Mamy Kwietniowe 2013

Właśnie Suzi a po co mi ta kreska na brzuchu
Anafora ja myślę,że to nie jest mało, zazwyczaj noworodki 3500 ważą, Twoje dzieciątko może ważyć trochę mniej, jeśli lekarz nic nie mówi,że źle z tą wagą to nie powinnaś się niepotrzebnie stresować

Dobranoc

Dobranoc
Zbieram się do kąpieli

Dzień dobry

Dzień dobry

Anabelle, monia89, Magdalena9t - śliczne brzuszki, u moni89 wydaje się, że brzuszek już się obniżył więc już niedługo kochana niedługo
Ja w spódnicę nawet nie próbuje się wciskać na oko widać, że się nie da.
Anafora21 - nie przejmuj się wagą synka pewnie drobniutki maluszek z niego będzie, jak będzie miał ok 3kg jak się urodzi to będzie w sam raz, no i łatwiej go urodzisz.
Mi mama powiedziała wczoraj, że patrząc na mój brzuchol i wage małej (3317g w 37 tc) to będzie z niej "mała słonica" - nie wiem czy śmiać się czy płakać więc wybrałam śmianie.

Miłego dnia

dzień dobry:-)

Magda fajny brzunio Ja ta kreskę też mam bardzo widoczna A colę pepsi pije na legalu bo pomaga mi na zgagę

Wróciłam. Oddałam krew i siusie, których miałam malutko bo jakoś nie złapałam

Kurde, babka mi pobrała z takiej dziwnej bocznej żyły i mnie cała ręka boli. Będzie siniak i lekko spuchnięte mam.

Odebrałam wyniki bakterii, muszę poszperać cóż tam mi wyszło.

Wstąpiłam do apteki i znów wyszłam z pustymi rękami. Chyba jakaś wymyślna jestem

O już poniuchałam w necie.
Wyszło mi cosik takiego:
1) pl.wikipedia.org/wiki/Lactobacillus - czyli normalka
2) pl.wikipedia.org/wiki/Candida_albicans - o tym muszę poczytać, bo to chyba jakiś badziew.

Dzień dobry
Mąż zrobił mi pobudkę o 5 rano, a jak wrócił (o 6) to siedział na komputerze, no ale twardo nie wstawałam

Ciemna kreska jest u mnie ledwo dostrzegalna, a koleżanka pare miesiecy po ciąży kreskę ma nadal Więc w sumie cieszę się, że nie wylazła jakaś murzyńska

Powoli kończy się 35 tydzień ciąży, brzuch się obniża, zaczynam odczuwać lekką presję, włącza mi się chyba też wicie gniazda bo przeglądam rzeczy, segreguję, prasuję, oglądam itd. Z jednej strony chciałabym, żeby maluszek wyszedł wcześniej niż termin z OM, bliżej terminu z USG czyli okolice 20 kwietnia, ale dom w rozsypce nadal, więc lepiej nich już siedzi spokojnie.

Jestem chyba ostatnia w kolejce do porodu, będę Wam więc mocno kibicować

Hej
Miałam dziś durny sen. Śniło mi się, że wszyscy dookoła urodzili, tylko ja zostałam. Urodziła koleżanka, która ma termin we wrześniu, urodziła znajoma, która nawet nie jest w ciąży a ja nadal nie

Kaikai się na fb odezwała, że nadal w szpitalu, na cholestazę ją leczą. Miałam się dziś właśnie pytać co tam u niej, uprzedziła mnie

Co do czarnej kreski to moja wyszła niedawno, za to pępka nie posiadam już od jakiś 2 miesięcy, teraz już wypukły się robi (nie podoba mi sie jak pępek się przebija spod bluzki bleeee).

Sąsiad od rana rujnuje za ścianą, chyba dziś gipsuje ścianę, przy której leżę. Ojjjj jak się cieszę, że teraz remontują a nie w kwietniu...

Madziu tak mi się jeszcze skojarzyło, że oprócz tego bodziaka sędziowskiego w Coccodrillo było jeszcze kilka innych piłkarskich ubranek. Np te:
sklep.coccodrillo.pl/product/23496/Odziez/BODY/BODY.html
sklep.coccodrillo.pl/product/23502/Odziez/BODY/BODY.html
sklep.coccodrillo.pl/product/23490/Odziez/BODY/BODY.html

Oni do niedzieli mają wysyłkę za darmo, nawet przy zamówieniu tylko 1 sztuki

Ale fajniutkie te bodziaki dzięki Agat, chyba zamówię
U mnie nocka w porządku,całą przespałam, nad ranem tylko na siku, słoneczko ładnie świeci i pokazuje mi jakie mam brudne okna trzeba będzie umyć, ten śnieg tylko zbędny

dziewczyny co robicie ze smoczkami i butelkami przed pierwszym użyciem??? Chyba trzeba je wyparzyć???
Ja się biorę za świąteczne porządku, niestety ja mam 290 m do posprzątania więc pewnie do niedzieli mi zejdzie
Brzuchy piękne dziewczyny, ja może w weekend wstawie choć nie wiem czy się w kadr zmieści
Dave a te bakterie groźne dla małego????

malwinsien ja jeszcze tego nie zrobiłam ale trzeba wyparzyć

Ja te, które biorę do szpitala wygotowałam przez kilka minut.

hej,

nie wiem jak u Was ale u mnie zima w pełni
ręce opadają.....

Na lutówkach burzliwa dyskusja o szczepieniach. Ja tez jestem anty szczepionkowa, zwłaszcza po tym jak się naczytałam ile zła mogą wyrządzic, a przez rozrośnięte do granic lobby farmaceutyczne, wciskaja ludziom coraz więcej tego szajsu, który nie dośc że tak na prawdę nie działa tak jak obiecują, to co gorsza szkodzi, ale o tym juz nie mówią.
Polecam linki
stopnop.pl
szczepienia.org.pl/index.php

a już te 5 w 1 czy 6 w 1 to dla mnie po prostu zbrodnia, dla tak malusienkiego organizmu! Po co te rotawirusy jesli dziecko nie ma rodzenstwa w przedszkolu, a i wtedy zasadność jest dla mnie wątpliwa. No ale to indywidualna decyzja kazdej mamy, wiem ze siła reklamy jest wieeeelka i ze zwłaszcza młoda, pierwszorazową mamę łatwo zastraszyć...
Poczytajcie te linki