- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 2
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
MAMUSIE WRZESIEŃ 2012
- Ummi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Madzia – kp – “logopedycznie lepiej nie przedłużać więcej niż do 15 m-ca według mnie” – moglabys to jakos skomentowac/uzasadnic ? bo mnie to zaciekawilo
Ania – oby jak najszybciej przeszlo to Filipkowi – biedny sie meczy tylko a Wy z nim tez jestem zdania, ze lepiej zoperowac teraz a nie czekac, choc duzo lekarzy uwaza, zeby czekac co najmniej do ukonczenia 2.-go roku zycia… jesli Cie to pocieszy – operacja trwa naprawde krotko, a rekonwalescencja trwa okolo tygodnia, bedzie dobrze!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
I mam pytanie do mam dzieci uczeszczajacych do zlobka co jadaja tam dzieci ? I jak – same siedza na normalnych krzeselkach czy sa specjalne takie do karmienia? I same juz sztuccami jedza (a co jesli jeszcze nie potrafia) ? Pytam z ciekawosci, bo nigdy ze zlobkiem stycznosci nie mialam…
I dolanczam do “fun-clubu” Maksia Agnessy – jest slodki :* zreszta jak wszystkie dzieciaczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MADZIA7
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 504
- Otrzymane podziękowania: 0
Aniu faktycznie długo to trwa, może doradź się innego lekarza?
Justyss bardzo współczuję Twojej bratowej, to musi być okropne przeżycie, pewnie potrzebuje teraz dużo wsparcia od Was, pomodlę się za nią.
Czajusiątko super, że Oliwka taka mała Gwiazdeczka i będzie miała swój pokój - świetnie!
Agnesa czy Maksiu już zdrowy?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ummi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania14.09
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Istniejąc tyle robisz dla mnie" Magda i Filip
- Posty: 1054
- Otrzymane podziękowania: 6
Wczoraj było lepiej,ale od rana dziś znowu gorzej. Dlatego wczoraj nie pojechaliśmy do szpitala, ale dziś już jadę. Tam jest za każdym razem inny lekarz, i tak naprawdę każdy mówi co innego. Ten ostatni mówił, o konieczności operacji jak zejdzie stan zapalny. Tylko to trwa już tyle dni. I my sami mu nie wsrzykujemy tego rumianku, bo się boimy. łatwo mówić lekarzowi, który ma to na co dzień,a my się boimy, nie chcemy z dziecka zrobić kaleki.
Trzy razy dziennie kąpiemy go w ziołach, dajemy mu antybiotyk na i ryvanol-to ostatnia rada pewnej znajomej i pani w aptece, co ma synka.
Jussstyś współczuję. Pocieszeniem jest, to, że bratowa ma dziecko i jest młoda, na pewno jeszcze będzie szczęśliwą mamą. Czas leczy rany.
[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sandra85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 2
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.Ummi u nas podobnie jak u Ciebie z karmieniem Z tym,ze Bruno wczesniej doil smoka,ale po powrocie z Pl jakos po tygodniu przestal tak sam z siebie,teraz nawet nie umie ssac smoczka Jak sie czasem bawimy i mu wloze to mu wylatuyje To juz prawie trzy miesiace,a co ciekawe,przy wozku ma smoczek na lancuszku i jakos bawi sie nim,ale do buzi nie bierze Agnessa co z Wami Zaczynam sie martwic Uciekam sprzatac,buziaki i milego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesssa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Nie mam kiedy odpisać, ale staram się czytać na bieżąco
Maks cały czas chory Siedzę z nim w domu i dlatego nie mam chwili bo jak już nawet zaśnie to próbuję coś porobić w domu, żeby wykorzystać. Z Maksiem o tyle lepiej, ze od niedzieli już nie ma gorączki co mnie niezmiernie cieszy, bo już z nim do szpitala chciałam jechać. Ciągle ma nosek zatkany, ale widzę, ze z dnia na dzień jest coraz lepiej, więc mam nadzieję, że do końca tygodnia zapomnimy o chorobie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Później postaram się odpisać więcej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makrelcia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Jurek 25.08.2012
- Posty: 757
- Otrzymane podziękowania: 7
Justysss głowa do góry ! Jeszcze wszystko się ułoży. Trzeba tylko czasu na zagojenie ran.
Kurcze a my cały czas smoczek i butla. W dzień pije z "kubeczka treningowego" ale wieczorem mleko tylko w butli :/
Chyba czas rozstać się ze smoczkiem. Z tym to jakoś (myślę) damy sobie radę. Ale jak pozbyć się butelki ? W dzień rozumiem, jakoś kubek potrenujemy, jak nie to z rurką. Ale co z wieczornym mleczkiem ?
Młody dzisiaj poszedł już do żłobka. Ale wczoraj jakiś diabeł w niego wstąpił. Ani nie dał się ubrać, zmienić pieluchy. Kompletnie nic bo on już tam musi gdzieś lecieć i nie ma czasu na takie rzeczy. A zważając na fakt że byliśmy u lekarza to nie skomentuję jego zachowania
JAk wasze dzieciaki ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MADZIA7
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 504
- Otrzymane podziękowania: 0
Sandra lepiej korzystaj, że Bruno porzucił smoczka i chowaj go, żeby nie kusić, bo może wrócić do niego, a chyba rzadko tak dzieci same odstawiają smoczka.
A dziś Natalka piła z kubka całkiem sama;) Jej kubek z wodą stał na ławie , zazwyczaj jak chce pić to podchodzi i pokazuje i jej nachylam i dziś wzięła do dwóch raczek, przechylił i się napiła:) O dziwo wszystkiego na siebie nie wylała, tylko połowę Odkąd grzeją kaloryfery, to Natalka dużo pije, więcej niż w lecie.
Mkrelcia może z bidoniku w nocy?
dobrego dnia:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ot tak w życiu bywa. I po tym wszystkim pozostaje tylko pytanie : DLACZEGO NAM?? I Ona sama potem odpowiada : A dlaczego nie nam? Czym jesteśmy lepsi od innych, których to spotyka?? No właśnie, dlatego dziewczyny, szczerze mówiąc ja gdzieś tak w głębi jestem przygotowana na wiele. Świadomie po części przygotowuje się. Bo bardzo często za zbyt dobrze myślimy o sobie i uważamy że NAS coś przykrego spotkać nie może. Niestety może, ale wszytko ma swój cel.
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania14.09
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Istniejąc tyle robisz dla mnie" Magda i Filip
- Posty: 1054
- Otrzymane podziękowania: 6
Madzia-to natalia dzielna,ze tak sama potrafi z kubka.
Anulka-podziwiam,ze w twoim stanie potrafisz pisac o takich sprawach z taka madroscia.
Makrelcia-moj zachowuje sie podobnie jak go nie boli.
[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania14.09
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Istniejąc tyle robisz dla mnie" Magda i Filip
- Posty: 1054
- Otrzymane podziękowania: 6
Teraz nie mam już sił patrzeć jak on cierpi. Jak zaczyna sikać tupać nóżkami drzeć się, aż jest spocony z tego bólu, daję mu ibuprom,ale czasami nie pomaga.
dziś znowu byłam w szpitalu, obecny lekarz powiedział, ze na razie nie ma co przesądzać o operacji, że stulejka sama może sie unormować. Kazał być jutro i powiedział, że jak trzeba to mamy być co dzień, nie to co tamten, że mamy co dzień nie przyjeżdzać tylko sami mu wstrzykiwać do siusiaka rumianek Ale my nie potrafimy i się boimy tego robić. Jednak nie każdy lekarz to rozumie. Jestem już tym wykonczona.
A co z Kasią? Jak tam Oliwier? Chyba też coś się przeziębił.
[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia7775
- Wylogowany
- gadatliwa
- nasz skarb Oliwier
- Posty: 928
- Otrzymane podziękowania: 5
Justyś współczuję bardzo. Trzymaj się.
Anulka ja też mam świadomość, że nie jestem lepsza od innych, ale cieszę się, że nie muszę się mierzyć z nieszczęściami.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sandra85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- czajusiątko
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 890
- Otrzymane podziękowania: 9
Kasia ja z niecierpliwością czekam aż skończycie i pochwalisz się efektami
Madzia super,że Natalce udało się samodzielnie napić. Oliwia też czasem chce się sama napić ale jak podleci do stołu to tak zamaszyście łapie kubek, że zanim przyłoży go do ust to już cała zawartość wylana
Oliwia ostatnio zrobiła się jeszcze bardziej przytulaśna niż zwkle W dzień to chyba ze 20 razy leci do mnie żeby dać dziubka i co jakiś czas przylatuje żeby mnie przytulić- a teraz to już tak fajnie się nauczyła,że obejmuje mnie rączkami za szyję kochana jest No i niestety dopadł Oliwkę katar tzn. niby jej nic nie zalega a nosie ale czasem jej coś popłynie i w nocy chrapało w nosku, w związku z tym trochę się kręciła. Mam nadzieję, że nic dalej się nie rozwinie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.