STARANIA O CIAZE

witam się z Wami kochane podczas przerwy w lepieniu pierogów )
jakież tu slicznosci się w fotografiach pojawiły ) Cudne dzieciaczki )

powiem Wam że przebywanie tu to prawdziwe uzależnienie, wieczorami myslę co też u nas na forum się dzieje ;] gdy przychodzi wolna chwila to zaglądam i jak widzę tyle zapisanych stron to aż nóżkami przebieram ;D

Pani - głowa do góry kochana, uda się na nowy rok , zobaczysz ;**

u mnie w drugi dzień świat ma nadejść @...ale póki co nie mam żadnych objawów które by zwiastowały jej nadejście. 3majcie mocno kciuki oby to było to ;DD

mam nadzieje, że u Was już przygotowania do świąt w zakończeniu a po domu unoszą się już świąteczne zapachy )



aaaaa i ja też ze śląska ;DDD

Wiecie co ja tam nie chce żeby nigdzie szło, nawet w cyc bo ja i tak mam miseczkę D ale wam niech idzie!

Ja właśnie robię sernik, kleje pierogi i uszka, robię krokiety i na chwilkę usiadłam bo padnę

a mnie jakis smutas zlapal:((
Jula u mojej mamy zostala na noc tak siadlam na kanapie i..
moja mama przywiozla mi cala reklamowke ciuszkow dla malego dzidzia tylko dzidzia brak

ferritka to ty razem ze mna masz dostac @ ale pamietaj we wigilie tescior!!choc ja mam ochote juz jutro sprawdzic

Monia ja się właśnie dowiedziałam że moja sis jest znowu w ciąży. Jej synek będzie w kwietniu miał 2 latka (ja miałam rodzić dwa miesiące po niej ) I teraz znowu jest w ciąży, wpadka. Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe

Ja już zrobiłam wszystko , zmywarka chodzi a resztę sprzątam jutro bo normalnie nie mam siły.

Julka zrób mi uprzejmość i zmień avatara, ten jakiś felerny jest, każda która go miała uciekła z forum niedoczekawszy dzidka Przepraszam, że się czepiam, ale patrzeć na to nie mogę, normalnie jak zły omen, a ja Ci dobrze życzę

MoNiaaa, znaczy mama Cię popiera, zacieszaj się, i w ogóle jak masz czas się smutać to przyjdź do mnie znajdę Ci zajęcie nie będziesz miała czasu na deprechę

Julka życie jest niesprawiedliwe i to bardzo. Chcesz to nie możesz albo dzieje się coś złego a niektóre kobiety zachodzą w ciąże bez problemu, rodzą dzieci i wyrzucają na śmietnik. Moja daleka siostra jest w drugiej ciąży i druga wpadka.
Ja to już czasami mam dość. Teraz bym była w 33-34 tc, już tak blisko porodu.

Cześć dziewczynki nie wiem czy uda mi sie do Was zajrzec przed Świetami , wiec już teraz:

Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół,
Większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych,
A ja życzę, moi mili, byście święta te spędzili
Tak jak każdy sobie marzy.
Może cicho bez hałasu idąc na spacer gdzieś do lasu,
Może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski,
Może gdzieś tam w ciepłym kraju czując się jak Adam w raju,
Może lepiąc gdzieś bałwana, jeśli śniegu napada.

Spełnienia Waszych fasolkowych życzeń kochane

Angelika z Nikosiem

Hej dziewczyny:-*
Ja dzisiaj też dołuje... Mam gorszy dzień. Jeszcze byłam teraz w kościele bo jutro jedziemy z rana do rodzinki na święta, a na mszy ksiądz modlił się za matki oczekujące potomstwa... byłam bliska rozryczenia się w połowie mszy... ehhh smutno mi...

i ta prawda, że Ci co nie chcą nie mają problemu z posiadaniem dziecka tak boli... okropne uczucie...

ViFi napisał:

studentkaae napisał:

dziękuję Asik

ja poroniłam samoistnie w 8 tygodniu... a teraz czekam na cud, ale narazie pół roku nieudanych prób za nami.
byłam w tym miesiącu u gina nowego - stwierdził, że wszystko jest ok. zrobiłam toxo i cytomegalię - wyniki ujemne. tsh w normie, prolaktyna lekko ponad norme.

i dał coś na prolaktynę....???

ViFi - nie dał mi nic na prolaktynę. norma jest 28,90 a ja miałam 31,69, więc bardzo nieznacznie podwyższone.

Ja przed oczami mam cały czas buzie Marcela. Czekałam na zimę i Święta a teraz tak bardzo ich nie chcę, przecież miało być już tak blisko do narodzin ukochanego Synka.

Anoda wierzę, że dla Ciebie Święta to trudny czas, zresztą dla większości z nas nie jest lekko. Nie wiem jeszcze jak, ale musimy się podnieść i znaleźć siłę, żeby walczyć w nowym roku o ponowną ciążę, która mam nadzieję skończy się dobrze. Utulam Cię Kochana

Strasznie smutno sie tu u Was zrobiło Dziewczyny, bardzo mocno trzymam za Was kciuki ! Szczególnie za aniolkowe mamy. Nawet nie potrafie sobie wyobrazic co czujecie. Wierze, ze WAM w koncu sie uda!

Dziś chyba jakiś fatalny dzień jest... byłam na spowiedź, akurat były rekolekcje dla maluchów, no i popłakałam się jak patrzyłam na nie wieczorem ubieraliśmy z mężem choinkę- mieliśmy nie mieć jej w tym roku, bo jakoś nie miałam ochoty, ale dostaliśmy w prezencie więc w końcu wtargaliśmy ją do salonu, wyciągnęliśmy zeszłoroczne ozdoby a wśród nich dwa małe słomiane aniołki... tak mi serce ukłuło powiesiliśmy je obok siebie,w centralnym miejscu, łezki leciały...

Kochane mimo wszystko- zdrowych, spokojnych świąt, oby następny rok przyniósł dużo radości i wynagrodził nasze wszelki troski.

Mirella mówisz masz

Dziewczynki moje życzę Wam przede wszystkich zdrowych, pogodnych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze. Spełnienia marzeń w nadchodzącym roku. Dużo fasolek, zdrowych dzieciaczków i wszystkiego czego pragniecie!!!!!!!!!!!!

Moniaa tak tak w wigilie wielkie testowanie dam znać co mi tam się wywróżyło. Póki co nie mam żadnego objawu na @ tylko mi się cera zepsuła, mam parę krostek i mega się świecę - to nie jest u mnie oznaka @...

też mam dołek jak stąd to tamtąd... na styczeń mieliśmy termin więc głupi czas;(

zabrakło mi farszu do pierogów i muszę dymać do sklepu- a tam sodoma i gomora i strasznie tego nie chcę dzisiaj doświadczać, eh jakie to niesprawiedliwe ....