Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

a w ogole,to Nadulka sliczna jest, ehhhh....te oczyska
zaraz tam barchany , jakies frotte wystarczą

co do jajka, a raczej białka to u ans po biszkoptach i białku wychodziła wysypka, ale teraz dostaje jajko całe i jest ok, może za szybko dla niej

Monix napisał:

motylek przed chwilunia znalazłam na allegro taką ofertę allegro.pl/scooter-zebra-vtech-pchacz-je...oga-i1952943287.html Co prawa uzywane i z jezykiem niemieckim

Ciepłych majtów nie mam w sensie barchanów Ale moze czas zakupic hehe

Monix fajna oferta ale ciekawa jaką cenę osiągnie na końcówce aukcji;) hmmm może poobserwuję dzięki
a co do majtów, ja co prawda też nie mam takich barchanów ale zakupiłam niedawno fajne spodnie;) takie z baaardzo wysokim stanem, wygląda to trochę jak spodnie z gorsetem bo przód (ten nad suwakiem) jest na guziki i chowają się idealnie moje boczki a i jak przykucnę to mi tyłka nie widać jestem z nich mega zadowolona bo na zimę idealne a i figurkę trochę podreperują hihi
coś takiego:
moda.allegro.pl/sandra-shop-wyjatkowe-sp...-28-i1915616391.html
tylko moje mają szlufki na wysokości bioder super spawa jak ktoś nie lubi długich majcioch hahahaha

Emme napisał:

co do jajka, a raczej białka to u ans po biszkoptach i białku wychodziła wysypka, ale teraz dostaje jajko całe i jest ok, może za szybko dla niej

no własnie jak Lenka duzo mniejsza była,to miała cos takiego po biszkoptach i chlebku a teraz juz nie.Też mysle,że moze być za szybko, więc poczekamy .

super te porteczki ,tylko ja Wam mówię jak ja niecierpię wszystkiegoco trzyma mi się na pasie albo wyżej głupie to takie,ale zaraz tu mnie uwiera tam gniecie, muszę mieć na biodrach lub lekko nad

wiesz, może kwestia przyzwyczajenia bo po pierwszym założeniu powiedziałam, że ich więcej nie wezmę bo tak mnie cisnęły dziwnie i krępowały ruchy a teraz mogłabym w nich śmigać cały czas:D

pewnie tak ,ale ja to inna jestem

Ifka też się zastanawiam czy brak oparcia w tej żyrafce nie będzie problemem, mam nadzieję że nie.

Jak robicie jajecznicę na parze?

Co do uczuleń to Zosia kiedyś wymiotowała po zjedzeniu serka "Gismo" z biedronki oraz jak jej dałam deserek owocowy z jogurtem. Od paru dni daję jej Danonki i ... hurra przeszło jej smacznie się zajada i nie wymiotuje, wysypki też nie ma. Zjadła też deserek z jogurtem ze słoiczka i też pozytywna reakcja
Maluda generalnie do wszystkiego co jej podaję dziubek otwiera hehe. W żłobku też je dużo urozmaiconych rzeczy, czasami jedynie reakcja kupkowa następuje.

Ifka z czym robisz małej kanapki? Ja podaję jej chlebek z masełkiem, żółtkiem lub szynką. Czy można zielonego ogórka, pomidorka, biały serek? Muszę gdzieś o tym poczytać.

A jeśli chodzi o sanki to nie natrafiłam jeszcze na lakierowane :/ najwyżej przez all zamówię.

hej .nocki jakby się miały ku lepszemu ,ale do doskonałośco to im jeszcze daleko .
Po tej jajecznicy wysypki n abrzusiu nie było, ale na razie odpuszczamy i jemy same żółtko .Jeszcze raz jogurt naturalny przetestujemy .Rany te dzieci,to jak króliki doświadczalne .
Jajecznice na parze robię tak:
gotuję w garnuszku wodę ,gdy juz wrze stawiam na niej talerz, w którym jest odrobinka masełka, czekam aż sie roztopi i wlewam rozbełtane jajko z odrobiną soli i pieprzu, może być tez szczypiorek lub koperek i trochę mleka modyfikowanego lub krowiego (jesli ktoś podaje już).I tyle. Mieszam w tym talerzu aż się zetnie.Ale moje zdanie jest takie,ze podobny efekt osiągniemy na patelni teflonowej (ale może się mylę).Lenka jadła już i tak i tak.
Danonkom my na razie mowimy "nie" (ale super,że Zosi pasują i nic się nie dzieje ) natomiast wcina wszystkie te deserki słoiczkowe z jogurtem czy twarożkiem i nic się nie dzieje(dlatego chcę sprawdzić zwykły naturalny).
Jeśli chodzi o kanapki,to najczęściej z wędlinką jakąś,lub żółtkiem hmm...co tam jeszcze? dżem czasem lub powidła, jutro będę piekła polędwiczkę na kanapki własnie.A tak to czytałam o twarogu, żółtym serze (ale on dość cięzko strawne),ludziska piszą,że dają kanapki z tym mięskiem z gerbera bodajże-traktują to jako pasztet-ponoć super.

a my na sanki wciąż się czaimy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

i to jakie,bardzo jest do Ciebie podobna,slicznota mała.Dawidek juz lepiej czuje sie ma jeszcze katar ,najgorsze jest to ze Dawid ciagle chce do mnie ,usypiac tylko ja go moge ,jak sie w nocy obudzi sie to tez chce do mnie jak maz go weznie to jest krzyk na cały dom a to dlatego ze ja z nim siedze 24h na dobe ,maz do pozna pracuje w domu jest 18-19 albo i pozniej a dawid o 20 chodzi spac ,czasami jest to dla mnie uciazliwe bo chce "odpocząć " a nie moge bo mały płacze do mnie

Renatka,to tatuś Lenki na tym zdjęciu, więc domyslam się,że to jego miałaś na myśli .
U nas jest podobnie z tym usypianiem i wstawianiem w nocy i tez Lenka głównie ze mną przebywa, więc nie ma się co dziwić-jednym słowem mamy przekichane .Dobrze,ze juz wyzdrowial .
Mnie za to jakies choróbsko dopadło, przewiało mnie ostatnio,te pogody takie-szkoda słów ,dziś grad u nas padał wielkości groszku .Lenka pierwszy raz widziała-radochę miała nieziemską .
Zastanawiam się nad zakupem lampki dla Lenki takiej,która cała noc by świeciła,myślałam o czymś takim

lub takim

tylko te drugie zmieniaja kolory...chyba lepiej takie jednostajne swiatełko będzie.

przepraszam , Lenka to czysty Tatuś jak nic,lampka jest super chyba sama taka kupie

renata329 napisał:

przepraszam , Lenka to czysty Tatuś jak nic,lampka jest super chyba sama taka kupie

nie ma za co (J ma wloski tutaj jak dziewczynka)
kupiliśmy tego pieska,zobaczymy jak się spisze "w terenie"

Piesek-lampka wygląda ciekawie.
Zosia też ucieszyła się na widok gradu jutro śnieg już zapowiadają hehe, trzeba sanki kupować jak nic
Ifka zdrowiej szybciutko. Zosia znowu z kaszlem do domu wróciła, ah ten żłobek :/ jutro mają dostać coś na mikołaja
Ciesze się że Dawidek czuje się lepiej.

ile taka lampka kosztuje???ciekawe jaka mine zrobia nasze dzieciaki jak zobacza snieg,pewnie im sie spodoba:-)

Renatka : allegro.pl/lampka-nocna-kaczuszka-lub-pi...rie-i1963317423.html

Gosiu dziekuję już troszkę lepiej .Zosieńka tylko się nie pochruj kruszynko