały te sprawy i wszystko będzie dobrze oby każda z nas donosiła ciążę i bezpiecznie urodziła !

Ja USG mam w czwartek i też już mnie skręca czy wszystko okej z Żuczkiem i ciekawość mnie zżera ile przybrał

Jagodzianka Ładne masz imie Rozbawiłaś mnie z tym brzuchem wychodzącym zza zakrętu
Mi cola pomaga na lekki ból głowy (jeśli mam niskie ciśnienie). Kawy nie pije wiec też muszem ją sobie jakoś zastąpić Prania zrobiłam 3 i też jeszcze 3 mi zostały ale już nie mam gdzie wieszać więc pauza.

Kinga Ha, tak czułam, że jeszcze będziesz się bawić na tym weselu. Super wieści, że już Bytom Ci nie grozi, a małe tak dobrze się rozwijają, że szybciutko wrócicie do domu. Kamień z serca, teraz już możesz być spokojna. Ciekawe tylko jak to się zakończy, czy uda się to cc czy obejdzie się bez?

Malvi Pomyślnego wyniku badania, niech już Cię wypuszczą do domciu

Marza Święte słowa! To ja się podpinam pod życzenia, żeby wszystkie ciąże zakończyły się szczęśliwie i w terminie!

Właśnie się pierze pierwsza część rzeczy dla małego ciekawe jak teściowa zareaguje jak "niechcący" zapewne zerknie do pralki co też tam wrzuciłam hihi mam jednak nadzieję, że taka ciekawska nie będzie Oby mi to wyschło do wieczora, bo bym chciała to od razu poprasować korzystając z brzydkiej, deszczowej pogody strasznie mnie to cieszy, że już coś sie dzieje i chociaż pierwsze pranie będę miała za sobą potem jeszcze dwie partie, ale to już jutro komoda dla Miłoszka też już stoi naszykowana I wiecie co... jednak po przeglądnięciu ciuszków uznałam, że mam dość na rozmiar 62. Tych mniejszych też mam parę od tej sąsiadki i z takich rzeczy już nic nie będę kupowała. Dopiero w sh jakieś kobinezoniki i czapeczki i jakieś buciki potrzebuję, a tak to dam sobie spokój. Na 68 już coś będę szperała
O! i mam pytanko. Czy mogę rożek wyprać razem z kocykami i do tego dorzucić ręczniki? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź

Marza tez/wlasnie piore pierwsze pranie. Zaczelam od kpcykow.wlozylam tam tez recznik. Rozek . spiochy polarowe.

Skpnczy sie i zmykamy do brata meza. Mial byc grill ale pada.