Grudnióweczki 2013 :)

Kristi żadna tam optymistka ze mnie. Ze strachu się nie pakuję Bo wydaje mi się, że jak spakuję tą torbę to już będzie trzeba niedługo jechać i tak się z tym ociągam jak mogę. Nawet kilak rzeczy z listy brakuje mi dla mnie, jak np podkłady poporodowe te na łóżko, kapcie, staniki do karmienia i coś tam jeszcze.

moofka ja tez nie kupuję na razie niani ani monitora. Wynajmujemy mieszkanie w bloku i nie wiem czy mi się przyda. A jak będzie potrzebne to się potem kupi

Ile macie tych majtek poporodowych z siatki spakowanych? Bo nie wiem ile tego kupić I ile podkładów poporodowych na łóżko i w jakim rozmiarze?

Miłego wieczorku

Pyśkaaa trzymam kcciuki za Ciebie i Maleństwo

Mała82 ja mam majtów siatkowych 2 szt wielorazowych i dostalam od bratowej paczke chyba 6szt w niej jest jednorazowych to wezme wszystkie co mam a podkładow mam jak narazie 5 szt 90x60 bodajze i jeden mniejszy.W razie czego maz zejdzie do apteki i dokupi

Przyszły mi dzis koszule i torba wiec dzis przeprałam bo smierdzialo sklepem a jutro biore sie pakawanie. Ale Dziewczyny jak byscie widzialy tą torbe hehehe Wiedzialam ze bedzie duza ale toz to gigant Jak mnie zobacza w szpitalu z takim torbiszonem to pomyślą ze zgłupiała baba,na wakacje jedzie czy co

O kurdę PyśKaaa-aż zazdroszczę...Powodzenia!
Co do niani i monitora to nie kupuję.Nianię mamy po Martynce,ale teraz mieszkamy w mieszkaniu,więc nawet nie wyciągałam.Monitora nie mieliśmy i nie kupujemy,pamiętam,że Martynki pediatra mówił,że każdy noworodek ma chwile bezdechu i to jest normalne,a te monitory reagują szybciej i sieją panikę.Jaśka będę układać na boczku,nie palimy,w domu nie jest za gorąco(niektóre z przyczyn sids) i myślę ,że to wystarczy żebym spała spokojnie.
Mała82-ja kupiłam 10 sztuk jednorazowych i mam 3 paczki podkładow.

GOSIA82 3 paczki podkładów na łóżko czy tych wielkich podpasek ?

Gosica a te jednorazowe to też takie siateczkowe? Ja się pakuję w 2-3 torby, zależy jak wyjdzie, więc mam mniejsze

kurcze troche mnie wystraszylaś Pyskaaa z tą krwią... dawaj nam znać kochana jak tam.. bo z tego co mówisz to chyba nie czop?

ja to już nie wiem czego się spodziewać, wczoraj na wizycie usłyszałam tylko że mam czekać aż skurcze będą co 5 minut i do szpitala. Ale jakie skurcze? takie bóle jak na okres? czy inne echh

mi to się tak spać chce że nie wystarcza mi że w nocy śpię a zazwyczaj raz tylko wstaje do łazienki.

Wczoraj miałam prezentacje żeby mieć z głowy to każdy myślał że już zacznę rodzić bo chodzę jak bomba tylko wszyscy sie zastanawiają kiedy wybuchnę w sumie chciałabym pierwszy tydzień grudnia żeby nie przenosić bo to czekanie teraz to mi się zaczyna dłużyć

Ja mam 2 paczki jednorazowych po 6 sztuk. i chyba wystarczy. Ja się szykuję z torbą na 24 godziny w szpitalu bo po tym czasie puszczaja do domu jak wszystko jest ok a nastawiam się że komplikacji nie będzie. W razie co to mąż zawsze może dowieźć albo ewentualnie kupić w szpitalnym sklepie co potrzeba.

mala82 te ja mam jednorazowe i sa siateczowe wlasnie

A mnie dopadły straszliwe napady głodu i nie wiem jak sobie z tym radzić i rano wstaje z bólem kości palców nie mogę zgiąć, wszystko mnie boli i słabo się robi.. ech chyba organizm już całkiem się wyczerpał

hej

my też nie kupujemy monitora oddechu ani niani w mieszkaniu 50m nie ma to sensu a mały będzie z nami w pokoju co najmniej pół roku laktator kupi mój T jak będę w szpitalu zaradny chłop da radę heh ...

Pyśkaaka będzie dobrze trzymam kciuki czekamy na wieści

U nas już wszystko gotowe teraz zostaje tylko czekać

podkładów mam 4 opakowanie a podkładów na łóżko nie biore bo zapewnia szpital majtek siatkowych 4 sztuki można uprać i za godzine suche do tego dwie koszule bo koszule do porodu zapewnia szpital

Mała82-te wielkie podpaski!
Podkładów kupiłam jedną paczkę tylko dlatego,że podejrzałam,iż Wy kupiłyście,nawet nie wiedziałam,że takie coś się kupuje

WhiteBlackberry w 6 tyg., a ból miesiączkowy to miałam w jednym miesiącu prawie nie odczuwalny, a innego taki że cięzko było funkcjonować.Więc różnie. A Tobie po poronieniu ile czasu trwało aż wszystko się unormowało, i wróciły krwawienia menstruacyjne. Nam lekarz mówił że to różnie schodzi z czasem bo niby od 25-40 dni, ale pierwszy miesiąc będzie bez owulacji, a tu niespodzianka.

mała82 ja wstyd się przyznać ale torby do końca też nie mam spakowanej, dziś kupiłam dopiero biustonosze do karmienia, i jeszcze muszę kapcie nowe sobie sprezentować.
Majtek siateczkowych mam dwa opakowania po dwie szt. w jednym. Położna mówiła że wystarczy. A podkładów poporodowych na łóżko mam jedno opakowanie, w którym jest 5 szt. Może też wystarczy

Gosica ja czasem nie mogę jak czytam co piszesz oczywiście pozytywnie.
...torba śmierdząca sklepem, i baba na porodówce z torbiszonem jak na wakacje. Mam nadzieję że się nie obrazisz. Dawaj zdjęcie jak się spakujesz, moja będzie mniejsza tylko że mam dwie więc tez nie powinnam się śmiać.

winka mnie gin mówił że do szpitala mam pędzić jak wezmą mnie regularne skurcze co 10 min, lub jak odpłyną mi wody. A te bóle jak na okres to tylko niby sie szyjka skraca i rozwiera.
I jeszcze dodał że w weekend mam sobie poród odpuścić bo on jest w warszawie więc mam sie zbierać od pon. do piątku, super plan.

Moj maz jak wczoraj zobaczyl laktator to mial duza frajde. Ale nie wyobrazam sobie go ganiajacego po aptekach w poszukiwaniu go. Zreszta polozna mowila,ze roznie to moze byc,wiec przezorny ubezpieczony. A jezeli sie nie przyda to postaram sie go sprzedac.

monisia100100 Ja poroniłam 8 stycznia 2013, dokładnie nie pamiętam w jakim czasie mi się unormowało wszystko, ale staraliśmy się od początku i mieliśmy problem... dlatego dopiero w pierwszym tygodniu kwietnia zaszłam w ciążę.

U nas zaczęło się malowanko naszej wspólnej dzielonej z Niunią sypialni Już mi się podobaaa!

Zaczyna się dziać , Pyska 3 mam kciuki mocno i czekamy na wieści

Mala82 ja biorę 3 podkłady ( w Redlowie zapewniają) wiec tak awaryjnie, może przydadza mi się do przewijania malej, i 2 paczki podpasek tych wielkich, w razie co maz dostarczy więcej...

Mi lekarz mówił, ze jak skurcze co 3 min to do szpitala , ale może dla tego, ze mam jakieś 10 min samochodem, wiec blisko, jak wody odejda albo krwawienie silne, to migusiem na izbę, a jak czop to czekac, no i obserwować ruchy młodej, jak długo się nie wierci to tez lecieć dla pewności na KTG.

Dzisiaj ostatnie pranie, prasowanie pościeli, przemeblowanie i ledwo się ruszam, wszystko mnie boli, juz tez ledwo się kulam ale to sama przyjemność układanie tego wszystkiego dla malej, dobrze robi na głowę i lek przed porodem

ja mam przyjechać do szpitala jak skurcze będą regularnie co 5 minut, jak odejdą wody i będą czyste to jeszcze mam czas tylko mam zapamiętać godzinę. gdyby były zielone to jechać od razu, tak samo w przypadku krwawienia.

WhiteB a jakie kolory w końcu wybrałaś?

dziewczyny to teraz codziennie będziemy czekać na wiadomości, ale będą emocje

A u mnie to już tradycja się zrobiła, że raz w tygodniu muszę zwymiotować ;/

CO do momentu przyjazdu do szpitala to mój lekarz powiedział, że migusiem jak będzie krwawienie, jeśli będzie plamienie to nie trzeba. Tak samo nie trzeba się spieszyć jak nawet "wody będą lały się po nogach" (tekst mojego gin). Jak tak bym chciała czekać to w samochodzie urodze albo jeszcze w domu Mój lekarz to mnie powala na łopatki... czasem zakręcony jak ruski czołg a czasem jakby się nawdychał jakiegoś gazu rozweselającego a wygląda na takiego poważnego pana po 50

paulainka współczuje tych wymiotów. Mnie ani raz przez całą ciąże nie wymiotowało, mdłości i zgaga okropne, ale obeszło sie bez wymiotów

mała82 co do majtek siatkowych to ja mam 5 sztuk. Mam nadzieję, ze wystarczy

Ostatnio od położnej dowiedziałam się, że jak będzie wszystko dobrze po porodzie, to można wyjść po 8 godzinach do domu, ale ona twierdzi, że nie ryzykowałaby takim wychodzeniem, że lepiej przejść chrzest ( czyli pierwszą noc) w szpitalu. Co Wy o tym myślicie? dodam, że u nas w szpitalu dziecko od samego początku jest z matką, zabierają go tylko wtedy jak matka o to poprosi