- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
No a zima... Codziennie rano z nadzieją patrzę w okno, że śniegu nie będzie, a tu nadal biało :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
co do szczepionek, tez preferuje podstawowe,reszta dla mnie nie sprawdzona i podejzana.
nie mialam jeszcze kiedy poczytac o tych bakteriach.
wybaczcie taki zlepek informacji,ale nie mam i czasu sie do kompa dostac. Maja oglada bajke, ja jakis obiad kombinuje, a robotnicy szaleja.
zrobilam fote na szybko,ale nie mam jak wrzucic:-( pozniej to zrobie:-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
U mnie też zima w pełni więc okna zostawiam na po świętach, jako "wywoływacz" no i w śniegu nie mam zamiaru marznąć. A na święta wyjeżdżamy do rodziców, to nie ma co się spinać
Anabelle, ja też mam termin z OM na sam koniec, na 26.04, a po ostatniej wizycie, gdzie dowiedziałam się, że nic się nie szykuje, to chodzi mi po głowie, że mój bobas chyba chce mieć urodziny z mamą i się przeciągnie do 6 maja oby nie.....
"Wiszę fotę", wiem, ale muszę poczekać na męża, żeby coś pstryknął.
Co do szczepień, to tylko podstawowe i pojedyncze dawki. Argument, że podczas skojarzonych jest mniej ukłuć w ogóle jest dla mnie absurdalny. Całkiem zrezygnować jakoś bałabym się.
Smoczki i butelki - tak mi przyszło do głowy, że skoro mam zamiar karmić piersią, czy ja je muszę brać na porodówkę??? Na liście ze szpitala nie było mowy o takich akcesoriach i teraz juz nie wiem. A w ogóle to sobie uświadomiłam, że mam jedną butelkę i jeden smoczek, gratisy z jakichś warsztatów, bo tak się nastawiłam na tą pierś, że ten temat mi całkiem umknął, oops
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Wiesz, zamiar to i ja mam, a co z tego wyjdzie...Smoczki i butelki - tak mi przyszło do głowy, że skoro mam zamiar karmić piersią, czy ja je muszę brać na porodówkę??? Na liście ze szpitala nie było mowy o takich akcesoriach i teraz juz nie wiem. A w ogóle to sobie uświadomiłam, że mam jedną butelkę i jeden smoczek, gratisy z jakichś warsztatów, bo tak się nastawiłam na tą pierś, że ten temat mi całkiem umknął, oops
Smoczek jeden na pewno wezmę do szpitala, może być potrzebny do uspokajania (choć nie będę dziecku na siłę wkładać). A butelka? Wyparzyłam laktator, w komplecie z nim jest butelka. Brać raczej nie będę, ale jak będzie potrzeba to wolę mieć naszykowane w domu na wierzchu, żeby mąż szybko przywiózł (i nie bawił się w żadne wyparzanie już).
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
do szpitala nic takiego nie biorę. butelkę kupiłam, bo w przyszłości síe przyda. czeka nierozpakowany. smoczki mam różne po Majce, ona żadnego nie chciała. i teraz bardzo bym chciała síe bez nich obejść.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Spać mi się teraz chce strasznie, nie wiem czy się zdrzemnąć czy kawkę strzelić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malwinsien
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anafora21
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 212
- Otrzymane podziękowania: 0
Widzę ,, wicie gniazda" się zaczyna. Ja dziś też małe sprzątanko i mycie lodówki. Jak ja mam dość tego śniegu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patrycja280791
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Miałam się nie odzywać, ale ja będę szczepiła szczepionkami 5 w 1 itpdla mnie temat szczepienia jest najtrudniejszy bo tak naprawdę nie ma nikogo kto by nam obiektywnie doradził Położna na szkole rodzenia mówiła nam, że jest za obowiązkowymi ale jeśli ktoś ma posłać malucha do żłobka dosyć szybko to powinien też pomyśleć o tych dodatkowych szczepieniach. Naczytałam się dużo skutkach ubocznych tych szczepionek ale też i skutkach ubocznych nie szczepienia na te dodatkowe i tak więc jestem w kropce Nie wiem co zadecyduje o formie szczepionek. pewnie pediatra do którego trafię na pierwszą wizyte...
Po pierwsze, że znam przypadki, gdzie zaszczepione dzieci znacznie łagodniej i bez hospitalizacji przeżywały choroby, a nie szczepione trafiały do szpitala. Poza tym Polska jest jedynym krajem w unii europejskiej gdzie jeszcze sie używa pojedynczych szczepionek - pochodzą z lat 70 tych, ale sanepid ma ich dużo wiec są mamom pakowane z miłą chęcią.
Wszystkie szczepionki zawierają rtęć, nie jest to jednak zwykła rtęć jaką znamy i się boimy, poza tym nawet gdyby była to normalna rtęć (choć nie jest) to człowiek może wypić duszkiem i nic mu się nie stanie - problem jest wyłącznie, jeśli rtęć dostanie się do płuc.
Szczepionki kojarzone są 5 w jednym ukłuciu na jednym podłożu, raz zakonserwowane 0,5 ml. Szczepionki sanepidowskie są 0,5 ml każdy na osobnym podłożu i każde osobno zakonserwowane. Kłuje się dziecko w jedną rękę, drugą rękę, udo, a czasami jeszcze i drugie. W sumie 3-4 razy większa dawka podłoża bakteryjnego, rtęci i konserwantów.
Dzieci szczepi się często, co 6 tygodni mniej więcej. Jest to wiec spora dawka. A rotawirusy - są obowiązkowe za granicą, tylko w Polsce nie, bo oszczędzają, a jak dziecko zachoruje a nie bylo szczepione to wymioty, biegunka, szpital i kroplówka.
Ostatecznie bede rozmawiała z pediatrą do którego trafie z dzieckiem, ale w 2 szkołach byli pediatrzy i mówili o skojarzonych oraz sanepidowskich - mnie sanepidowskie nie przekonują jakoś szczególnie.
No ale decyzja indywidualna każdego... kiedyś np na różyczkę szczepiono tylko dziewczynki, a teraz jak 20 letni faceci dostają tej choroby to jest to stan zagrażający zdrowiu i życiu i wymagana jest hospitalizacja. Z dziewczynkami nie ma takich problemów - każdy zrobi co uważa, i dobrze, że się tak różnimy - nie jest nudno
Ale ja osobiście będę szczepić, bo mi szczepionka pomogła uniknąć poważnych powikłań i szpitala - ale jeśli ktoś ma inne przekonania, to ma do tego prawo.
Idę się przejść, póki jeszcze nie ma zmroku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.