Mamusie marzec 2013

Właśnie wróciłam z zakupów i upolowalam słynne buteleczki w rossmannie. Dziewczyny jakie macie tetno? Ja mam w granucach 100 I niewiem czy now za duzo?

Waszka87 napisał:

Właśnie wróciłam z zakupów i upolowalam słynne buteleczki w rossmannie. Dziewczyny jakie macie tetno? Ja mam w granucach 100 I niewiem czy now za duzo?

Ja mam przeważnie 70-85 a jak mam wyżej to czuję się masakrycznie... szczególnie gdy osiągnie 100 to wprost odpływam...

Zrobiłam sobie przerwę w prasowaniu bo już wystac nie mogłam,a jeszcze zostało mi kilka pieluch

Aga to fajnie i jak się podoba? do mnie dzwonił,że gdzieś tak kolo 14 będzie

w środę o 22.30 na TLC nowe odcinki Porodówki

Teraz po spoczynku mam 81 to chyba ok

rety jak u nas ślisko niedość że lekki mróz to pada deszcz dobrze że moja mama zaproponowała że pójdzie po młodego do przedszkola bo ja chyba bym na tyłku musiała się tam doczłapać

aksa - ja na Twoim miejscu jeszcze specjalnie bym nie kończyła, gdybym słyszała jak wchodzą ! niech kurcze zobaczą, co można robić w domu i może nauczą się chociaż pukać mówiąc im "usiądźcie w kuchni i poczekajcie, my za chwilę skończymy ! ", a później przy herbatce "no chyba, że nauczycie się w końcu dzwonić ! " Ja już widzę jaką bym zrobiła jazdę swoim, gdyby mi tak robili... ojojojj... zwróć im uwagę, że Ci się to nie podoba, kurcze, przecież to jest wasz dom a nie ich ! niech szanują waszą prywatność.

co do bólu to proszę, nie straszcie już poczekajcie jeszcze z 2/3 tygodnie i dopiero zacznijmy ten temat, nie stresujmy się teraz niepotrzebnie ((

kika i lusiaczek - ciii nie straszcie, naprawdę szczególnie właśnie debiutantek w tej kwestii

wiewiorka - też mam ten problem czasami mam taką chcicę, a on nic ! kompletnie, zero zainteresowania. wzięłam go ostatnio na poważną rozmowę, to usłyszałam tylko "bo Bruno jest tam w środku ! " i "bo ten brzuch masz taki... ogromny" . no i co zrobić? przecież go nie zmuszę

ja też dzisiaj się bardzo nie wyspałam, mój mały całą noc przekopał ! nie miał chyba nawet chwili wytchnienia, masakra jakaś !

zastanawiam się właśnie co zrobić na obiad i chyba zrobie takie kuleczki z mielonego w sosie chrzanowym... mmm, dawno tego nie było
a ja mam cholerną ochotę na mleko !!! uciekam do lodówki, zobaczyć, czy jest

aksa - ja na Twoim miejscu jeszcze specjalnie bym nie kończyła, gdybym słyszała jak wchodzą ! niech kurcze zobaczą, co można robić w domu i może nauczą się chociaż pukać mówiąc im "usiądźcie w kuchni i poczekajcie, my za chwilę skończymy ! ", a później przy herbatce "no chyba, że nauczycie się w końcu dzwonić ! " Ja już widzę jaką bym zrobiła jazdę swoim, gdyby mi tak robili... ojojojj... zwróć im uwagę, że Ci się to nie podoba, kurcze, przecież to jest wasz dom a nie ich ! niech szanują waszą prywatność.

co do bólu to proszę, nie straszcie już poczekajcie jeszcze z 2/3 tygodnie i dopiero zacznijmy ten temat, nie stresujmy się teraz niepotrzebnie ((

kika i lusiaczek - ciii nie straszcie, naprawdę szczególnie właśnie debiutantek w tej kwestii

wiewiorka - też mam ten problem czasami mam taką chcicę, a on nic ! kompletnie, zero zainteresowania. wzięłam go ostatnio na poważną rozmowę, to usłyszałam tylko "bo Bruno jest tam w środku ! " i "bo ten brzuch masz taki... ogromny" . no i co zrobić? przecież go nie zmuszę

ja też dzisiaj się bardzo nie wyspałam, mój mały całą noc przekopał ! nie miał chyba nawet chwili wytchnienia, masakra jakaś !

zastanawiam się właśnie co zrobić na obiad i chyba zrobie takie kuleczki z mielonego w sosie chrzanowym... mmm, dawno tego nie było
a ja mam cholerną ochotę na mleko !!! uciekam do lodówki, zobaczyć, czy jest

aksa - ja na Twoim miejscu jeszcze specjalnie bym nie kończyła, gdybym słyszała jak wchodzą ! niech kurcze zobaczą, co można robić w domu i może nauczą się chociaż pukać mówiąc im "usiądźcie w kuchni i poczekajcie, my za chwilę skończymy ! ", a później przy herbatce "no chyba, że nauczycie się w końcu dzwonić ! " Ja już widzę jaką bym zrobiła jazdę swoim, gdyby mi tak robili... ojojojj... zwróć im uwagę, że Ci się to nie podoba, kurcze, przecież to jest wasz dom a nie ich ! niech szanują waszą prywatność.

co do bólu to proszę, nie straszcie już poczekajcie jeszcze z 2/3 tygodnie i dopiero zacznijmy ten temat, nie stresujmy się teraz niepotrzebnie ((

kika i lusiaczek - ciii nie straszcie, naprawdę szczególnie właśnie debiutantek w tej kwestii

wiewiorka - też mam ten problem czasami mam taką chcicę, a on nic ! kompletnie, zero zainteresowania. wzięłam go ostatnio na poważną rozmowę, to usłyszałam tylko "bo Bruno jest tam w środku ! " i "bo ten brzuch masz taki... ogromny" . no i co zrobić? przecież go nie zmuszę

ja też dzisiaj się bardzo nie wyspałam, mój mały całą noc przekopał ! nie miał chyba nawet chwili wytchnienia, masakra jakaś !

zastanawiam się właśnie co zrobić na obiad i chyba zrobie takie kuleczki z mielonego w sosie chrzanowym... mmm, dawno tego nie było
a ja mam cholerną ochotę na mleko !!! uciekam do lodówki, zobaczyć, czy jest

aksa - ja na Twoim miejscu jeszcze specjalnie bym nie kończyła, gdybym słyszała jak wchodzą ! niech kurcze zobaczą, co można robić w domu i może nauczą się chociaż pukać mówiąc im "usiądźcie w kuchni i poczekajcie, my za chwilę skończymy ! ", a później przy herbatce "no chyba, że nauczycie się w końcu dzwonić ! " Ja już widzę jaką bym zrobiła jazdę swoim, gdyby mi tak robili... ojojojj... zwróć im uwagę, że Ci się to nie podoba, kurcze, przecież to jest wasz dom a nie ich ! niech szanują waszą prywatność.

co do bólu to proszę, nie straszcie już poczekajcie jeszcze z 2/3 tygodnie i dopiero zacznijmy ten temat, nie stresujmy się teraz niepotrzebnie ((

kika i lusiaczek - ciii nie straszcie, naprawdę szczególnie właśnie debiutantek w tej kwestii

wiewiorka - też mam ten problem czasami mam taką chcicę, a on nic ! kompletnie, zero zainteresowania. wzięłam go ostatnio na poważną rozmowę, to usłyszałam tylko "bo Bruno jest tam w środku ! " i "bo ten brzuch masz taki... ogromny" . no i co zrobić? przecież go nie zmuszę

ja też dzisiaj się bardzo nie wyspałam, mój mały całą noc przekopał ! nie miał chyba nawet chwili wytchnienia, masakra jakaś !

zastanawiam się właśnie co zrobić na obiad i chyba zrobię pulpety w sosie chrzanowym... mmm, dawno tego nie było
a ja mam cholerną ochotę na mleko !!! uciekam do lodówki, zobaczyć, czy jest

noo przepraszam za spam, ale forum się zawiesiło ;]

broń Panie Boże ja nikogo nie strasze napisałam tylko że na drugie dziecko zdecydowaliśmy się po 7 latach bo bądz co bądz nie chciałam żeby młosy był jedynakiem jak ja

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
)

Kika włącz Polast Cafe- jest program o kobietach w ciąży, które są w więzieniu w Stanach.
Mnie też czasami się nudzi w domu, w tym tygodniu całe 6 dni będzie od rana do wieczora pracował, więc chyba zanudzę się...

Czasami myślę, że gdybym chodziła w ciąży wiosną, czy latem byłoby inaczej, bo teraz wyjście z domu to dla mnie wyprawa, a to ciężko buty zapiąć, trzeba się grubo ubrać, a już sapię, potem ledwo idę przez śnieg, jest ślisko...achhh..
Jeszcze trochę....Chciałabym, aby był już marzec, coś czuję, że luty będzie naprawdę dłuugi...

macie moze dobry przepis na pączki?