Mamusie marzec 2013

Lafi to dobrze, że sprawdziłaś, na która godz masz do lekarza. Jak wrócisz to daj znac co i jak.

ja w czwartek, ciekawa jestem czy sie maly obrocil

Lafi trzymam kciuki za wizytę!!

które dziewczyny dzisiaj jeszcze mają wizyty???

andzia to chyba dobrze,że wypuszczają twoją mamę..mam nadzieję że wszystko będzie dobrze



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

aksa u mnie KTG kosztuje 30zł. Podejrzewam, że kolejne dopiero będę miała jak wyląduję na porodówce. Teraz też bym nie miała tylko mały był wciśniety w kanał rodny i miałam długotrwałe twardnienia więc mialam zrobione dla pewności, że jest wszystko ok.

andzia_zg napisał:

Właśnie dzwonił mój tata i mówił, że mama dostała 3 kroplówki i kazali tacie po nią przyjechać i zabrać ją do domu.

andziu superrr

Ciekawe ile u mnie kosztuje ale 40 to sporo.

Dobra zykam, bo tato ma 15.15 przyjechac, ale mam stresa, wow, jak zwylke

Hej laski, czytam i stwierdzam że wszystkie jesteście stuknięte pozytywnie oczywiście

ja w nocy standardowo co dwie h na szczocha i ból bioder! Chcę już urodzić

Całe szczęście że po porodzie nie można żryć czekolady itp, będe miała mobilizacje żeby schudnąć

Andzia zdrówka dla mamy

trzymam kciuki za wizyty

Idę chyba w kimę, chłop w pracy więc nudy...

no ja mam robione bo 'już czas zacząć to monitorować' heh, ja nie obserwuje u siebie takich skurczy jak wy opisujecie, fakt, że częściej twardnieje mi brzuch ale czy to już te skurcze??raczej nie bo to nie boli...

jeszcze dziś idę do apteki kupić resztę rzeczy pewnie też ładną sumkę tam zostawię...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ehhh sorka za marudzenie ale troche mnie dobija kwestia kasy, ufff damy rade

aksa napisał:

Lafi trzymam kciuki za wizytę!!

które dziewczyny dzisiaj jeszcze mają wizyty???

andzia to chyba dobrze,że wypuszczają twoją mamę..mam nadzieję że wszystko będzie dobrze



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

tak sie wlasnie zastanawiam gdzie jest Aksa

Melduje się coś mnie mdli trochę no i waga ruszyła przytyłam 1 kg w tydzień mama już poszła zrobiła pierogi i posprzatala mi mieszkanie. Maz wraca z pracy, zjemy i jedziemy na lotnisko i do mc Donalda pewnie późno wrócę wiec nadrobie was jutro. Trzymam kciuki za wizyty. Buźki

hej laski

Byłam dzis w szpitalu i mój gin pobrał mi ten wymaz,u mnie to badanie kosztuje 35zł,mam odebrac wyniki gdzieś w piatek, ale tam duszno było na oddziale myslałam,że padne,dzieciaczka żadnego nie widziałam,tylko dziewczyny jak ledwo co chodzily i pare z brzuszkiem jeszcze było...


Gotuje teraz obiad,sos ziemniaczki i do tego buraczki,oooo ale rymowanka!!!!!!!!!!

Andzia trzymam kciuki,żeby z Twoją mamą było wszystko dobrze

Lafipowodzenia na wizycie

aksa własnie tak to jest słuchac innych,ja się cieszę,że wczesniej wziełam się za to bo teraz normalnie nic mi się nie chce,chociaż też muszę jeszcze kupic parę rzeczy

Ja już poprasowałam,obiad gotowy .
W końcu mogę usiąść na dupie
Jeju jak mi się pepsi chce -ale nie chce mi się iść do sklepu

Waszka87 napisał:

Melduje się coś mnie mdli trochę no i waga ruszyła przytyłam 1 kg w tydzień mama już poszła zrobiła pierogi i posprzatala mi mieszkanie. Maz wraca z pracy, zjemy i jedziemy na lotnisko i do mc Donalda pewnie późno wrócę wiec nadrobie was jutro. Trzymam kciuki za wizyty. Buźki

na lonisko do MC Donalda?

W Wawie przy M1 bylam w najgorszym Ringburgerze na swiecie, obsluga byla taka, a syf jeszcze wiekszy.

Ale mnie złapał skurcz biodra... masakra jak booooooollllliiiii

Depeche napisał:

Waszka87 napisał:

Melduje się coś mnie mdli trochę no i waga ruszyła przytyłam 1 kg w tydzień mama już poszła zrobiła pierogi i posprzatala mi mieszkanie. Maz wraca z pracy, zjemy i jedziemy na lotnisko i do mc Donalda pewnie późno wrócę wiec nadrobie was jutro. Trzymam kciuki za wizyty. Buźki

na lonisko do MC Donalda?

W Wawie przy M1 bylam w najgorszym Ringburgerze na swiecie, obsluga byla taka, a syf jeszcze wiekszy.

Kochana po drodze na lotnisko bo jedziemy po brata mojego męża