Grudnióweczki 2013 :)

Wicie co?
Mnie wczoraj dopadła dość specyficzna zachcianka...a właściwie w dość specyficznym miejscu...
Wyobraźcie sobie, że od początku ciąży strasznie ciągnie mnie do słodyczy i wcześniej cały czas jadłam Mentosy... ale zrobiłam sobie małą przerwe i słuchajcie... wczoraj stoje pod prysznicem i nagle potwornie chce mi się tych cholernych mentosów. Wołam mojego i prosze go, żeby dał mi mentosy. I tak stałam pod prysznicem i wpierdzielałam mentosy...Jak mój Ł. się ze mnie śmiał... masakra

Ja za to mam zachcianki na chałwę co prawda nie jem jej codziennie i specjalnie kupuję taką małą bo jak bym kupiła duża to pewnie i dużą bym wciągnęła

White ale pod prysznicem to mi sie nie zdarzyło żeby aż tak coś mi się zachciało uśmiałam się jak czytałam Twojego posta

U nas też częste czkawki, ale co czkawka to czuć ją w innym miejscu, nasz mały chyba bardzo ruchliwy

A mój Jasiek ma czkawki raz na dobę i to przeważnie w nocy. Jest to dla mnie sygnał, że nałykał się wód płodowych bo mamuśka już dawno nic dobrego jeść nie dawała

White faktycznie specyficzne miejsce na zachcianki. Moją dziś była zupa ogórkowa- zrobiłam taką mocno kwaśną. Ugotowałam też ten napar z liści malin, ale zapach zniechęca do picia i to jeszcze trzech szklanek w ciągu dnia- brrrr.

Kristi tak ok. 30 tygodnia pałaszowałam chałwę- taką miałam ochotę, teraz na szczęście już mi przeszło. Potem krówki. Teraz mleko- jak przez cały okres ciąży z nabiału jadłam jogurty, bo przynajmniej nie wstrzymywały mi przemiany materii, tak teraz mogę non stop jeść mleko z płatkami i wiecie co? Nie wpływa na mnie źle. Widać Jaś chce mieć mocne kości!

i jak tam monisia???
u mnie tez czkawka obowiązkowo 2 razy dziennie hehe
ja po wizycie jestem na szczęście negatywnie mi wyszedł ten wymaz na paciorkowca i mocz też ok czyli wszystko ok
obym już za tydzień nie musiała iść na wizytę...

motylek270 a gdzie kupiłaś te liście malin?

Kristi 2 razy w tyg mam się zgłaszać na KTG, a co do czkawki to moja tez ma często, myślę, ze nawet tak 3-5 razy nawet

Mała w Redlowie póki co ok, i mam nadzieje, ze nic się tu nie zmieni, chodząc teraz na to KTG mam styczność z personelem i jestem milo zaskoczona, zwłaszcza jeżeli chodzi o lekarzy..

Co do zachcianek to mnie cala ciąże prześladuje Mars wczesniej był mi obojętny...

Dziewczyny, potrzebuje pomocy w wyborze materaca dla malej ( wiem, ze rychło w czas ale niestety wczesniej nie planowalismy zmiany, a niestety ten co dostalismy się juz nie nadaje ) jakie Wy macie ???

Spalam dzisiaj 3 h, w głowie za duży śmietnik, niepotrzebny zupełnie, na szczęście na KTG wszystko ok, poza tym ze spedzilam 2 h na IP w kolejce...

mała82 w aptece, w której zawsze robię zakupy zapytałam czy byłaby możliwość kupienia liści z malin i Panie mi zamówiły. Odebrałam i mam. Słuchaj w każdym sklepie zielarskim też kupisz- mnie tam kierowała w ogóle położna. Ten napar nie taki zły jak się wydaje, w smaku całkiem ok. Porównałam go do parzonego siana ale jak ono smakuje nie mam pojęcia.

Natala ja mam materac kokos pianka gryka.

motylekposzukam jutro w aptece tych liści a pijesz to z cukrem?

Natala ja też mam kokos-pianka-gryka

Dziewczyny mam takie pytanko...
Jeśli chodzi o wyjście ze szpitala... no i ogólnie później spacerki... czy kupujecie swoim smykom śpiworek do wózka/fotelika? Bo nie wiem czy kupować czy to zbędne?
Do wózeczka na spacer wystarczy żeby dziecko było w kombinezonie i przykryte kołderką+kocykiem?

Ja mam śpiworek norweskiej firmy i będę go używać
kołderkę też mam w razie czego, ale tylko dlatego że znajoma miała do oddania taką małą do wózka;)
a do fotelika samochodowego mam skafander z H^M www.hm.com/pl/product/99677?article=99677-A

a krem na zime kupilyscie juz?
ja ostatnio termometr kupywalam Braun do ucha bardzo dobry i latwy w uzyciu polecam:)
chociaz ostatnio troche zalowalam ze nie kupilam tego bezdotykowego do czola bo mialam okazje go uzywac i naprawde fajny !!!

WhiteB na temat laktatorów słyszałam wiele opini. Ja kupiłam na wszelki wypadek, taki najzwyklejszy z aventu, zapłaciłam chyba 114 zł. Ty mentosy wcinasz a ja cały czas mogę kinder bueno albo tofifi mmmmmm A co do śpiworka to ja nie kupuje. Myślę, że wystarczy kombinezon i kocyk. Na duże mrozy nie będę z dzieckiem wychodziłą na spacerek a ze szpitala do samochodu i z samochodu do domu to myśle, że nie bedzie tak źle

Kristi mój to ma czkawkę co chwilkę jedna sie skończy to kolejna sie zaczyna. Aż mi go żal, że musi sie tak biedactwo męczyć.

Natala ja też mam materac gryka pianka kokos (tylko nie wiem w jakiej kolejności gryka na pewno jest na górze )

Motylek podeślij jeszcze raz przepis na ten napar z liści malin. Dziś zamówiłam go sobie w sklepie zielarskim i na jutro już ma być a zacznę pić od poniedziałku

I dziś w końcu wybrałam się z męzusiem na spacerek. Pogoda idealna, nawet zadyszki już nie dostałam Chciałąm pooddychać świeżym powietrzem (mieszkam na wsi) ale niestety wieczorowa pora to pora na palenie w piecach czym tylko popadnie i śmierdzi niemiłosiernie....

A spiworek tez mam dlatego (a rozmiar jest rgeulowany), ze pozniej przyda mi sie do przeszkola... Bo tu w Norwegii mozna oddac Bobaska juz po roku czasu i dajesz im wozek ze spiworkiem, zeby Dziecko moglo spac na dworze;)moj pojdzie po 1,5 roku bo tu normalne, do -25 wystawiaja Bobaski na dwor:P
ale tutaj -25 jest mniej odczuwalne ni w Polsce, bo jest mniejsza wilgotnosc;)

Ja też nie kupuje śpiworka. Mam kombinezon, kołderkę no i cieple kocyki. Poza tym gondola ma przecież osłonę- nie będzie tak źle.

Którą stroną kładzie się ten materacyk? Wydawało mi się ze kokosem do góry...

Kristi nie słodzę tego naparu. A przepis:

6 łyżek liści + litr wody zagotować i potem przez 20 min na małym ogniu gotować. Pić od 37 tyg. do porodu 3 szklanki dziennie.

motylek dzięki za przepis!

paulainka to te Wasze bobasy już są przygotowane na takie mrozy. U nas -25 to już masakra